Przed kursem brakowało mi odpuszczenia kontroli.

Moim problemem był brak celu i niepewność,

czy moja wiedza i doświadczenie jest wartościowe,

aby przekazywać je innym.

W ciągu ostatnich 5 miesięcy w moim życiu nastąpiła ogromna zmiana.

W czasie tego kursu poczułam wyraźniej efekty życia w zgodzie z Ajurwedą.

Poczułam, jak wszystko płynie, jak odpuszczam kontrolę,

obserwuję siebie i z lekkością i otwartością przyjmuję to, co przychodzi.

Stopniowo wzrastała moja pewność siebie, otworzyłam się na kontakt z innymi kobietami.

Odkrywam swoje naturalne zdolności i krystalizuje się mój kierunek, w jakim chcę zmierzać.

Dostrzegam również schematy, przekonania, nawyki u innych zarówno te, które służą,

jak i te, które prowadzą do dolegliwości i chorób.

Szkoła Ajurwedy jest idealną formą weryfikacji, czy Ajurweda jest ścieżką,

którą chce się podążać w życiu osobistym i zawodowym.

Kurs otwiera przestrzeń nowych możliwości.

Przed kursem brakowało mi odpuszczenia kontroli.

Moim problemem był brak celu i niepewność,

czy moja wiedza i doświadczenie jest wartościowe,

aby przekazywać je innym.

W ciągu ostatnich 5 miesięcy w moim życiu nastąpiła ogromna zmiana.

W czasie tego kursu poczułam wyraźniej efekty życia w zgodzie z Ajurwedą.

Poczułam, jak wszystko płynie, jak odpuszczam kontrolę,

obserwuję siebie i z lekkością i otwartością przyjmuję to, co przychodzi.

Stopniowo wzrastała moja pewność siebie,

otworzyłam się na kontakt z innymi kobietami.

Odkrywam swoje naturalne zdolności

i krystalizuje się mój kierunek, w jakim chcę zmierzać.

Dostrzegam również schematy, przekonania,

nawyki u innych zarówno te, które służą,

jak i te, które prowadzą do dolegliwości i chorób.

Szkoła Ajurwedy jest idealną formą weryfikacji, czy Ajurweda jest ścieżką,

którą chce się podążać w życiu osobistym i zawodowym.

Kurs otwiera przestrzeń nowych możliwości.

Przed kursem

brakowało mi odpuszczenia kontroli.

Moim problemem był

brak celu i niepewność,

czy moja wiedza i doświadczenie

jest wartościowe,

aby przekazywać je innym.

W ciągu ostatnich 5 miesięcy

w moim życiu

nastąpiła ogromna zmiana.

W czasie tego kursu poczułam

wyraźniej efekty życia

w zgodzie z Ajurwedą.

Poczułam, jak wszystko płynie,

jak odpuszczam kontrolę,

obserwuję siebie i z lekkością

i otwartością przyjmuję to,

co przychodzi.

Stopniowo wzrastała

moja pewność siebie,

otworzyłam się na kontakt

z innymi kobietami.

Odkrywam swoje naturalne zdolności

i krystalizuje się mój kierunek,

w jakim chcę zmierzać.

Dostrzegam również schematy, przekonania, nawyki

u innych zarówno te,

które służą,

jak i te, które prowadzą

do dolegliwości i chorób.

Szkoła Ajurwedy

jest idealną formą weryfikacji,

czy Ajurweda jest ścieżką,

którą chce się podążać w życiu osobistym i zawodowym.

Kurs otwiera

przestrzeń nowych możliwości.

Atutem Szkoły Ajurwedy jest duża ilość różnorodnej wiedzy, podanej w lekki

i przystępny sposób, dzięki czemu można ją przyswoić.

Także tematy, które spontanicznie wypływają dotykają ciekawych,

życiowych obszarów i czuję, jak bardzo mnie to rozwija.

Cieszę się, że mogę z tego korzystać, wiele się we mnie układa.

Bardzo lubię spotkania i czekam na nie.

Dobrze jest poznawać uczestników bliżej, każdy z nas jest inny

i wnosi nowe spojrzenie na różne tematy.

Szkoła daje niesamowite możliwości rozwoju osobistego.

Do tego jej wielkim atutem jest możliwość prowadzenia konsultacji.

To jest najlepsza opcja zdobycia doświadczenia na polu Ajurwedy.

Z każdą kolejną konsultacją czuję się pewniej.

Wiele się we mnie transformowało w trakcie Szkoły.

Naprawdę się dzieje, i w coraz większym stopniu

wyrażenie „wracam do Siebie" jest mi coraz bliższe.

Przed kursem brakowało mi odpuszczenia kontroli.

Moim problemem był brak celu i niepewność,

czy moja wiedza i doświadczenie jest wartościowe,

aby przekazywać je innym.

W ciągu ostatnich 5 miesięcy w moim życiu nastąpiła ogromna zmiana.

W czasie tego kursu poczułam wyraźniej efekty życia w zgodzie z Ajurwedą.

Poczułam, jak wszystko płynie, jak odpuszczam kontrolę,

obserwuję siebie i z lekkością i otwartością przyjmuję to, co przychodzi.

Stopniowo wzrastała moja pewność siebie,

otworzyłam się na kontakt z innymi kobietami.

Odkrywam swoje naturalne zdolności

i krystalizuje się mój kierunek, w jakim chcę zmierzać.

Dostrzegam również schematy, przekonania,

nawyki u innych zarówno te, które służą,

jak i te, które prowadzą do dolegliwości i chorób.

Szkoła Ajurwedy jest idealną formą weryfikacji, czy Ajurweda jest ścieżką,

którą chce się podążać w życiu osobistym i zawodowym.

Kurs otwiera przestrzeń nowych możliwości.

Przed kursem

brakowało mi odpuszczenia kontroli.

Moim problemem był

brak celu i niepewność,

czy moja wiedza i doświadczenie

jest wartościowe,

aby przekazywać je innym.

W ciągu ostatnich 5 miesięcy

w moim życiu

nastąpiła ogromna zmiana.

W czasie tego kursu poczułam

wyraźniej efekty życia

w zgodzie z Ajurwedą.

Poczułam, jak wszystko płynie,

jak odpuszczam kontrolę,

obserwuję siebie i z lekkością

i otwartością przyjmuję to,

co przychodzi.

Stopniowo wzrastała

moja pewność siebie,

otworzyłam się na kontakt

z innymi kobietami.

Odkrywam swoje naturalne zdolności

i krystalizuje się mój kierunek,

w jakim chcę zmierzać.

Dostrzegam również schematy, przekonania, nawyki

u innych zarówno te,

które służą,

jak i te, które prowadzą

do dolegliwości i chorób.

Szkoła Ajurwedy

jest idealną formą weryfikacji,

czy Ajurweda jest ścieżką,

którą chce się podążać w życiu osobistym i zawodowym.

Kurs otwiera

przestrzeń nowych możliwości.

Miałam problem z komunikacją i wyrażaniem emocji, szczególnie złości.

Dzięki drodze jaką podjęłam w Szkole Ajurwedy nauczyłam się pytać,

jak się czuję w różnych sytuacjach, zwracać uwagę na swoje samopoczucie

i dawać sobie prawo do przeżywania i wyrażania swoich emocji.

Zrozumiałam, że ajurwedyjskie podejście do życia daje dużo wolności,

uczy akceptacji siebie, innych, zauważania i doceniania różnorodności.

Szkoła Ajurwedy była ciekawym doświadczeniem, które dużo wniosło do mojego rozwoju jako człowieka.

Jest to kurs inny niż te, które robiłam do tej pory.

Kurs, w którym liczy się człowiek, a nie tylko wiedza i zadania.

Takie podejście jest uwalniające i motywujące do głębszego poznawania Ajurwedy.

Przed kursem byłam bardzo podekscytowana tym, co ma się wydarzyć.

Miałam nieskonkretyzowane, ale duże oczekiwania względem tego, czego się nauczę.

W trakcie trwania kursu pozwoliłam sobie na rozluźnienie,

porzucenie oczekiwań i otwarcie serca na to, co przychodzi.

Dałam się poprowadzić i to się sprawdziło,

a udział w szkole okazał się niesamowitą przygodą i podróżą do siebie:)

Dzięki inspiracji i wiedzy, jaką otrzymałam, nauczyłam się

obserwować moje odczucia, schematy myślowe i reakcje na to, co się dzieje.

Nauczyłam się zarządzać nimi tak, że w końcu pojawił się spokój i wewnętrzna satysfakcja.

Te uczucia cały czas mi towarzyszą.

Po kursie czuję w sobie więcej spokoju, który jest wynikiem tego,

że lepiej poznałam i lepiej rozumiem siebie.

Mam w sobie więcej akceptacji do moich pięt achillesowych,

ale doceniłam też moje asy w rękawie.

Czuję większą sprawczość, wiem, że zawsze mogę sobie pomóc,

zrobić choć jeden krok, by poczuć się lepiej.

To wszystko sprawiło, że ukochałam siebie,

a świat wokół mnie pozytywnie na to odpowiada.

Czuję się szczęśliwa, po prostu.

Przed kursem byłam bardzo podekscytowana tym, co ma się wydarzyć.

Miałam nieskonkretyzowane, ale duże oczekiwania

względem tego, czego się nauczę.

W trakcie trwania kursu pozwoliłam sobie na rozluźnienie,

porzucenie oczekiwań i otwarcie serca na to, co przychodzi.

Dałam się poprowadzić i to się sprawdziło,

a udział w szkole okazał się niesamowitą przygodą i podróżą do siebie:)

Dzięki inspiracji i wiedzy, jaką otrzymałam, nauczyłam się

obserwować moje odczucia, schematy myślowe i reakcje na to, co się dzieje.

Nauczyłam się zarządzać nimi tak,

że w końcu pojawił się spokój i wewnętrzna satysfakcja.

Te uczucia cały czas mi towarzyszą.

Po kursie czuję w sobie więcej spokoju, który jest wynikiem tego,

że lepiej poznałam i lepiej rozumiem siebie.

Mam w sobie więcej akceptacji do moich pięt achillesowych,

ale doceniłam też moje asy w rękawie.

Czuję większą sprawczość, wiem, że zawsze mogę sobie pomóc,

zrobić choć jeden krok, by poczuć się lepiej.

To wszystko sprawiło, że ukochałam siebie,

a świat wokół mnie pozytywnie na to odpowiada.

Czuję się szczęśliwa, po prostu.

Przed kursem

byłam bardzo podekscytowana tym,

co ma się wydarzyć.

Miałam nieskonkretyzowane,

ale duże oczekiwania

względem tego, czego się nauczę.

W trakcie trwania kursu

pozwoliłam sobie na rozluźnienie,

porzucenie oczekiwań

i otwarcie serca na to, co przychodzi.

Dałam się poprowadzić

i to się sprawdziło,

a udział w szkole okazał się niesamowitą przygodą i podróżą do siebie:)

Dzięki inspiracji i wiedzy,

jaką otrzymałam,

nauczyłam się

obserwować moje odczucia,

schematy myślowe

i reakcje na to, co się dzieje.

Nauczyłam się zarządzać nimi tak,

że w końcu pojawił się spokój

i wewnętrzna satysfakcja.

Te uczucia cały czas mi towarzyszą.

Po kursie czuję w sobie więcej spokoju, który jest wynikiem tego,

że lepiej poznałam

i lepiej rozumiem siebie.

Mam w sobie więcej akceptacji

do moich pięt achillesowych,

ale doceniłam też moje asy

w rękawie.

Czuję większą sprawczość,

wiem, że zawsze mogę sobie pomóc,

zrobić choć jeden krok,

by poczuć się lepiej.

To wszystko sprawiło,

że ukochałam siebie,

a świat wokół mnie

pozytywnie na to odpowiada.

Czuję się szczęśliwa, po prostu.

Byłam o krok od wypalenia zawodowego i męczyła mnie bezsenność.

Szkoła Ajurwedy bardzo mi pomogła.

Znalazłam podpowiedzi, co mogę zmienić i jak to zrobić.

Kurs otworzył mi głowę.

Zaczynając szkołę miałam mgliste pojęcie o tym, czym jest Ajurweda.

Teraz wiem, że tkwi w niej olbrzymia mądrość,

która jest w dzisiejszym świecie bardziej aktualna niż kiedykolwiek.

Zaczęłam ją dostrzegać nawet w najprostszych przejawach życia codziennego.

Szkoła Ajurwedy daje solidne podstawy i zachęca do zgłębiania tej „pradawnej wiedzy tajemnej”.

Jestem pod ogromnym wrażeniem lekkości w sposobie przekazywania tej wiedzy.

Jestem wdzięczna za pokazanie, że Ajurwedę da się zrozumieć.

Przed kursem byłam bardzo podekscytowana tym, co ma się wydarzyć.

Miałam nieskonkretyzowane, ale duże oczekiwania

względem tego, czego się nauczę.

W trakcie trwania kursu pozwoliłam sobie na rozluźnienie,

porzucenie oczekiwań i otwarcie serca na to, co przychodzi.

Dałam się poprowadzić i to się sprawdziło,

a udział w szkole okazał się niesamowitą przygodą i podróżą do siebie:)

Dzięki inspiracji i wiedzy, jaką otrzymałam, nauczyłam się

obserwować moje odczucia, schematy myślowe i reakcje na to, co się dzieje.

Nauczyłam się zarządzać nimi tak,

że w końcu pojawił się spokój i wewnętrzna satysfakcja.

Te uczucia cały czas mi towarzyszą.

Po kursie czuję w sobie więcej spokoju, który jest wynikiem tego,

że lepiej poznałam i lepiej rozumiem siebie.

Mam w sobie więcej akceptacji do moich pięt achillesowych,

ale doceniłam też moje asy w rękawie.

Czuję większą sprawczość, wiem, że zawsze mogę sobie pomóc,

zrobić choć jeden krok, by poczuć się lepiej.

To wszystko sprawiło, że ukochałam siebie,

a świat wokół mnie pozytywnie na to odpowiada.

Czuję się szczęśliwa, po prostu.

Przed kursem

byłam bardzo podekscytowana tym,

co ma się wydarzyć.

Miałam nieskonkretyzowane,

ale duże oczekiwania

względem tego, czego się nauczę.

W trakcie trwania kursu

pozwoliłam sobie na rozluźnienie,

porzucenie oczekiwań

i otwarcie serca na to, co przychodzi.

Dałam się poprowadzić

i to się sprawdziło,

a udział w szkole okazał się niesamowitą przygodą i podróżą do siebie:)

Dzięki inspiracji i wiedzy,

jaką otrzymałam,

nauczyłam się

obserwować moje odczucia,

schematy myślowe

i reakcje na to, co się dzieje.

Nauczyłam się zarządzać nimi tak,

że w końcu pojawił się spokój

i wewnętrzna satysfakcja.

Te uczucia cały czas mi towarzyszą.

Po kursie czuję w sobie więcej spokoju, który jest wynikiem tego,

że lepiej poznałam

i lepiej rozumiem siebie.

Mam w sobie więcej akceptacji

do moich pięt achillesowych,

ale doceniłam też moje asy

w rękawie.

Czuję większą sprawczość,

wiem, że zawsze mogę sobie pomóc,

zrobić choć jeden krok,

by poczuć się lepiej.

To wszystko sprawiło,

że ukochałam siebie,

a świat wokół mnie

pozytywnie na to odpowiada.

Czuję się szczęśliwa, po prostu.

Byłam ciekawa kursu, otwarta na poznawanie.

Moja ścieżka rozwoju zaczęła się 2 lata temu, ale miałam wrażenie,

że brakuje mi usystematyzowania wszystkiego, co poznałam

w naturalny i zdrowy sposób.

Potrzebowałam zrozumienia siebie na różnych płaszczyznach

i zaopiekowania się sobą w chwilach nierównowagi.

Treści Szkoły Ajurwedy trafiają do serca.

Każda lekcja tłumaczona jest w prosty i zrozumiały sposób.

Nie ma tam presji, nacisku i krytyki.

Panuje pozytywna atmosfera.

Potraktuj Szkołę Ajurwedy jak niespodziankę.

W swoim tempie poznajesz jej elementy.

Nic na siłę, bez zbędnej presji.

Wówczas na dłużej zachowasz ją w sercu i pamięci.

Ajurweda jest indywidualnym lekarstwem,

które w subtelny sposób uzdrawia ciało, umysł i duszę.

Byłam ciekawa kursu,

otwarta na poznawanie.

Moja ścieżka rozwoju zaczęła się

2 lata temu, ale miałam wrażenie,

że brakuje mi usystematyzowania

wszystkiego, co poznałam

w naturalny i zdrowy sposób.

Potrzebowałam zrozumienia siebie

na różnych płaszczyznach

i zaopiekowania się sobą

w chwilach nierównowagi.

Treści Szkoły Ajurwedy

trafiają do serca.

Każda lekcja tłumaczona jest

w prosty i zrozumiały sposób.

Nie ma tam presji, nacisku i krytyki.

Panuje pozytywna atmosfera.

Potraktuj Szkołę Ajurwedy

jak niespodziankę.

W swoim tempie

poznajesz jej elementy.

Nic na siłę, bez zbędnej presji.

Wówczas na dłużej zachowasz ją

w sercu i pamięci.

Ajurweda jest

indywidualnym lekarstwem,

które w subtelny sposób

uzdrawia ciało, umysł i duszę.

Przed dołączeniem miałam obawy, czy zdołam pogodzić zajęcia

i naukę w Szkole Ajurwedy z codziennymi obowiązkami.

Okazało się, że program cały czas przypominał mi o mnie samej

i regularnym odświeżaniu listy priorytetów.

Jestem oczarowana tym, w jak prosty sposób można rozłożyć człowieka

na czynniki pierwsze, wsłuchując się w siebie i rytm natury.

Mam wrażenie, że 5000 lat temu ludzie byli w stanie więcej zauważyć

i nie potrzebowali do tego szczegółowych badań i naukowych potwierdzeń.

Magia prostoty.

Cieszę się i wiem, że wybrałam właściwy kurs.

Ujęła mnie atmosfera, merytoryka i osobowość twórców i uczestników.

Szkoła Ajurwedy otwiera nie tylko umysł, ale i serce, na wiedzę o Ajurwedzie i o nas samych.

Byłam ciekawa kursu,

otwarta na poznawanie.

Moja ścieżka rozwoju zaczęła się

2 lata temu, ale miałam wrażenie,

że brakuje mi usystematyzowania

wszystkiego, co poznałam

w naturalny i zdrowy sposób.

Potrzebowałam zrozumienia siebie

na różnych płaszczyznach

i zaopiekowania się sobą

w chwilach nierównowagi.

Treści Szkoły Ajurwedy

trafiają do serca.

Każda lekcja tłumaczona jest

w prosty i zrozumiały sposób.

Nie ma tam presji, nacisku i krytyki.

Panuje pozytywna atmosfera.

Potraktuj Szkołę Ajurwedy

jak niespodziankę.

W swoim tempie

poznajesz jej elementy.

Nic na siłę, bez zbędnej presji.

Wówczas na dłużej zachowasz ją

w sercu i pamięci.

Ajurweda jest

indywidualnym lekarstwem,

które w subtelny sposób

uzdrawia ciało, umysł i duszę.

Przed kursem moim problemem było pogodzenie codziennych zobowiązań,

bałam się, że nie znajdę czasu na kurs. Ajurweda mi pomogła.

Rytm dnia, dbanie o siebie, odbieranie sygnałów z ciała pomogły mi dobrze się organizować.

Zrozumiałam, że Ajurwedy nie da się wyuczyć, wystudiować,

że mój poziom jej rozumienia nie zależy od ilości przeczytanych książek,

ale od tego, na ile ja będę mieć Ajurwedę w sobie.

Szkoła Ajurwedy kieruje nas, by poczuć Ajurwedę,

otoczyć się nią i pozwolić, by wspierała nas każdego dnia na wielu poziomach.

Ten kurs wpływa na zmiany na poziomie serca.

Wiedza przyszła dla mnie bardzo naturalnie.

Czuję się zdrowsza, jaśniejsza i lżejsza, gotowa by dawać innym.

Konsultacje i klienci to kolejny krok.

Przed kursem moim problemem było pogodzenie codziennych zobowiązań,

bałam się, że nie znajdę czasu na kurs.

Ajurweda mi pomogła.

Rytm dnia, dbanie o siebie, odbieranie sygnałów z ciała

pomogły mi dobrze się organizować.

Zrozumiałam, że Ajurwedy nie da się wyuczyć, wystudiować,

że mój poziom jej rozumienia nie zależy od ilości przeczytanych książek,

ale od tego, na ile ja będę mieć Ajurwedę w sobie.

Szkoła Ajurwedy kieruje nas, by poczuć Ajurwedę,

otoczyć się nią i pozwolić, by wspierała nas każdego dnia na wielu poziomach.

Ten kurs wpływa na zmiany na poziomie serca.

Wiedza przyszła dla mnie bardzo naturalnie.

Czuję się zdrowsza, jaśniejsza i lżejsza, gotowa by dawać innym.

Konsultacje i klienci to kolejny krok.

Przed kursem

moim problemem było

pogodzenie codziennych zobowiązań,

bałam się, że nie znajdę czasu na kurs. Ajurweda mi pomogła.

Rytm dnia, dbanie o siebie,

odbieranie sygnałów z ciała

pomogły mi dobrze się organizować.

Zrozumiałam, że Ajurwedy

nie da się wyuczyć, wystudiować,

że mój poziom jej rozumienia

nie zależy od ilości przeczytanych książek, ale od tego,

na ile ja będę mieć Ajurwedę w sobie.

Szkoła Ajurwedy kieruje nas,

by poczuć Ajurwedę,

otoczyć się nią i pozwolić,

by wspierała nas każdego dnia

na wielu poziomach.

Ten kurs wpływa na zmiany

na poziomie serca.

Wiedza przyszła dla mnie

bardzo naturalnie.

Czuję się zdrowsza,

jaśniejsza i lżejsza,

gotowa by dawać innym.

Konsultacje i klienci to kolejny krok.

Ajurweda była ze mną od dawna, ale dotychczas

wykorzystywałam ją wyłącznie w odniesieniu do siebie.

Zdecydowałam się na Szkołę Ajurwedy po to, by zacząć coś nowego,

czyli wykorzystać Ajurwedę w pracy z innymi.

Ten kurs był dla mnie początkiem.

Zdecydowanie weszłam w temat ajurwedy głębiej niż kiedykolwiek.

Bardzo dużo tematów poukładałam sobie w głowie.

Największą zmianą było przestawienie się na myślenie Ajurwedą

i widzenie moich klientów przez jej pryzmat.

To tak, jakbym założyła nowy filtr w postrzeganiu świata.

Dostałam dużo przydatnej wiedzy, podanej w sposób rzetelny i poukładany.

Brakowało mi kursu, który zbierałby to wszystko w całość.

Przed kursem moim problemem było pogodzenie codziennych zobowiązań,

bałam się, że nie znajdę czasu na kurs.

Ajurweda mi pomogła.

Rytm dnia, dbanie o siebie, odbieranie sygnałów z ciała

pomogły mi dobrze się organizować.

Zrozumiałam, że Ajurwedy nie da się wyuczyć, wystudiować,

że mój poziom jej rozumienia nie zależy od ilości przeczytanych książek,

ale od tego, na ile ja będę mieć Ajurwedę w sobie.

Szkoła Ajurwedy kieruje nas, by poczuć Ajurwedę,

otoczyć się nią i pozwolić, by wspierała nas każdego dnia na wielu poziomach.

Ten kurs wpływa na zmiany na poziomie serca.

Wiedza przyszła dla mnie bardzo naturalnie.

Czuję się zdrowsza, jaśniejsza i lżejsza, gotowa by dawać innym.

Konsultacje i klienci to kolejny krok.

Przed kursem

moim problemem było

pogodzenie codziennych zobowiązań,

bałam się, że nie znajdę czasu na kurs. Ajurweda mi pomogła.

Rytm dnia, dbanie o siebie,

odbieranie sygnałów z ciała

pomogły mi dobrze się organizować.

Zrozumiałam, że Ajurwedy

nie da się wyuczyć, wystudiować,

że mój poziom jej rozumienia

nie zależy od ilości przeczytanych książek, ale od tego,

na ile ja będę mieć Ajurwedę w sobie.

Szkoła Ajurwedy kieruje nas,

by poczuć Ajurwedę,

otoczyć się nią i pozwolić,

by wspierała nas każdego dnia

na wielu poziomach.

Ten kurs wpływa na zmiany

na poziomie serca.

Wiedza przyszła dla mnie

bardzo naturalnie.

Czuję się zdrowsza,

jaśniejsza i lżejsza,

gotowa by dawać innym.

Konsultacje i klienci to kolejny krok.

Czułam niepewność przed nową drogą zawodową,

którą właśnie zaczynałam kroczyć.

Zostawiłam pracę na etacie i zaczęłam uczyć jogi.

Bałam się, że coś pójdzie nie tak.

Dzięki Szkole Ajurwedy zyskałam większą wiarę

i ufność w to, że jestem na dobrej drodze.

Najlepsze wrażenie zrobiło na mnie wszystko to, co dzieje się między wierszami.

Wszystkie wskazówki i miękkie umiejętności, których się uczę dzięki nim.

Dowiedziałam się, jak umiejętnie słuchać i rozmawiać z drugim człowiekiem.

Czułam niepewność przed nową drogą zawodową,

którą właśnie zaczynałam kroczyć.

Zostawiłam pracę na etacie i zaczęłam uczyć jogi.

Bałam się, że coś pójdzie nie tak.

Dzięki Szkole Ajurwedy zyskałam większą wiarę

i ufność w to, że jestem na dobrej drodze.

Najlepsze wrażenie zrobiło na mnie wszystko to,

co dzieje się między wierszami.

Wszystkie wskazówki i miękkie umiejętności,

których się uczę dzięki nim.

Dowiedziałam się, jak umiejętnie

słuchać i rozmawiać z drugim człowiekiem.

Czułam niepewność

przed nową drogą zawodową,

którą właśnie zaczynałam kroczyć.

Zostawiłam pracę na etacie

i zaczęłam uczyć jogi.

Bałam się, że coś pójdzie nie tak.

Dzięki Szkole Ajurwedy

zyskałam większą wiarę

i ufność w to,

że jestem na dobrej drodze.

Najlepsze wrażenie

zrobiło na mnie wszystko to,

co dzieje się między wierszami.

Wszystkie wskazówki

i miękkie umiejętności,

których się uczę dzięki nim.

Dowiedziałam się,

jak umiejętnie słuchać

i rozmawiać z drugim człowiekiem.

Czułam niepewność przed nową drogą zawodową,

którą właśnie zaczynałam kroczyć.

Zostawiłam pracę na etacie i zaczęłam uczyć jogi.

Bałam się, że coś pójdzie nie tak.

Dzięki Szkole Ajurwedy zyskałam większą wiarę

i ufność w to, że jestem na dobrej drodze.

Najlepsze wrażenie zrobiło na mnie wszystko to,

co dzieje się między wierszami.

Wszystkie wskazówki i miękkie umiejętności,

których się uczę dzięki nim.

Dowiedziałam się, jak umiejętnie

słuchać i rozmawiać z drugim człowiekiem.

Czułam niepewność

przed nową drogą zawodową,

którą właśnie zaczynałam kroczyć.

Zostawiłam pracę na etacie

i zaczęłam uczyć jogi.

Bałam się, że coś pójdzie nie tak.

Dzięki Szkole Ajurwedy

zyskałam większą wiarę

i ufność w to,

że jestem na dobrej drodze.

Najlepsze wrażenie

zrobiło na mnie wszystko to,

co dzieje się między wierszami.

Wszystkie wskazówki

i miękkie umiejętności,

których się uczę dzięki nim.

Dowiedziałam się,

jak umiejętnie słuchać

i rozmawiać z drugim człowiekiem.

Wcześniej myślałam, że jesteśmy przede wszystkim ciałem,

że umysł służy ciału, a dusza to pojęcie religijne.

Teraz rozumiem, że dusza ma swój plan na to wcielenie ludzkie,

że ciało jest zdrowe i piękne, gdy ten plan realizujemy,

a umysł jest naszym sprzymierzeńcem.

Szkoła Ajurwedy daje solidne podstawy do pracy z ludźmi.

Jest w niej wszystko, co potrzebne, aby zdiagnozować i dać zalecenia.

Dużo w niej psychologii, co jest bardzo ważne w pracy z klientami.

Jesteśmy gotowe, aby słuchać, dać oparcie i otuchę.

Rozumiemy przyczynę chorób.

Tego szukają ludzie w obecnych czasach.

Podczas Szkoły zaczynasz wracać do domu,

odzyskujesz spokój i odkrywasz swoją dharmę, to do czego jesteś stworzona.

Powoli zaczynasz wierzyć, że wszystko ma swój sens,

a Twoje doświadczenia życiowe to lekcje, które pozwalają Ci wzrastać

i stawać się coraz lepszą wersją samej siebie.

Wcześniej myślałam,

że jesteśmy przede wszystkim ciałem,

że umysł służy ciału,

a dusza to pojęcie religijne.

Teraz rozumiem,

że dusza ma swój plan

na to wcielenie ludzkie,

że ciało jest zdrowe i piękne,

gdy ten plan realizujemy,

a umysł jest naszym sprzymierzeńcem.

Szkoła Ajurwedy daje solidne podstawy do pracy z ludźmi.

Jest w niej wszystko, co potrzebne, aby zdiagnozować i dać zalecenia.

Dużo w niej psychologii,

co jest bardzo ważne

w pracy z klientami.

Jesteśmy gotowe, aby słuchać,

dać oparcie i otuchę.

Rozumiemy przyczynę chorób.

Tego szukają ludzie

w obecnych czasach.

Podczas Szkoły zaczynasz

wracać do domu,

odzyskujesz spokój

i odkrywasz swoją dharmę,

to do czego jesteś stworzona.

Powoli zaczynasz wierzyć,

że wszystko ma swój sens,

a Twoje doświadczenia życiowe

to lekcje, które pozwalają Ci wzrastać

i stawać się coraz lepszą

wersją samej siebie.

Moim problemem przed dołączeniem do Szkoły Ajurwedy był bałagan.

Mnóstwo wiedzy, kursów, przeczytanych książek i ciągle dochodziły nowe.

Ciągle czegoś szukałam.

Pochłonięta rozwojem zapychałam sobie głowę nowymi treściami, które średnio przekładały się na życie.

I ciągła frustracja, niezadowolenie, że ja przecież tyle robię, ale efekty nijakie.

Teraz rozumiem siebie lepiej.

Wiem, co z czego wynika, przynajmniej na intelekt, bo integracja wiedzy z doświadczeniem nadal w toku.

Przyszło zrozumienie dosz i co one ze sobą niosą.

Mam dla siebie więcej wyrozumiałości.

Podchodzę do siebie trochę bardziej tak, jak kiedyś podchodziłam do innych.

Jakbym bardziej się ze sobą zaprzyjaźniła, polubiła się.

Ten kurs to dla mnie terapia – wiele sobie uświadomiłam, wiele przepracowałam i wypłakałam.

Otworzyłam się, stałam się dla siebie bardziej łagodna i wyrozumiała.

Łatwiej przyjmuję ewentualne błędy i potknięcia

Zawarte znajomości rozwijają się, dając potencjał na piękne relacje.

Krótko mówiąc, lepiej mi się żyje.

Ludzie w moim otoczeniu korzystają, bo tak działa pozytywna zmiana i im też się lepiej żyje.

Wcześniej myślałam,

że jesteśmy przede wszystkim ciałem,

że umysł służy ciału,

a dusza to pojęcie religijne.

Teraz rozumiem,

że dusza ma swój plan

na to wcielenie ludzkie,

że ciało jest zdrowe i piękne,

gdy ten plan realizujemy,

a umysł jest naszym sprzymierzeńcem.

Szkoła Ajurwedy daje solidne podstawy do pracy z ludźmi.

Jest w niej wszystko, co potrzebne, aby zdiagnozować i dać zalecenia.

Dużo w niej psychologii,

co jest bardzo ważne

w pracy z klientami.

Jesteśmy gotowe, aby słuchać,

dać oparcie i otuchę.

Rozumiemy przyczynę chorób.

Tego szukają ludzie

w obecnych czasach.

Podczas Szkoły zaczynasz

wracać do domu,

odzyskujesz spokój

i odkrywasz swoją dharmę,

to do czego jesteś stworzona.

Powoli zaczynasz wierzyć,

że wszystko ma swój sens,

a Twoje doświadczenia życiowe

to lekcje, które pozwalają Ci wzrastać

i stawać się coraz lepszą

wersją samej siebie.

Jest to niezła szkoła praktyki i działania, ale też szkoła, która mobilizuje

do wprowadzania zmian i daje dużo niesamowitej wiedzy w wielu dziedzinach.

Chciałam ugruntować swoją wiedzę.

Niesamowite jest to, jak zmieniło się moje podejście do wychodzenia ze sobą do świata.

Wzięłam odpowiedzialność za siebie i swoją odwagę do życia.

Szkoła Ajurweda wniosła chęć do zmian, dużo ciekawych wglądów.

Odbyłam ogromną podróż w głąb siebie.

To była dla mnie ogromna lekcja odwagi.

Moją największą satysfakcją z doświadczenia bycia w Szkole jest to,

że nie tylko moi bliscy widzą zmiany, jakie we mnie zaszły.

W końcu zaczęłam widzieć je sama.

Usystematyzowałem i pogłębiłem wiedzę na temat Ajurwedy.

Połączyłem przyczynę ze skutkiem.

Szkoła otworzyła mi oczy na zagadnienia, o których nie miałem pojęcia.

Wszystko podane w bardzo przystępny sposób.

Jestem bardzo zadowolony i podniesiony na duchu.

Najmocniejszą stroną Szkoły Ajurwedy jest praktyka i spotkania na żywo,

które dają możliwość interakcji.

Można rozwiać swoje wątpliwości lub potwierdzić przypuszczenia.

Szkoła Ajurwedy jest bardzo uświadamiającym doświadczeniem,

otwierającym oczy na problemy i sposoby ich rozwiązywania.

Daje nowe spojrzenie na świat, ludzi i potężne narzędzia, sprawdzone przez tysiące lat.

Ajurweda może pomóc każdemu, kto tylko zechce.

To bardzo uświadamiające doświadczenie.

Usystematyzowałem i pogłębiłem wiedzę na temat Ajurwedy.

Połączyłem przyczynę ze skutkiem.

Szkoła otworzyła mi oczy

na zagadnienia, o których

nie miałem pojęcia.

Wszystko podane w bardzo

przystępny sposób.

Jestem bardzo zadowolony

i podniesiony na duchu.

Najmocniejszą stroną Szkoły Ajurwedy jest praktyka i spotkania na żywo,

które dają możliwość interakcji.

Można rozwiać swoje wątpliwości

lub potwierdzić przypuszczenia.

Szkoła Ajurwedy jest bardzo uświadamiającym doświadczeniem,

otwierającym oczy na problemy

i sposoby ich rozwiązywania.

Daje nowe spojrzenie na świat, ludzi

i potężne narzędzia, sprawdzone

przez tysiące lat.

Ajurweda może pomóc każdemu,

kto tylko zechce.

To bardzo uświadamiające doświadczenie.

Szkoła jest dużo bardziej transformująca, niż byłam w stanie przypuszczać.

To przede wszystkim ogrom wiedzy, pasjonujących rozmów,

poznawaniu wielu obszarów ludzkiego funkcjonowania.

Z części z nich nie zdawałam sobie sprawy.

Mam w sobie teraz więcej pewności i spokoju.

Więcej zaufania do życia, odpuszczenia.

Forma szkoły – to, że można ją robić w dowolnym momencie,

we własnym tempie nauczyła mnie dorosłości.

Jeszcze kilka miesięcy temu myślałam, że nie umiem zebrać własnych doświadczeń,

nazwać ich, a teraz mam jasność, klarowność i wiarę w siebie.

Wcześniej nie czułam się w roli konsultantki, a teraz widzę, że mogę wpływać

na dobrostan innych, udaje mi się zmieniać ich życie na lepsze.

Zrozumiałam, na czym polega praca konsultantki Ajurwedy.

Nie sądziłam, że konsultantka może być takim magicznym portalem do tylu światów.

W moim życiu towarzyszył mi chaos w głowie.

Nauczyłam się odpuszczać, cieszyć chwilą obecną, być uważną i czekać.

Zaufałam wszechświatowi.

Wcześniej nic nie wiedziałam o Ajurwedzie, a teraz jest ona dla mnie

drogą do zrozumienia siebie i zadbania o swój dobrostan.

Cały kurs był dla mnie pięknym przeżyciem.

Już pierwsze zajęcia utwierdziły mnie w przekonaniu, że jestem w dobrym miejscu.

Cieszę się, że Szkoła Ajurwedy mnie zawołała i że odpowiedziałam na to wołanie.

Kurs zmienia perspektywę, pomaga poukładać sobie priorytety, uczy świadomości.

To, co doceniam w Szkole Ajurwedy to możliwość konsultacji klientów,

bonusy, warsztaty, praktyka i ćwiczenia utrwalające wiedzę.

Dostałam sporo materiałów o ziołach, Vastu, astrologii, ciąży, czy karmieniu kobiet i niemowlakach.

Świetna jest ich różnorodność.

Szkoła Ajurwedy spowodowała moją otwartość do świata i wiarę w siebie, w to, co robię.

Teraz znam swoje możliwości i czuję, że mam dużo do przekazania.

Zobaczyłam, że jestem wystarczająco dobra.

Życie jest piękne, a spędzanie czasu na odkrywaniu siebie

z innymi wspaniałymi kobietami w Szkole Ajurwedy jest super doświadczeniem.

Warto kształtować siebie z ludźmi, którzy idą tą samą drogą.

Czuję, że przechodzę transformację.

Tak potężnej dawki rozwoju osobistego w tak krótkim czasie

nie doświadczyłam chyba nigdy wcześniej.

Czuję, że dojrzewam, zmieniam myślenie,

podejście do wielu spraw, czasem o 180 stopni.

Czuję połączenie i zrozumienie.

To bardzo dobry czas, który zawsze dodaje otuchy i ciepła.

Możliwość praktyki z klientkami z kursów jest wspaniałą opcją nauki Ajurwedy.

To niezwykły przywilej móc praktykować w ten sposób.

Można poczuć, czy to na pewno jest to, co chcę robić w przyszłości zawodowo.

Nie spodziewałam się, że przejdę taką przemianę wewnętrzną, jaką przeszłam.

Szkoła Ajurwedy to nie tylko wiedza ajurwedyjska o tym, jak pomagać innym,

rozpoznawać dosze, odżywiać się czy dbać o ciało.

To głębokie zrozumienie siebie na poziomie mentalnym, emocjonalnym i duchowym.

To, co bezcenne to praktyka i obserwowanie swoich postępów.

Zrozumienie, pomoc i zwracanie uwagi na coraz większe detale i szczegóły.

To mi przyniosło spokój w każdym obszarze życia.

Teraz wiem, że konsultantka ajurwedyjska to taki przyjaciel rodziny,

dobra dusza, która da zalecenia nie tylko w obszarze poprawy samopoczucia

i przywracania równowagi w ciele, ale również pomoc

w zrozumieniu, co się dzieje na poziomie psychiki i emocji.

W Szkole Ajurwedy najbardziej zainteresowała mnie część związana

z przyczynami rozwoju choroby i w tym obszarze pogłębiłam swoją dotychczasową wiedzę.

Bardzo ciekawe było dla mnie spojrzenie Ajurwedy na najczęstsze dolegliwości.

To, co jest dla mnie równie wartościowe, to możliwość otwarcia się na nowe, cenne relacje.

Kurs to wiedza, ale również inspiracja dotycząca działania

w bardzo konkretnych aspektach Ajurwedy.

To jednocześnie motywacja do praktycznej pracy z Ajurwedą

chociażby poprzez warsztaty dodające skrzydeł czy wizyty gości.

Szkoła Ajurwedy jest bogata i wszechstronna.

Przychodzą do mnie odpowiedzi czy sugestie dotyczące działań w tematach, które sobie układam.

Dzieje się magia i mam za nią ogromną wdzięczność.

Szkoła Ajurwedy to nowatorskie podejście, które bazuje na zaufaniu, wolności i dialogu.

Spotkania z Marią nie przebiegają według sztywnego scenariusza,

one płyną, z otwartością na to, z czym przychodzimy i czego potrzebujemy.

To, ile Szkoła wniosła, aż trudno opisać.

Pozwoliła mi wzrastać na każdym poziomie – fizycznym, umysłowym,

ale przede wszystkim duchowym.

Wzbogaciła mnie jako człowieka, kobietę, żonę, mamę.

Czuję namacalne zmiany jakościowe w każdej roli, w której aktualnie jestem w życiu.

Prawdziwym game changerem okazała się umiejętność korzystania

z takiego zasobu jak intuicja i jej delikatne podszepty.

Początkowo wzbudzało to mój opór, a teraz z pełną wiarą

obserwuję siebie i sygnały, które otrzymuję.

Dzięki Szkole Ajurwedy lepiej zrozumiałam ograniczające mnie przekonania i lęki.

Nadal z wypiekami na twarzy korzystam z kursu – inspiruję się, słucham, oglądam,

notuję i co tylko mogę wprowadzam lub weryfikuję w prawdziwym życiu.

Podczas pierwszych spotkań czułam się mocno onieśmielona

i odczuwałam pewną nerwowość, wstyd a nawet frustrację.

Teraz za każdym razem jestem podekscytowana, robi mi się ciepło na sercu

i czuję wyraźne rozluźnienie, akceptację i bycie wśród "swoich".

Najmocniejszą stroną kursu zdecydowanie jest praktyka!

Zaufanie, którym obdarza nas Maria od pierwszych chwil

jest wzruszające, zobowiązujące i motywujące.

To szczere złoto. Wzmacniają moje poczucie pewności siebie

i poczucie połączenia z konsultowaną osobą.

Rozpuszczają strach przed byciem "jeszcze-niewystarczającą".

Szkoła Ajurwedy to niepowtarzalna okazja opanowania kompetencji miękkich

w warunkach szklarniowych, a przede wszystkim błyskawiczne lekarstwo na perfekcjonizm!

Do Szkoły Ajurwedy zapisałem się z poczuciem zagubienia i niepewności.

Kurs dość mocno mnie ugruntował, uspokoił, a przede wszystkim

dał świetne narzędzia i zrozumienie Ajurwedy.

Chłonę każdą tkanką ciała. Ale też sprawdzam, obserwuję.

Świat wygląda inaczej.

Nie na różowo czy błękitnie, po prostu bardziej zrozumiale.

Kropki zaczęły się łączyć.

Zrozumienie dosz, a tym samym mojego najbliższego otoczenia - bezcenne.

Jestem pod OGROMNYM wrażeniem włożonej pracy w przygotowanie kursu

wynikającej z serca i doświadczenia, co było czuć na każdym kroku.

Fenomenalna kompletność. Szacunek!

Humanistyczne podejście do tematu i swoista lekkość

daje przestrzeń na czucie sercem i indywidualne podejście do klienta.

Po kursie pozostaję z garem zupy Dalajlamy mając uśmiech na twarzy.

Dziękuję, ślę wdzięczność.

Do Szkoły Ajurwedy zapisałem się

z poczuciem zagubienia i niepewności.

Kurs dość mocno mnie ugruntował, uspokoił, a przede wszystkim

dał świetne narzędzia

i zrozumienie Ajurwedy.

Chłonę każdą tkanką ciała.

Ale też sprawdzam, obserwuję.

Świat wygląda inaczej.

Nie na różowo czy błękitnie, po prostu bardziej zrozumiale.

Kropki zaczęły się łączyć.

Zrozumienie dosz, a tym samym mojego najbliższego otoczenia - bezcenne.

Jestem pod OGROMNYM wrażeniem włożonej pracy w przygotowanie kursu

wynikającej z serca i doświadczenia,

co było czuć na każdym kroku.

Fenomenalna kompletność. Szacunek!

Humanistyczne podejście

do tematu i swoista lekkość

daje przestrzeń na czucie sercem

i indywidualne podejście do klienta.

Po kursie pozostaję z garem zupy Dalajlamy mając uśmiech na twarzy.

Dziękuję, ślę wdzięczność.

Skończyłam Szkołę, ale czuję, że to dopiero początek mojej ajurwedyjskiej drogi.

Wcześniej byłam przekonana, że będę zgłębiać wiedzę

dotyczącą zdrowia, ciała, ducha i umysłu.

W Szkole zobaczyłam, że wychodzi ona poza moje przekonania,

schematy myślenia, interpretacje i sięga dużo głębiej.

To wiedza kompletna. Kompletny przepis na życie.

Nauka w Szkole Ajurwedy wniosła w moje życie więcej, niż się spodziewałam.

Przyniosła spokój, zrozumienie i akceptację.

Mam więcej w sobie zgody na to, co się dzieje i jak się dzieje.

Uświadomiłam sobie, jak ważna jest dla mnie umiejętność nazywania emocji,

doświadczanie ich i radzenie sobie z tymi trudnymi.

Zobaczyłam, jak ważna jest rozmowa, komunikowanie swoich potrzeb i stawianie granic.

Stałam się bardziej uważna.

Zaczęłam obserwować pojawiające się we mnie uczucia, rozpoznawać je i nazywać.

Widzę, jak reaguje na nie mój organizm.

Pootwierały się we mnie różne „szufladki” i uwolniło się wiele emocji oraz myśli,

z których nawałem trudno było mi sobie poradzić.

Dzięki Szkole Ajurwedy stanęłam także na macie, to okazało się strzałem w dziesiątkę

i stało się początkiem moich regularnych ćwiczeń.

Dzięki temu zwiększyłam elastyczność ciała, mam więcej energii i wyciszony umysł.

Przyszło do mnie zrozumienie różnych sytuacji, które miały miejsce w przeszłości,

zrozumienie dla emocji, które mi wtedy towarzyszyły

i wpływu na moje zdrowie fizyczne i psychiczne.

Zrozumiałam także relacje z ludźmi, z najbliższymi

i jak one doprowadziły mnie do miejsca, gdzie jestem.

Szkoła Ajurwedy stała się początkiem pracy własnej

nad uzdrawianiem relacji z samą sobą i z najbliższymi.

Spoglądam na siebie sprzed 5 lat, jak wówczas funkcjonowało moje ciało, mój umysł, a jak wyglądają teraz.

Patrzę na tych, którzy zerkają na mnie z przymrużeniem oka, trochę jak na dziwaczkę i widzę:

nadciśnienie, cukrzycę, bóle stawów, niezdiagnozowane wysypki i tak dalej.

Wniosek przychodzi szybko: Oczywiście, że warto!

Warto dbać o siebie, po to, by być zdrowym, czuć się dobrze we własnym ciele,

być sprawnym fizycznie, by mieć w sobie spokój, by być lepszą wersją siebie dla siebie i innych.

A przecież Ajurweda i tak daje nam znacznie więcej.

Przed Szkołą Ajurwedy moim problemem był brak pewności siebie i brak zrozumienia siebie.

Teraz w końcu czuję, że jestem silna i mogę tak wiele.

Pokochałam życie, chcę o nie walczyć i wiem, że dam radę.

Nie jestem sama ze swoimi problemami, mam wsparcie.

Zrozumiałam, że większość życia dopasowywałam się do innych.

Udawałam Pittę, a ukrywałam moją Vatę,

ponieważ nie pasowała do reszty mojego świata.

Przyszły do mnie ogromne zmiany, przede wszystkim mentalne.

Czuję się silna i pewna siebie.

Mam teraz wiele zrozumienia dla siebie samej i dla otoczenia.

Wiem, jak zadbać o siebie i swoją rodzinę.

Wiem, jak dbać o ciało, umysł i duchowość.

Wiem, jak żyć. Czuję, jakby mnie wyprowadzono z gęstej mgły do pięknego życia.

Jestem przekonana, że otrzymałam drugie życie. Jestem szczęśliwa.

Szkoła Ajurwedy i zaufanie Marii to najlepsza inwestycja, jaka może się kobiecie przydarzyć.

Jeśli pragniesz zrozumienia siebie i otaczającego Cię świata lub potrzebujesz być silniejsza,

to jesteś w najlepszym miejscu do osiągnięcia tych celów.

Decydując się na udział w Szkole Ajurwedy cz.2, liczyłam na pogłębienie wiedzy,

umocnienie się w kompetencjach konsultantki,

łatwiejsze formułowanie zaleceń oraz na kontynuację rozwoju osobistego.

Wszystko to dostałam.

Dodatkowo nie spodziewałam się takiej skali zmian w moim życiu.

Nie spodziewałam się tej głębi, jaką wniosła do mojego życia.

Nie wiedziałam się, że pojawi się taka jasność, na którą czekałam od wielu, wielu lat.

Szkoła utwierdziła mnie w decyzji o zmianie zawodu, dodała mi odwagi,

rozpostarła przede mną ścieżkę życia w zgodzie ze sobą,

w rozumieniu, akceptacji dla siebie i z wykorzystaniem moich potencjałów.

Miałam problem z poskładaniem w jedno tego, co już wiem

i czego doświadczyłam z samą sobą.

Byłam pogubiona i trudno było mi odnaleźć siebie w otaczającej rzeczywistości.

Wiedza alternatywna była ze mną od dzieciństwa.

Kiedy jako dorosła kobieta zmierzyłam się z „nieuleczalną chorobą”,

otworzyłam się na Nowe całym sercem.

Ajurweda pomogła mi, gdy znalazłam się pod ścianą, dała mi to, czego brakowało.

Teraz czuję, że jestem we właściwym miejscu.

Mam coraz większe zrozumienie.

Zmieniam to, co jest do zmiany w codzienności,

by życie było jeszcze przyjemniejsze i zdrowsze.

Rok temu byłam w bardzo złym stanie psychicznym,

podjęłam ajurwedyjskie kroki i to był dla mnie przełomowy moment.

Szkoła Ajurwedy to nauka na przykładach i realnych przypadkach,

to jest dla mnie najcenniejsze.

Pokazała mi, jak wiele jest możliwości i różnorodności ze strony klientów,

a także konsultantki Ajurwedy.

Ajurweda to nauka o naszym codziennym życiu, o tym, jak łączyć to,

co już wiemy z ponadczasową wiedzą, która działa na naszą korzyść.

Warto dołączyć do Szkoły Ajurwedy i podnosić życiową energię.

Jeśli szukasz, to już znalazłaś.

Gdy zbliżał się termin spotkania czułam drżenie, lekki niepokój czy się odnajdę w naszej grupie. Byłam bardzo ciekawa jak poczuję energię Marii na żywo. Spotkanie na żywo, wspólna praca i wspólna wymiana energii przerosło moje wyobrażenia. Wszystko to we mnie ciągle pracuje, nieustannie wracają do mnie poszczególne momenty, wypowiedziane słowa, spojrzenia, gesty. Czuję się zainspirowana i zmotywowana do dalszej pracy nad rozwojem na ścieżce Ajurwedy, nad szukaniem własnego niepowtarzalnego głosu.

Dzięki Szkole zaczęłam wracać do korzeni, do siebie sprzed lat.

Przypominać sobie czasy, kiedy byłam dzieckiem, jaka wtedy byłam, co lubiłam robić.

Otworzyłam serce na siebie, a dzięki temu na drugiego człowieka.

Nauczyłam się słuchać z miłością.

Szkoła wniosła w moje życie więcej zdrowia, luzu dla siebie samej i tego, co robię,

a także akceptacji tego, że wszystko jest procesem.

Dodała mi też odwagi w manifestowaniu swojej wrażliwości.

Ze szkoły wyniosłam też fajne nowe kontakty i przyjaźnie oraz sieć wsparcia świetnych dziewczyn.

Mam takie przeświadczenie, że to dopiero początek.

W Szkole Ajurwedy cz.2 odnalazłam swoje ukryte talenty.

Gdy wchodziłam do Szkoły, wydawało mi się, że nie jestem stworzona do pracy

z drugim człowiekiem, że nie mam w sobie tyle empatii i wrażliwości.

Szkoła uczy rozpoznawania swoich jakości, rozwijania ich tak,

by móc służyć drugiemu człowiekowi.

Szukałam sensu życia, a dzięki Szkole odnalazłam prawdę o sobie.

Bycie konsultantką to nie tylko wiedza z książek i materiałów udostępnionych w Szkole.

To przede wszystkim rozwijanie serca i czucia.

To zaproszenie swojej wrażliwości na wyczuwanie częstotliwości drugiego człowieka,

słyszenie tego, co niewypowiedziane.