Moją motywacją aby dołączyć do kursu była chęć poznania bliżej Ajurwedy

i przyjrzenie się sobie i swoim problemom w jej świetle.

Przed kursem moim największym problemem było przemęczenie

i towarzysząca mu frustracja oraz problemy zdrowotne.

Dzięki kursowi poznałam swoją konstytucję, słabe i mocne strony dosz,

które się na nią składają oraz problemy, jakie mogą generować, gdy są wytrącone z równowagi. Zobaczyłam i zrozumiałam, gdzie tkwiły korzenie moich problemów. Zrozumiałam temat niespokojnego umysłu i niewyrażonych emocji.

Teraz mogę wprowadzać konkretne zmiany do mojego życia i już odczuwam pierwsze pozytywne ich efekty. To była moja pierwsza zima bez bólu (mam zdiagnozowane zwyrodnienie stawu kolanowego). Czuję się spokojniejsza, ponieważ lepiej rozumiem naturę procesów, które zachodzą w moim ciele i umyśle.

Wiem też, jak mogę sobie pomóc, a to jest dla mnie bardzo ważne i cenne.

Już przed kursem starałam się wprowadzać pozytywne zmiany do mojego życia,

ale jednak kurs był mi potrzebny, aby rzeczywiście one zadziałały.

Bez niego czułam się zmęczona i sfrustrowana procesem wprowadzania zmian.

W kursie dostałam jasno i klarownie przedstawione merytoryczne informacje

oraz wsparcie konsultantki.

Dołączyłam do Psychologii Ajurwedyjskiej, bo byłam głodna wiedzy o sobie i o człowieku. Moją największą bolączką było poczucie niezrozumienia samej siebie.

Psychologia ajurwedyjska bardzo mi pomogła! Zrozumiałam swoją wypieraną Vatę, to jak wychowanie wpłynęło na moje dosze. Ukoiłam Pittę, która często była w gonitwie. Nauczyłam się doceniać swoje jakości Kaphy. Teraz utrzymuję balans i kierunek.

Polecam skorzystać z kursu, z każdej jego możliwości, w tym konsultacji, które integrują cały proces.

Dołączyłam do kursu Psychologia Ajurwedyjska, bo chciałam sobie pomóc psychicznie.

Szukałam brakującego elementu, który pozwolił mi poczuć się lepiej samej ze sobą. Miałam także problemy zawodowe,chciałam zmienić pracę, ale nie robiłam nic w tym temacie.

Dzięki kursowi już nie myślę o rzuceniu obecnej pracy, myślę raczej, co ona mi daje i jakich mam ludzi wokół siebie. Zastanawiam się też, co zrobić, żeby poprawić swój komfort pracy. Deleguję zadania z większą odwagą i z mniejszymi wyrzutami sumienia.

Ten kurs nie jest moim pierwszym spotkaniem z Ajurwedą, dlatego czuję, że dzięki niemu kontynuuję to, co już rozpoczęłam wcześniej. Tym razem także skupiając się na swojej psychice. Przestałam obwiniać się o wszystko, wiem także, że wszystko jest po coś.

Zdecydowałam się na kurs z chęci zrozumienia siebie, mojej mamy i innych. Dzięki Psychologii Ajurwedyjskiej doznałam totalnego olśnienia o prawdzie i problemach w mojej rodzinie. Ogromnym wstrząsem było dla mnie zrozumienie, jak moja mama pokazywała swoją Pittę w radżasie i tamasie i jak to wpływało na całą rodzinę. Zobaczyłam, że sama w swoim dorosłym życiu powielałam niekorzystny schemat.

Ten kurs to petarda. Teraz dzieją się cuda, przychodzą do mnie obrazy i słowa,

które chcą być zauważone. Mam kontakt z przodkami, z którymi rozmawiam i płaczę. Uzdrowiłam wewnętrzne dziecko.

Największym krokiem jest poznanie prawdy, nawet jeśli jest ona ciężka do zaakceptowania. Dzięki temu mogę poczuć ulgę, że to nie ja byłam złym dzieckiem.

Zdecydowałam się na kurs Psychologii Ajurwedyjskiej, bo czułam, że potrzebuję zaopiekować się moimi emocjami i zadbać o umysł. Na miesiąc przed rozpoczęciem kursu straciłam ciążę i temat zaopiekowania głowy stał się dla mnie ważny i pilny.

Nie umiałam odnaleźć spokoju i ukojenia. Miałam gonitwę myśli, a jednocześnie byłam skryta i z nikim nie dzieliłam się swoimi emocjami.

Wprowadziłam nowe nawyki służące mojemu zdrowiu psychicznemu. Nauczyłam się korzystać z relaksacji, wcześniej uciekałam w aktywności umysłowe. Dzięki kursowi w końcu nauczyłam się korzystać ze spacerów, snu i natury.

Teraz stawiam większy nacisk na to, co pozwala odpocząć mojej głowie. Nie zasypuję jej już ciągłymi aktywnościami umysłowymi. Kurs daje możliwość stopniowego wprowadzania zmian, bez presji, we własnym tempie.

Jestem wdzięczna za ten kurs. Wiedziałam o nim od kilku lat, ale zawsze odkładałam decyzję na kiedyś. W tym roku jego początek zbiegł się z trudnym momentem w moim życiu

i czuję, że przyszedł we właściwej chwili. Dziękuję sobie i Agni.

Dołączyłam do Psychologii Ajurwedyjskiej, aby lepiej siebie zrozumieć

i nauczyć się dbania o swoje potrzeby.

Wcześniej uciekałam od siebie i swoich emocji.

Nie rozumiałam mechanizmów mojego działania.

Moje mylne przekonania skłaniały mnie do niekorzystnych zachowań.

Dzięki kursowi lepiej widzę swoje mocne i słabe strony.

Staram się wyłapywać schematy zachowań i zmieniać je.

Wiem, co mi służy, a co wybija mnie z balansu.

Wiem też, jak sobie pomóc w trudnych sytuacjach.

Jestem zadowolona, że mogłam porozmawiać z kimś doświadczonym

oraz skonfrontować swój punkt widzenia z osobą bezstronną.

Kurs jest pełen przydatnej życiowo wiedzy,

na której można bazować i wprowadzać zmiany.

Masterclassy z Przestrzeni Serca były wspaniałe.

Bardzo dużo mi dzięki nim puściło.

Gabrysia

Dołączyłam

do Psychologii Ajurwedyjskiej,

aby lepiej siebie zrozumieć

i nauczyć się dbania

o swoje potrzeby.

Wcześniej uciekałam od siebie

i swoich emocji.

Nie rozumiałam mechanizmów

mojego działania.

Moje mylne przekonania

skłaniały mnie

do niekorzystnych zachowań.

Dzięki kursowi lepiej widzę

swoje mocne i słabe strony.

Staram się wyłapywać

schematy zachowań i zmieniać je.

Wiem, co mi służy,

a co wybija mnie z balansu.

Wiem też, jak sobie pomóc

w trudnych sytuacjach.

Jestem zadowolona, że mogłam

porozmawiać z kimś doświadczonym

oraz skonfrontować

swój punkt widzenia

z osobą bezstronną.

Kurs jest pełen

przydatnej życiowo wiedzy,

na której można bazować

i wprowadzać zmiany.

Masterclassy z Przestrzeni Serca

były wspaniałe.

Bardzo dużo mi dzięki nim puściło.

Gabrysia

Chciałam zaopiekować się sobą, dlatego zdecydowałam się na kurs.

Doskwierała mi stagnacja, zbytnie skupienie się na sprawach innych, na pracy.

Nie miałam czasu dla siebie, nie umiałam wybrać, co dla mnie jest dobre.

Towarzyszyło mi poczucie, że nie znam siebie.

Wprowadzam zmiany. Psychologia Ajurwedyjska jest bardzo pomocna.

Układam dzień tak, aby mi służył. Robię, to co mogę z tym, co mam.

Konsultacje w kursie bardzo mi pomagają.

Robiąc wgląd w swoje życie, doceniłam siebie.

Inaczej na siebie spojrzałam.

Iwona Nowak

(pseudonim na życzenie klientki)

Chciałam zaopiekować się sobą,

dlatego zdecydowałam się na kurs.

Doskwierała mi stagnacja,

zbytnie skupienie się

na sprawach innych, na pracy.

Nie miałam czasu dla siebie,

nie umiałam wybrać,

co dla mnie jest dobre.

Towarzyszyło mi poczucie,

że nie znam siebie.

Wprowadzam zmiany.

Psychologia Ajurwedyjska

jest bardzo pomocna.

Układam dzień tak, aby mi służył. Robię, to co mogę z tym, co mam.

Konsultacje w kursie

bardzo mi pomagają.

Robiąc wgląd w swoje życie, doceniłam siebie.

Inaczej na siebie spojrzałam.

Iwona Nowak

(pseudonim na życzenie klientki)

Zdecydowałam się na kurs, bo bardzo interesował mnie temat psychologii i człowieka jako całości.

Chciałam poznać ajurwedyjski pogląd na ten temat. Moim problemem było branie za dużo na swoje barki.

Ciągle coś dodawałam do swojego życia, zamiast z niego odejmować i odpuszczać.

Kurs ugruntował mnie w przekonaniu, że to, co robię, jest dobre, wystarczające i teraz mogę tylko pogłębiać swoją praktykę. Konsultacje w kursie bardzo mnie rozluźniały. Moja konsultantka była wspaniałą towarzyszką podróży,

a jej wsparcie pomogło mi zauważyć aspekty, których sama bym nie dostrzegła.

Największe wrażenie zrobił na mnie moduł praktyczny.

Mimo że to psychologia, to okazało się, że warto zejść z głowy do ciała.

Monika Borczyk

(pseudonim na życzenie klientki)

Zdecydowałam się na kurs,

bo bardzo interesował mnie

temat psychologii

i człowieka jako całości.

Chciałam poznać

ajurwedyjski pogląd na ten temat.

Moim problemem było

branie za dużo na swoje barki.

Ciągle coś dodawałam

do swojego życia,

zamiast z niego odejmować

i odpuszczać.

Kurs ugruntował mnie w przekonaniu,

że to, co robię,

jest dobre, wystarczające

i teraz mogę

tylko pogłębiać swoją praktykę. Konsultacje w kursie

bardzo mnie rozluźniały.

Moja konsultantka

była wspaniałą towarzyszką podróży,

a jej wsparcie pomogło mi

zauważyć aspekty,

których sama bym nie dostrzegła.

Największe wrażenie zrobił na mnie

moduł praktyczny.

Mimo że to psychologia,

to okazało się, że warto

zejść z głowy do ciała.

Monika Borczyk

(pseudonim na życzenie klientki)

Potrzebowałam zbudować most

pomiędzy ciałem a psychiką, duchowością i emocjonalnością.

Chciałam, aby mój umysł był dla mnie, a nie przeciwko mnie.

Nie wiedziałam, które emocje są moje, a które przejmuję od innych.

Odczuwałam dużo lęku i niepokoju wewnętrznego.

Dzięki kursowi rozumiem swoje emocje i to, skąd one się biorą.

Łatwiej mi zrozumieć moich najbliższych, a dzięki temu mam w sobie większą akceptację.

Przyszła większa miłość do siebie i wiara we własne możliwości.

Coraz częściej podejmuję decyzje sercem, a nie głową.

Zaczęłam wreszcie dbać o to, jak zarządzam swoją wewnętrzną energią.

Hanna Paliwoda

(pseudonim na życzenie klientki)

Potrzebowałam zbudować most

pomiędzy ciałem a psychiką, duchowością i emocjonalnością.

Chciałam, aby mój umysł

był dla mnie, a nie przeciwko mnie.

Nie wiedziałam, które emocje są moje,

a które przejmuję od innych.

Odczuwałam dużo lęku

i niepokoju wewnętrznego.

Dzięki kursowi

rozumiem swoje emocje

i to, skąd one się biorą.

Łatwiej mi zrozumieć

moich najbliższych, a dzięki temu

mam w sobie większą akceptację.

Przyszła większa miłość do siebie

i wiara we własne możliwości.

Coraz częściej podejmuję

decyzje sercem, a nie głową.

Zaczęłam wreszcie dbać o to,

jak zarządzam

swoją wewnętrzną energią.

Hanna Paliwoda

(pseudonim na życzenie klientki)

Ukończyłam pierwszą część Szkoły Ajurwedy

i chciałam pogłębić wiedzę oraz powtórzyć temat stłumionych dosz.

Teraz zaczynam czuć ten temat.

Czuję, że chcę wysłuchać jeszcze raz lekcji i dzięki temu, znajdę zrozumienie tego tematu.

Duże wrażenie zrobiła na mnie lekcja o BHP pracy z klientem.

Jak ważne jest BHP klienta, ale i nasze, jako terapeuty, masażysty, nauczyciela jogi.

Bardzo podoba mi się układ kursu, jako całości, pięknie jest skomponowany.

Kurs polecam wszystkim, którzy są ciekawi tego, jak funkcjonujemy w tym świecie.

Każdemu, kto chce zrozumieć mechanizmy, jakie nas prowadzą.

Kurs pomaga lepiej zarządzać swoim życiem tak, aby było lekkie, zdrowe i szczęśliwe.

Rewelacja, tego powinni uczyć w szkole.

Zaintrygowało mnie, jak można wykorzystać psychologię ajurwedyjską w pracy.

Jak zauważyć wątki Vaty, Pitty i Kaphy u klientów i dzięki temu

móc z uważnością uelastycznić się w kontakcie z nimi.

Przed kursem moim problemem była skrytość.

Mimo że w głowie i sercu dużo się działo, to nie było tego widać na zewnątrz.

Mój głos był jak księżniczka zaklęta w wieży bez okien.

Kurs pokazał mi, że to nie musi być zamek z litej skały.

Można zrobić w nim piękne witrażowe okna, które wpuszczą trochę światła do wnętrza,

uwolnią kurz ze środka i sprawią, że cała konstrukcja nabierze lekkości.

Księżniczka powoli otwiera okiennice…

Bardzo odkrywczy był dla mnie moduł o mamie i tacie.

Wiedziałam, że to źródło nas i sami sobie wybieramy rodziców, ale teraz

z perspektywy czasu widzę, że to było bardzo pobieżne.

Kiedy zsunęłam się do serca, zobaczyłam ich w zupełnie innym świetle.

I w pełni poczułam tę więź.

A to otwiera kompletnie nowe przestrzenie w relacjach.

Przeprowadziłaś nas przez meandry umysłu.

Nie wartościując, pokazując różne odsłony tego samego.

Bez zbędnych nadętych teorii.

Praktycznie. Swojsko. Po ludzku.

Kurs polecam każdemu, kto chciałby nabrać dystansu do siebie i innych,

zrozumieć co i dlaczego dzieje się w jego umyśle,

doznać spokoju, że wszystko jest ok i zaakceptować siebie takim jakim jest.

Po kursie można głęboko odetchnąć i głośno powiedzieć:

lubię ten taniec dosz, lubię siebie.

Karolina Karkowska

Zaintrygowało mnie,

jak można wykorzystać

psychologię ajurwedyjską

w pracy.

Jak zauważyć wątki

Vaty, Pitty i Kaphy u klientów

i dzięki temu móc

z uważnością uelastycznić się

w kontakcie z nimi.

Przed kursem

moim problemem była skrytość.

Mimo że w głowie i sercu

dużo się działo,

to nie było tego widać na zewnątrz.

Mój głos był jak księżniczka

zaklęta w wieży bez okien.

Kurs pokazał mi, że to nie musi

być zamek z litej skały.

Można zrobić w nim

piękne witrażowe okna, które

wpuszczą trochę światła do wnętrza,

uwolnią kurz ze środka

i sprawią, że cała konstrukcja

nabierze lekkości.

Księżniczka powoli otwiera okiennice…

Bardzo odkrywczy był dla mnie moduł o mamie i tacie.

Wiedziałam, że to źródło nas

i sami sobie wybieramy rodziców,

ale teraz z perspektywy czasu widzę,

że to było bardzo pobieżne.

Kiedy zsunęłam się do serca,

zobaczyłam ich

w zupełnie innym świetle.

I w pełni poczułam tę więź.

A to otwiera kompletnie nowe przestrzenie w relacjach.

Przeprowadziłaś nas

przez meandry umysłu.

Nie wartościując,

pokazując różne odsłony tego samego.

Bez zbędnych nadętych teorii.

Praktycznie. Swojsko. Po ludzku.

Kurs polecam każdemu,

kto chciałby nabrać dystansu

do siebie i innych,

zrozumieć co i dlaczego

dzieje się w jego umyśle,

doznać spokoju, że wszystko jest ok

i zaakceptować siebie

takim jakim jest.

Po kursie można głęboko odetchnąć

i głośno powiedzieć:

lubię ten taniec dosz, lubię siebie.

Karolina Karkowska

Wybrałam wersję PRO, gdyż na co dzień prowadzę gabinet naturoterapii.

Dopiero teraz, po kursie, widzę, jak małą miałam znajomość siebie.

Kurs pomógł mi przyjrzeć się sobie i temu co ukryte w sercu.

Wyszły na światło dziennie emocje, z którymi nie do końca byłam skonfrontowana.

Teraz zdecydowanie lepiej odczytuję, co przekazuje mi moje ciało i serce.

A dzięki temu jestem bardziej uważna na emocje moich klientów.

Wiedza była świetnie poukładana tematycznie i odpowiednio rozwinięta.

Kurs oparty jest na solidnych fundamentach

przykładów z życia wziętych oraz na włożonym w niego sercu.

Wrażenie zrobiły na mnie rozmowy w pokojach,

wymiana tego, co zrozumiałyśmy i jak to się przekłada na nasze życie.

Polecam tę podróż każdej osobie, której ciągle czegoś brakuje,

pragnie wiedzy o życiu i czuje niedosyt na co dzień.

Ten kurs pomoże, bo wiedza ajurwedyjska połączona

z dziedziną, w której się pracuje, da poczucie pełni.

Katarzyna Kamieńska

Wybrałam wersję PRO,

gdyż na co dzień prowadzę

gabinet naturoterapii.

Dopiero teraz, po kursie, widzę,

jak małą miałam znajomość siebie.

Kurs pomógł mi przyjrzeć się

sobie i temu co ukryte w sercu.

Wyszły na światło dziennie emocje, z którymi nie do końca byłam

skonfrontowana.

Teraz zdecydowanie lepiej

odczytuję, co przekazuje mi moje ciało i serce.

A dzięki temu jestem bardziej uważna na emocje moich klientów.

Wiedza była świetnie

poukładana tematycznie

i odpowiednio rozwinięta.

Kurs oparty jest

na solidnych fundamentach

przykładów z życia wziętych

oraz na włożonym w niego sercu.

Wrażenie zrobiły na mnie

rozmowy w pokojach,

wymiana tego, co zrozumiałyśmy

i jak to się przekłada na nasze życie.

Polecam tę podróż każdej osobie,

której ciągle czegoś brakuje,

pragnie wiedzy o życiu

i czuje niedosyt na co dzień.

Ten kurs pomoże,

bo wiedza ajurwedyjska

połączona z dziedziną,

w której się pracuje,|da poczucie pełni.

Katarzyna Kamieńska

Spotkania Masterclass utwierdziły mnie w przekonaniu, iż jestem na właściwej ścieżce.

Przekazy Marii bardzo ze mną rezonują, jestem pod wrażeniem otwartości

i tego, że podczas spotkań są poruszane tematy takie, jak obecna transformacja świata.

Te spotkania dodają energii, wzmacniają i uskrzydlają, dlatego chętnie biorę w nich udział na żywo. Sama energia takiego spotkania bardzo dużo dla mnie znaczy

i czuję głęboką wdzięczność za to, że taka forma spotkań ma miejsce.

To doświadczenie, dzięki któremu czuję, że się powoli otwieram na kontakt z kobietami,

które łączy Ajurweda, a przede wszystkim Agni Ajurweda.

Barbara Niezgoda-Karaś

Spotkania Masterclass
utwierdziły mnie w przekonaniu,
iż jestem na właściwej ścieżce.

Przekazy Marii
bardzo ze mną rezonują,
jestem pod wrażeniem otwartości
i tego że podczas spotkań
są poruszane tematy takie,
jak obecna transformacja świata.

Te spotkania dodają energii,
wzmacniają i uskrzydlają,
dlatego chętnie biorę w nich udział
na żywo.
Sama energia takiego spotkania
bardzo dużo dla mnie znaczy
i czuję głęboką wdzięczność za to,
że taka forma spotkań ma miejsce.

To doświadczenie, dzięki któremu

czuję, że się powoli otwieram
na kontakt z kobietami,
które łączy Ajurweda,
a przede wszystkim Agni Ajurweda.

Barbara Niezgoda-Karaś

Spotkania Masterclass utwierdziły mnie w przekonaniu,
iż jestem na właściwej ścieżce.

Przekazy Marii bardzo ze mną rezonują, jestem pod wrażeniem otwartości

i tego, że podczas spotkań są poruszane tematy takie,
jak obecna transformacja świata.

Te spotkania dodają energii, wzmacniają i uskrzydlają,
dlatego chętnie biorę w nich udział na żywo.
Sama energia takiego spotkania bardzo dużo dla mnie znaczy

i czuję głęboką wdzięczność za to, że taka forma spotkań ma miejsce.

To doświadczenie, dzięki któremu czuję,

że się powoli otwieram na kontakt z kobietami,

które łączy Ajurweda, a przede wszystkim Agni Ajurweda.

Barbara Niezgoda-Karaś

Podczas spotkań w Przestrzeni Serca czuję, jakbyś była po drugiej stronie

i mnie słuchała ze zrozumieniem, kiwając głową właśnie w tym właściwym momencie.

Poruszają one moim sercem na wszystkie możliwe strony,

do nagrań będę z pewnością wracać niejeden raz. Coś pięknego.

Taka forma spotkań z innymi kobietami. Moc, Miłość i niesamowita energia.

Ciężko mi wyrazić wdzięczność, jaką mam w sercu za to, że jesteście.

Za to, że pozwoliłam sobie na to, aby w końcu skorzystać z tego,

do czego ciągnęło mnie moje Serce latami.

To jest moja droga i łzy wzruszenia pojawiają się na mojej twarzy, gdy o tym myślę.

To prawdziwy zaszczyt być częścią tego, co tworzycie.

Teraz wierzę, że kroczę w końcu moją drogą!

Monika Kuriata

Podczas spotkań w Przestrzeni Serca czuję jakbyś była po drugiej stronie

i mnie słuchała ze zrozumieniem, kiwając głową

właśnie w tym właściwym momencie.

Poruszają one moim sercem

na wszystkie możliwe strony,

do nagrań będę z pewnością wracać niejeden raz. Coś pięknego.

Taka forma spotkań z innymi kobietami.

Moc, Miłość i niesamowita energia.

Ciężko mi wyrazić wdzięczność,

jaką mam w sercu za to, że jesteście.

Za to, że pozwoliłam sobie na to,
aby w końcu skorzystać z tego,
do czego ciągnęło mnie moje Serce latami.

To jest moja droga i łzy wzruszenia pojawiają się na mojej twarzy,

gdy o tym myślę.

To prawdziwy zaszczyt być częścią tego, co tworzycie.

Teraz wierzę, że kroczę w końcu
moją drogą!

Monika Kuriata

Podczas spotkań w Przestrzeni Serca czuję jakbyś była po drugiej stronie
i mnie słuchała ze zrozumieniem, kiwając głową
właśnie w tym właściwym momencie.

Poruszają one moim sercem na wszystkie możliwe strony,

do nagrań będę z pewnością wracać niejeden raz.
Coś pięknego. Taka forma spotkań z innymi kobietami.
Moc, Miłość i niesamowita energia.

Ciężko mi wyrazić wdzięczność, jaką mam w sercu za to, że jesteście.

Za to, że pozwoliłam sobie na to, aby w końcu skorzystać z tego,

do czego ciągnęło mnie moje Serce latami.

To jest moja droga i łzy wzruszenia pojawiają się na mojej twarzy,
gdy o tym myślę.

To prawdziwy zaszczyt być częścią tego, co tworzycie.

Teraz wierzę, że kroczę w końcu moją drogą!

Monika Kuriata

Takie spotkania są bardzo mobilizujące.

Każda osoba zwraca uwagę na inne aspekty i co innego przyciągnęło jej uwagę,

więc warto wymienić się spostrzeżeniami, aby na nowo spojrzeć na to, co się samemu zrozumiało.

Sama świadomość, że można porozmawiać z kimś, kto myśli podobnie, powoduje,

że mam większą chęć podążania za tym, co mówi mi serce i intuicja.

Że nie są to tematy, które pozostają tylko dla mnie i na które czasem trudno rozmawiać z innymi.

Po spotkaniach Masterclass jestem uspokojona i pełna energii na dalsze działanie

i podążanie za głosem serca.

Jest to piękne uzupełnienie treści kursu.

Interakcja na żywo wnosi energię,

z której można skorzystać bardziej, niż tylko czytając lub słuchając.

Natalia Jasiek

Takie spotkania
są bardzo mobilizujące.

Każda osoba zwraca uwagę
na inne aspekty
i co innego przyciągnęło jej uwagę,

więc warto wymienić się
spostrzeżeniami, aby na nowo
spojrzeć na to,
co się samemu zrozumiało.

Sama świadomość, że można porozmawiać z kimś,
kto myśli podobnie,
powoduje, że mam większą chęć
podążania za tym,
co mówi mi serce i intuicja.

Że nie są to tematy, które pozostają
tylko dla mnie i na które czasem
trudno rozmawiać z innymi.

Po spotkaniach Masterclass
jestem uspokojona i pełna energii
na dalsze działanie
i podążanie za głosem serca.

Jest to piękne uzupełnienie
treści kursu.

Interakcja na żywo wnosi energię,
z której można skorzystać bardziej,
niż tylko czytając lub słuchając.

Natalia Jasiek

Takie spotkania są bardzo mobilizujące.

Każda osoba zwraca uwagę na inne aspekty i co innego przyciągnęło jej uwagę,

więc warto wymienić się spostrzeżeniami, aby na nowo spojrzeć na to,
co się samemu zrozumiało.

Sama świadomość, że można porozmawiać z kimś,
kto myśli podobnie, powoduje, że mam większą chęć podążania za tym,
co mówi mi serce i intuicja.

Że nie są to tematy, które pozostają tylko dla mnie
i na które czasem trudno rozmawiać z innymi.

Po spotkaniach Masterclass jestem uspokojona i pełna energii
na dalsze działanie i podążanie za głosem serca.

Jest to piękne uzupełnienie treści kursu.

Interakcja na żywo wnosi energię, z której można skorzystać bardziej,
niż tylko czytając lub słuchając.

Natalia Jasiek

Na początku nic nie czułam, ale po pewnej chwili przyszło do mnie

odległe wspomnienie z dzieciństwa i to było coś wow.

Zajęłam się tą małą dziewczynką, która potrzebowała pomocy.

Głos i mantra ukoiły mnie jeszcze bardziej.

Po wysłuchaniu odcinka do końca, poszłam do łazienki,

a w lustrze zobaczyłam swoją zmienioną twarz, nie poznałam samej siebie.

Miałam wrażenie, jakbym pozbyła się maski.

Takie doznanie i oczyszczenie było mi bardzo potrzebne.

Będę wracać do Uzdrawiania Vaty.

Bożena Kowalska

(pseudonim na życzenie klientki)

Na początku nic nie czułam,

ale po pewnej chwili przyszło do mnie

odległe wspomnienie z dzieciństwa i to było coś wow.

Zajęłam się tą małą dziewczynką,

która potrzebowała pomocy.

Głos i mantra ukoiły mnie

jeszcze bardziej.

Po wysłuchaniu odcinka do końca,

poszłam do łazienki, a w lustrze

zobaczyłam swoją zmienioną twarz,

nie poznałam samej siebie.

Miałam wrażenie,

jakbym pozbyła się maski.

Takie doznanie i oczyszczenie

było mi bardzo potrzebne.

Będę wracać do Uzdrawiania Vaty.

Bożena Kowalska

(pseudonim na życzenie klientki)

Jestem poruszona i wdzięczna za tę podróż w głąb siebie.

Wiedza o sobie jest bezcenna, były łzy i zdziwienie,

jakie obrazy z przeszłości mam zapisane w moim ciele.

Dałam sobie szansę, aby zaczerpnąć z tego ogromu wiedzy

podczas Uzdrawiania Vaty.

Dotarło do mnie, że doświadczyłam wszystkich etapów Vaty z całym jej dobrodziejstwem.

Czuję wielkie wzruszenie, ponieważ kiedy dotarłam do tamasu,

nie rozumiałam, co tam robię i dlaczego tam jestem.

Nie byłam świadoma, co mnie tam zaprowadziło i dlaczego tak trudno z niego wyjść.

Jestem tak ogromnie wdzięczna za każde słowo Uzdrowienia Vaty.

To, jak odnalezienie zagubionego kompasu do samej siebie.

Barbara Bartuła

(pseudonim na życzenie klientki)

Jestem poruszona i wdzięcznaz

a tę podróż w głąb siebie.

Wiedza o sobie jest bezcenna,

były łzy i zdziwienie,

jakie obrazy z przeszłości

mam zapisane w moim ciele.

Dałam sobie szansę, aby zaczerpnąć

z tego ogromu wiedzy

podczas Uzdrawiania Vaty.

Dotarło do mnie, że doświadczyłam

wszystkich etapów Vaty

z całym jej dobrodziejstwem.

Czuję wielkie wzruszenie,

ponieważ kiedy dotarłam do tamasu,

nie rozumiałam, co tam robię

i dlaczego tam jestem.

Nie byłam świadoma,

co mnie tam zaprowadziło

i dlaczego tak trudno z niego wyjść.

Jestem tak ogromnie wdzięczna

za każde słowo Uzdrowienia Vaty.

To, jak odnalezienie

zagubionego kompasu

do samej siebie.

Barbara Bartuła

(pseudonim na życzenie klientki)