Rekomendacje do programu Dharma z Ajurwedą

"W kursie najlepsze wrażenie zrobiły na mnie spotkania na żywo,

ich atmosfera podnosi energię, zawsze w trakcie czuję ciepło w całym ciele.

Dają mi impuls do działania, po prostu dzieje się magia!

Czasem nie jestem jeszcze w stanie wyrazić o co sama chciałabym zapytać,

a na spotkaniach czuję, jak coś się we mnie otwiera i pracuje,

kiedy dziewczyny opowiadają swoje historie. Czuję, że wiele jest tam o mnie.

Cieszę się, że jest możliwość pracy z Marią jeden na jeden

i skorzystania z jej wnikliwego spojrzenia na swoje trudności.

Maria potrafi poprowadzić w nieoczekiwaną stronę,

wskazuje, gdzie warto kopać tę swoją "studnię".

Wcześniej wydawało mi się, że moim życiem rządzi przypadek, a nie moje intencje.

Kurs pozwolił mi przywrócić pasje - dosłownie!

Wcześniej myślałam o sobie, że nie mam pasji, nic takiego szczególnego nie robię.

Teraz doceniam to, co mam, co już zrobiłam,

a przede wszystkim zwiększa się moje zaufanie

do życia i do samej siebie.

Doceniam miejsce, w którym jestem.

Czuję większe rozluźnienie w całym tym procesie szukania Dharmy,

nie jestem już tak niecierpliwa, jak na początku.

Wiem, że pasje, które teraz rozwijam są mi najbardziej potrzebne na obecnym etapie."

Magda Wolska

"W kursie najlepsze wrażenie zrobiły

na mnie spotkania na żywo,

ich atmosfera podnosi energię,

zawsze w trakcie czuję
ciepło w całym ciele.

Dają mi impuls do działania,

po prostu dzieje się magia!

Czasem nie jestem jeszcze w stanie wyrazić o co sama chciałabym zapytać, a na spotkaniach czuję,

jak coś się we mnie otwiera

i pracuje, kiedy dziewczyny

opowiadają swoje historie.
Czuję, że wiele jest tam o mnie.

Cieszę się, że jest możliwość pracy

z Marią jeden na jeden

i skorzystania z jej wnikliwego spojrzenia na swoje trudności.

Maria potrafi poprowadzić

w nieoczekiwaną stronę,

wskazuje, gdzie warto kopać

tę swoją "studnię".

Wcześniej wydawało mi się,
że moim życiem rządzi przypadek,
a nie moje intencje.

Kurs pozwolił mi przywrócić pasje

- dosłownie!

Wcześniej myślałam o sobie,
że nie mam pasji, nic takiego szczególnego nie robię.

Teraz doceniam to,

co mam, co już zrobiłam,

a przede wszystkim zwiększa się
moje zaufanie do życia

i do samej siebie.

Doceniam miejsce, w którym jestem.

Czuję większe rozluźnienie

w całym tym procesie szukania Dharmy, nie jestem już tak niecierpliwa,

jak na początku.

Wiem, że pasje, które teraz rozwijam są mi najbardziej potrzebne

na obecnym etapie."

Magda Wolska

Wcześniej wydawało mi się, że moim życiem rządzi przypadek, a nie moje intencje.

Kurs pozwolił mi przywrócić pasje - dosłownie!

Wcześniej myślałam o sobie, że nie mam pasji, nic takiego szczególnego nie robię.

Teraz doceniam to, co mam, co już zrobiłam,

a przede wszystkim zwiększa się moje zaufanie

do życia i do samej siebie.

Doceniam miejsce, w którym jestem.

Czuję większe rozluźnienie w całym tym procesie szukania Dharmy,

nie jestem już tak niecierpliwa, jak na początku.

Wiem, że pasje, które teraz rozwijam są mi najbardziej potrzebne na obecnym etapie.

Magda Wolska

Wcześniej wydawało mi się,
że moim życiem rządzi przypadek,
a nie moje intencje.

Kurs pozwolił mi przywrócić pasje

- dosłownie!

Wcześniej myślałam o sobie,
że nie mam pasji, nic takiego szczególnego nie robię.

Teraz doceniam to,

co mam, co już zrobiłam,

a przede wszystkim zwiększa się
moje zaufanie do życia

i do samej siebie.

Doceniam miejsce, w którym jestem.

Czuję większe rozluźnienie

w całym tym procesie szukania Dharmy, nie jestem już tak niecierpliwa,

jak na początku.

Wiem, że pasje, które teraz rozwijam są mi najbardziej potrzebne

na obecnym etapie.

Magda Wolska

Liczyłam na to, że ta wiedza pomoże mi w pracy ze sobą, odkrywaniu siebie.

I tak się stało, więcej siebie rozumiem i akceptuję,

cieszę się z tego, że jaka jestem.

Dowiedziałam się, że jestem Vatą i tak jest dobrze, uczę się ją równoważyć, a nie podsycać.

Kocham tę Vatę w sobie i chcę ją mądrze wspierać.

Otwieram się na siebie i staram się kopać w jednym miejscu,

zamiast rozpraszać swoją energię.

Do tej pory nie żyłam w zgodzie ze sobą, nie zgadzałam się na inność siebie,

teraz wiem, że to mój atut, że to właśnie Ja.

Spotkania grupowe w kursie to magia pola, jedności,

nie sądziłam, że to tak mocno i odczuwalnie działa.

Urzekła mnie osoba Marii, ta prawdziwość, otwartość, sposób przekazu.

Jestem wdzięczna Wszechświatowi, że mi Cię pokazał.

Izabella Agata Kryczka

Liczyłam na to, że ta wiedza

pomoże mi w pracy ze sobą, odkrywaniu siebie.

I tak się stało,

więcej siebie rozumiem i akceptuję,

cieszę się z tego, że jaka jestem.

Dowiedziałam się, że jestem Vatą

i tak jest dobrze,

uczę się ją równoważyć,

a nie podsycać.

Kocham tę Vatę w sobie

i chcę ją mądrze wspierać.

Otwieram się na siebie i staram się kopać w jednym miejscu,

zamiast rozpraszać swoją energię.

Do tej pory nie żyłam

w zgodzie ze sobą,

nie zgadzałam się na inność siebie,

teraz wiem, że to mój atut,
że to właśnie Ja.

Spotkania grupowe w kursie

to magia pola, jedności,

nie sądziłam, że to tak mocno

i odczuwalnie działa.

Urzekła mnie osoba Marii,

ta prawdziwość, otwartość,
sposób przekazu.

Jestem wdzięczna Wszechświatowi,

że mi Cię pokazał.

Izabella Agata Kryczka

Zapisy na kurs Dharma pojawiły się w momencie,

gdy nie chciałam już dłużej zwlekać z określaniem się zawodowo,

czułam też, że mogę więcej, że coś woła mnie ku więcej…

Osobiste spełnienie jest dla mnie wartością oraz zadaniem.

Czułam, że dryfuje po mieliźnie. Dlatego wiedziałam, że ten kurs jest dla mnie.

Kurs uzmysłowił mi, że poszukiwanie swojej Dharmy to jest proces,

zaczęłam znów marzyć, snuć plany.

Od mglistych wizji przeszłam do konkretów,

dzięki energii, która płynie z Twoich wypowiedzi i pomaga działać.

Agnieszka Nisio

Zapisy na kurs Dharma

pojawiły się w momencie,

gdy nie chciałam już dłużej zwlekać

z określaniem się zawodowo,

czułam też, że mogę więcej,

że coś woła mnie ku więcej…

Osobiste spełnienie jest dla mnie wartością oraz zadaniem.

Czułam, że dryfuje po mieliźnie.

Dlatego wiedziałam,

że ten kurs jest dla mnie.

Kurs uzmysłowił mi, że poszukiwanie swojej Dharmy to jest proces,

zaczęłam znów marzyć, snuć plany.

Od mglistych wizji przeszłam do konkretów, dzięki energii,

która płynie z Twoich wypowiedzi

i pomaga działać.

Agnieszka Nisio

Zapisałam się na kurs, bo nie wiedziałam czego właściwie chcę,

oprócz zaspokojenia podstawowych potrzeb z piramidy Maslowa.

Miałam poczucie zagubienia, braku sensu, tęsknoty za celem.

Program Dharma pomógł mi w 100%, bo pojawiło się światełko w tunelu

i wiem, gdzie dalej chcę iść.

Uważam, że ten kurs to perła w koronie kursów Agni Ajurweda,

a już przeszłam ich kilka. Ogromnie się cieszę, że na niego trafiłam.

Dla mnie ten kurs to game changer, dziękuję z całego serca za niego.

Karolina Czyż

Zapisałam się na kurs, bo nie wiedziałam czego właściwie chcę,

oprócz zaspokojenia podstawowych potrzeb z piramidy Maslowa.

Miałam poczucie zagubienia, braku sensu, tęsknoty za celem.

Program Dharma pomógł mi w 100%, bo pojawiło się światełko w tunelu

i wiem, gdzie dalej chcę iść.

Uważam, że ten kurs to perła

w koronie kursów Agni Ajurweda,

a już przeszłam ich kilka. Ogromnie się cieszę, że na niego trafiłam.

Dla mnie ten kurs to game changer, dziękuję z całego serca za niego.

Karolina Czyż

Udział w kursie był oczywistą koleją rzeczy,

bo znalazłam się w swoim życiu na rozdrożu,

a wszechświat podsunął mi Ajurwedę.

Poświęcałam bardzo dużo czasu na pracę,

a dzięki kursowi zaczęłam skupiać się na innych aspektach w życiu.

Zmęczona nadmiarem obowiązków, nadmiarem ścieżek do wyboru, natłokiem pytań

o to, co tak naprawdę jest dla mnie ważne, szukałam po omacku w wielu miejscach,

ale bardzo płytko i powierzchownie.

Dzięki kursowi spojrzałam na siebie w zupełnie nowy, ciekawy sposób.

Określenie 5 pasji, które okazały się być bardzo prozaicznymi aspektami życia,

ale nadającymi sens mojej egzystencji, okazało się bardzo uwalniające.

Nie zdawałam sobie sprawy, jak bardzo te pasje wpływają na moje poczucie szczęścia,

dopóki nie zaczęłam o nich myśleć i nad nimi pracować.

Dziękuję Tobie Marysiu za prawdziwość i szczerość.

Za to, że nie słodzisz nam i że nie prowadzisz za rękę.

Wręcz odwrotnie - robisz nam przestrzeń,

żebyśmy uczyły się samodzielnie pracować nad sobą,

w oparciu o dostarczone materiały.

A Ty nam w tej drodze pięknie towarzyszysz.

Bardzo pięknie uczysz słuchania sercem i duszą, co dla mnie było bardzo odkrywcze.

Ola Kowalska (pseudonim na życzenie klientki)

Udział w kursie był oczywistą

koleją rzeczy, bo znalazłam się

w swoim życiu na rozdrożu,

a wszechświat podsunął mi Ajurwedę.

Poświęcałam bardzo dużo czasu

na pracę, a dzięki kursowi

zaczęłam skupiać się

na innych aspektach w życiu.

Zmęczona nadmiarem obowiązków, nadmiarem ścieżek do wyboru, natłokiem pytań

o to, co tak naprawdę jest dla mnie ważne, szukałam po omacku w wielu miejscach, ale bardzo płytko

i powierzchownie.

Dzięki kursowi spojrzałam na siebie

w zupełnie nowy, ciekawy sposób.

Określenie 5 pasji, które okazały się być bardzo prozaicznymi aspektami życia,

ale nadającymi sens mojej egzystencji, okazało się bardzo uwalniające.

Nie zdawałam sobie sprawy, jak bardzo te pasje wpływają na moje poczucie szczęścia, dopóki nie zaczęłam o nich myśleć i nad nimi pracować.

Dziękuję Tobie Marysiu za prawdziwość i szczerość.

Za to, że nie słodzisz nam i że nie prowadzisz za rękę.

Wręcz odwrotnie - robisz nam przestrzeń, żebyśmy uczyły się samodzielnie pracować nad sobą,

w oparciu o dostarczone materiały.

A Ty nam w tej drodze pięknie towarzyszysz.

Bardzo pięknie uczysz słuchania sercem i duszą, co dla mnie było bardzo odkrywcze.

Ola Kowalska

(pseudonim na życzenie klientki)

Udział w kursie był oczywistą koleją rzeczy,

bo znalazłam się w swoim życiu na rozdrożu,

a wszechświat podsunął mi Ajurwedę.

Poświęcałam bardzo dużo czasu na pracę,

a dzięki kursowi zaczęłam skupiać się na innych aspektach w życiu.

Zmęczona nadmiarem obowiązków, nadmiarem ścieżek do wyboru, natłokiem pytań

o to, co tak naprawdę jest dla mnie ważne, szukałam po omacku w wielu miejscach,

ale bardzo płytko i powierzchownie.

Dzięki kursowi spojrzałam na siebie w zupełnie nowy, ciekawy sposób.

Określenie 5 pasji, które okazały się być bardzo prozaicznymi aspektami życia,

ale nadającymi sens mojej egzystencji, okazało się bardzo uwalniające.

Nie zdawałam sobie sprawy, jak bardzo te pasje wpływają na moje poczucie szczęścia,

dopóki nie zaczęłam o nich myśleć i nad nimi pracować.

”Gorące Krzesło” to wspaniałe narzędzie,

które pozwala dostać odpowiedzi na nurtujące pytania, nawet jeżeli nie ja je zadałam.

To kolejny zaskakujący atut kursu - kto inny przychodzi z problemem,

a ja dowiaduję się czegoś o sobie i dla siebie.

Dziękuję Tobie Marysiu za prawdziwość i szczerość.

Za to, że nie słodzisz nam i że nie prowadzisz za rękę.

Wręcz odwrotnie - robisz nam przestrzeń,

żebyśmy uczyły się samodzielnie pracować nad sobą,

w oparciu o dostarczone materiały.

A Ty nam w tej drodze pięknie towarzyszysz.

Bardzo pięknie uczysz słuchania sercem i duszą, co dla mnie było bardzo odkrywcze.

Ola Kowalska (pseudonim na życzenie klientki)

"Udział w kursie był oczywistą

koleją rzeczy, bo znalazłam się

w swoim życiu na rozdrożu,

a wszechświat podsunął mi Ajurwedę.

Poświęcałam bardzo dużo czasu

na pracę, a dzięki kursowi

zaczęłam skupiać się

na innych aspektach w życiu.

Zmęczona nadmiarem obowiązków, nadmiarem ścieżek do wyboru, natłokiem pytań

o to, co tak naprawdę jest dla mnie ważne, szukałam po omacku w wielu miejscach, ale bardzo płytko

i powierzchownie.

Dzięki kursowi spojrzałam na siebie

w zupełnie nowy, ciekawy sposób.

Określenie 5 pasji, które okazały się być bardzo prozaicznymi aspektami życia,

ale nadającymi sens mojej egzystencji, okazało się bardzo uwalniające.

Nie zdawałam sobie sprawy, jak bardzo te pasje wpływają na moje poczucie szczęścia, dopóki nie zaczęłam o nich myśleć i nad nimi pracować.

”Gorące Krzesło” to wspaniałe narzędzie, które pozwala dostać odpowiedzi na nurtujące pytania, nawet jeżeli nie ja je zadałam.

To kolejny zaskakujący atut kursu

- kto inny przychodzi z problemem,

a ja dowiaduję się czegoś o sobie

i dla siebie.

Dziękuję Tobie Marysiu za prawdziwość i szczerość.

Za to, że nie słodzisz nam i że nie prowadzisz za rękę.

Wręcz odwrotnie - robisz nam przestrzeń, żebyśmy uczyły się samodzielnie pracować nad sobą,

w oparciu o dostarczone materiały.

A Ty nam w tej drodze pięknie towarzyszysz.

Bardzo pięknie uczysz słuchania sercem i duszą, co dla mnie było bardzo odkrywcze."

Ola Kowalska (pseudonim na życzenie klientki)

Zastanawiałam się, wokół czego mogłabym zbudować swój dalszy rozwój

i gdzie znaleźć motywację.

Po kilku modułach kursu doświadczyłam cudownego poczucia klarowności.

Poczułam się bardzo ważna, dla siebie samej i innych.

Dotknęłam swojej Duszy.

Poczułam, jak to jest CZUĆ.

To było jak lekki powiew, super delikatne, ale wyraźne.

Również spotkania na żywo w grupie dają spokój, spokój i jeszcze raz spokój

oraz wiele mądrych i życzliwych słów i wsparcie innych kobiet.

Dziękuję.

Małgorzata Domańska

Zastanawiałam się, wokół czego mogłabym zbudować swój dalszy rozwój i gdzie znaleźć motywację.

Po kilku modułach kursu doświadczyłam cudownego

poczucia klarowności.

Poczułam się bardzo ważna,

dla siebie samej i innych.

Dotknęłam swojej Duszy.

Poczułam, jak to jest CZUĆ.

To było jak lekki powiew,

super delikatne, ale wyraźne.

Również spotkania na żywo w grupie dają spokój, spokój i jeszcze raz spokój

oraz wiele mądrych i życzliwych słów

i wsparcie innych kobiet.

Dziękuję.

Małgorzata Domańska

"Czułam, że to już czas na kolejny krok, a Maria będzie dobrym przewodnikiem.

Pierwsze moduły były po prostu natchnione, przesłuchałam po dwa razy.

Choć nigdy tego nie robię.

Spotkania online są cenną częścią kursu.

Przełamują schemat tradycyjnych kursów i Q&A nagrywanych, są inspirujące

i wnoszą element wspólnoty i bycia w drodze z innymi osobami,

które też odkrywają siebie.

Miałam wiele pytań, jaka jest moja Dharma,

w którym kierunku iść i jej szukać.

Teraz wiem, że nie muszę jej szukać, wystarczy tylko się na nią otworzyć."

Anna Góra (pseudonim na życzenie klientki)

"Czułam, że to już czas na kolejny krok, a Maria będzie dobrym przewodnikiem.

Pierwsze moduły były po prostu natchnione, przesłuchałam po dwa razy. Choć nigdy tego nie robię.

Spotkania online są cenną częścią kursu. Przełamują schemat tradycyjnych kursów i Q&A nagrywanych, są inspirujące

i wnoszą element wspólnoty

i bycia w drodze z innymi osobami,

które też odkrywają siebie.

Miałam wiele pytań, jaka jest moja Dharma, w którym kierunku iść

i jej szukać. Teraz wiem, że nie muszę jej szukać, wystarczy tylko

się na nią otworzyć."

Anna Góra (pseudonim na życzenie klientki)

Do kursu o Dharmie zaprowadziło mnie poszukiwanie odpowiedzi na pytanie,

co jest moim przeznaczeniem, życiową rolą.

Uzmysłowiłam sobie, że to jest proces, droga,

podczas której próbuję doświadczać różnych rzeczy i to jest OK.

Dharma może być z pozoru "zwykła".

Kurs odczarował słowo "Dharma" i pokazał, że nie musi to być pasja przez duże "P",

dar, unikatowy talent.

Może to być gotowanie pierogów i to jest również w porządku.

W spotkaniach na Skypie jest jakaś magia, siła kobiet, wspólnota.

Jesteśmy podobne i różne.

Historie są niesamowite i pokazują, jak silne i słabe bywamy.

Ale mamy w sobie moc.

Monika Melewska

Do kursu o Dharmie zaprowadziło mnie poszukiwanie odpowiedzi

na pytanie, co jest moim przeznaczeniem, życiową rolą.

Uzmysłowiłam sobie, że to jest proces, droga, podczas której próbuję doświadczać różnych rzeczy i to jest OK.

Dharma może być z pozoru "zwykła".

Kurs odczarował słowo "Dharma"

i pokazał, że nie musi to być pasja przez duże "P", dar, unikatowy talent.

Może to być gotowanie pierogów

i to jest również w porządku.

W spotkaniach na Skypie jest jakaś magia, siła kobiet, wspólnota.

Jesteśmy podobne i różne.

Historie są niesamowite i pokazują, jak silne i słabe bywamy.

Ale mamy w sobie moc.

Monika Melewska