Zdrowa tarczyca z Ajurwedą. Kurs online

Wydajesz energię, której nie masz.

Zupełnie jak pieniądze z karty kredytowej.

Dostałam 1500 złotych, ot tak!

Jasne, biorę!

Z taką reakcją odbierałam swoją pierwszą kartę kredytową.

Studiowałam, miałam stabilne przychody ze stypendium.

Bank zobaczył we mnie potencjał.

I to jaki…

Na początku płaciłam tylko za podróże lotnicze.

Potem odkryłam, że karta kredytowa jest świetna na tzw. okazje.

Kto nie lubi okazji?

Kup teraz, zapłacisz później.

Jasne!

Po kilku latach bank zaproponował mi zwiększenie limitu do 10 tysięcy.

Chodziłam dumna jak paw.

To się nazywa sukces...

Zakupy mniejsze, większe, okazje, bilety do kina, droga kawa,

wypady z przyjaciółką, kursy on-line ze Stanów...

Wydajesz energię, której nie masz.

Zupełnie jak pieniądze

z karty kredytowej.

Dostałam 1500 złotych, ot tak!

Jasne, biorę!

Z taką reakcją odbierałam

swoją pierwszą kartę kredytową.

Studiowałam, miałam stabilne przychody

ze stypendium.

Bank zobaczył we mnie potencjał.

I to jaki…

Na początku płaciłam

tylko za podróże lotnicze.

Potem odkryłam, że karta kredytowa

jest świetna na tzw. okazje.

Kto nie lubi okazji?

Kup teraz, zapłacisz później.

Jasne!

Po kilku latach bank zaproponował mi zwiększenie limitu do 10 tysięcy.

Chodziłam dumna jak paw.

To się nazywa sukces...

Zakupy mniejsze, większe, okazje,

bilety do kina, droga kawa,

wypady z przyjaciółką,

kursy on-line ze Stanów...

Dbałam o bilans i pilnowałam równowagi.

Coraz częściej używałam karty.

Coraz trudniej było mi nadążyć z zapamiętywaniem tych wszystkich transakcji.

Chce Pani potwierdzenie z karty?

Nie, dziękuję, odpowiadałam z beztroskim uśmiechem przy kasie.

Naprawdę? Aż tyle wydałam?

Otwierałam oczy ze zdumienia, kiedy przychodził wyciąg z konta.

Bank wiedział i to.

Zaproponował wyciągi elektroniczne.

Przestały przychodzić w papierowej wersji.

Łatwiej było schować głowę w piasek.

Dość szybko przestałam się wyrabiać ze spłacaniem karty.

Nawet minimalna kwota spłaty była wysoka.

Do tego niebotyczny koszt odsetek podnosił sumę o całe 20 procent!

Próbowałam różnych sposobów...

Obwiniałam bank [Co za bezczelność! Takie oprocentowanie?]

Obwiniałam siebie [Jaka byłam głupia...]

Obwiniłam rząd, ZUS, podatki [W Polsce tylko utrudniają, na każdym kroku...]

Obwiniałam kulturę konsumpcji, telewizję, wzory z Ameryki [Tyle tego pokazują, też chciałam tak żyć...]

Dostało się i mężowi [Wszystko przez Ciebie, czemu mi nie powiedziałeś?!]

Tupałam nogami ze złości,

jak obrażona na cały świat dziewczynka.

Tupałam i stałam w miejscu.

A nawet zapadałam się głębiej...

Dbałam o bilans

i pilnowałam równowagi.

Coraz częściej używałam karty.

Coraz trudniej było mi nadążyć

z zapamiętywaniem tych wszystkich transakcji.

Chce Pani potwierdzenie z karty?

Nie, dziękuję odpowiadałam z beztroskim uśmiechem przy kasie.

Naprawdę? Aż tyle wydałam?

Otwierałam oczy ze zdumienia,

kiedy przychodził wyciąg z konta.

Bank wiedział i to.

Zaproponował wyciągi elektroniczne.

Przestały przychodzić w papierowej wersji.

Łatwiej było schować głowę w piasek.

Dość szybko przestałam się wyrabiać

ze spłacaniem karty.

Nawet minimalna kwota spłaty

była wysoka.

Do tego niebotyczny koszt odsetek podnosił sumę o całe 20 procent!

Próbowałam różnych sposobów...

Obwiniałam bank.

[Co za bezczelność!

Takie oprocentowanie?]

Obwiniałam siebie.

[Jaka byłam głupia...]

Obwiniałam rząd, ZUS, podatki...

[W Polsce tylko utrudniają,

na każdym kroku...]

Obwiniałam kulturę konsumpcji, telewizję, wzory z Ameryki.

[Tyle tego pokazują,

też chciałam tak żyć...]

Dostało się i mężowi.

[Wszystko przez Ciebie,

czemu mi nie powiedziałeś?!]

Tupałam nogami ze złości,

jak obrażona na cały świat dziewczynka.

Tupałam i stałam w miejscu.

A nawet, zapadałam się głębiej...

Dbałam o bilans i pilnowałam równowagi.

Coraz częściej używałam karty.

Coraz trudniej było mi nadążyć z zapamiętywaniem tych wszystkich transakcji.

Chce Pani potwierdzenie z karty?

Nie, dziękuję odpowiadałam z beztroskim uśmiechem przy kasie.

Naprawdę? Aż tyle wydałam?

Otwierałam oczy ze zdumienia, kiedy przychodził wyciąg z konta.

Bank wiedział i to.

Zaproponował wyciągi elektroniczne.

Przestały przychodzić w papierowej wersji.

Łatwiej było schować głowę w piasek.

Dość szybko przestałam się wyrabiać ze spłacaniem karty.

Nawet minimalna kwota spłaty była wysoka.

Do tego niebotyczny koszt odsetek podnosił sumę o całe 20 procent!

Próbowałam różnych sposobów...

Obwiniałam bank

[Co za bezczelność! Takie oprocentowanie?]

Obwiniałam siebie

[Jaka byłam głupia...]

Obwiniłam rząd, ZUS, podatki

[W Polsce tylko utrudniają, na każdym kroku...]

Obwiniałam kulturę konsumpcji, telewizję, wzory z Ameryki

[Tyle tego pokazują, też chciałam tak żyć...]

Dostało się i mężowi

[Wszystko przez Ciebie, czemu mi nie powiedziałeś?!]

Tupałam nogami ze złości,

jak obrażona na cały świat dziewczynka.

Tupałam i stałam w miejscu.

A nawet zapadałam się głębiej...

Zapisałam się na kurs on-line Michała Szafrańskiego

"Pokonaj swoje długi".

Na łopatki rozłożył mnie już w drugiej lekcji.

Pora wziąć odpowiedzialność.

Weźcie kartę papieru, długopis i zróbcie dokładny rachunek sumienia

odpowiadając w kilku punktach na jedno pytanie:

"Skąd wzięły się Wasze problemy finansowe?".

Przyznałam, co w dotychczasowym życiu robiłam nie tak,

skąd wzięły się moje problemy.

Zobaczyłam, kawa na ławę, gdzie jest pies pogrzebany.

Przyjęłam odpowiedzialność.

Za to, co było i za to, co będzie.

A to znaczyło, że mogłam dużo zrobić, żeby wyjść na prostą.

Potem zakasałam rękawy i wzięłam się do pracy.

Zastanawiasz się, co to ma wspólnego z tarczycą?

Zapisałam się na kurs on-line Michała Szafrańskiego

Pokonaj swoje długi.

Na łopatki rozłożył mnie

już w drugiej lekcji.

Pora wziąć odpowiedzialność.

Weźcie kartę papieru, długopis i zróbcie dokładny rachunek sumienia,

odpowiadając w kilku punktach

na jedno pytanie:

Skąd wzięły się Wasze problemy finansowe?

Przyznałam. co w dotychczasowym życiu robiłam nie tak,

skąd wzięły się moje problemy.

Zobaczyłam, kawa na ławę,

gdzie jest pies pogrzebany.

Przyjęłam odpowiedzialność.

Za to, co było i za to, co będzie.

A to znaczyło, że mogłam dużo zrobić,

żeby wyjść na prostą.

Potem zakasałam rękawy

i wzięłam się do pracy.

Zastanawiasz się co to ma wspólnego

z tarczycą?

Widzisz podobieństwa?

Na studiach, w czasie sesji, poznajesz kawę.

Zaprzyjaźniasz się z cukrowymi zastrzykami energii, na których jedziesz dalej, godząc ze sobą dwie prace.

Zupy w torebce, bo kto ma czas na gotowanie?

Imprezy do rana, bo kiedy jak nie teraz?

Długie godziny pracy, a potem drugi etat w domu.

Przychodzisz i nie wiesz, w co ręce włożyć.

Zarwane noce, bo wciąż coś trzeba nadrobić...

Pracę, czas z mężem, czas tylko dla siebie.

Odpoczynek?

Surfowanie po sieci, czaty z przyjaciółką i oferty na OLXie.

Wydajesz, wydajesz, wydajesz…

Wydaje się, że jest z czego.

Kiedy któregoś dnia lekarz wystawia Ci rachunek, wpadasz w panikę.

Sprawy zaszły tak daleko, że nie bardzo wiesz, jak się za to zabrać.

Oczywiście, nadal wydajesz, bo przecież trzeba żyć.

A tu oprócz codzienności jest to zadłużenie...

Nadczynność, niedoczynność, zapalenie…

Ciało wyłącza kolejne systemy, żeby wystarczyło na minimalną spłatę.

Senność, żebyś w końcu zaczęła więcej spać.

Gorsza koncentracja, żebyś przestała sobie zawracać głowę pierdołami.

Brak sił, żebyś przestała tracić energię na bieganie po supermarketach.

Co wtedy?

Zjawia się pan w białym fartuchu z tabletkami.

To powinno pomóc.

Wystarczy, że będzie pani przyjmować… do końca życia.

Widzisz podobieństwa?

Na studiach, w czasie sesji,

poznajesz kawę.

Zaprzyjaźniasz się z cukrowymi zastrzykami energii, na których jedziesz dalej,

godząc ze sobą dwie prace.

Zupy w torebce,

bo kto ma czas na gotowanie?

Imprezy do rana, bo kiedy jak nie teraz?

Długie godziny pracy,

a potem drugi etat w domu.

Przychodzisz i nie wiesz,

w co ręce włożyć.

Zarwane noce, bo wciąż coś trzeba nadrobić...

Pracę, czas z mężem, czas tylko dla siebie.

Odpoczynek?

Surfowanie po sieci, czaty z przyjaciółką

i oferty na OLXie.

Wydajesz, wydajesz, wydajesz…

Wydaje się, że jest z czego.

Kiedy któregoś dnia lekarz wystawia Ci rachunek, wpadasz w panikę.

Sprawy zaszły tak daleko, że nie bardzo wiesz, jak się za to zabrać.

Oczywiście, nadal wydajesz,

bo przecież trzeba żyć.

A tu oprócz codzienności

jest to zadłużenie...

nadczynność, niedoczynność, zapalenie…

Ciało wyłącza kolejne systemy, żeby wystarczyło na minimalną spłatę.

Senność, żebyś w końcu zaczęła więcej spać.

Gorsza koncentracja, żebyś przestała sobie zawracać głowę pierdołami.

Brak sił, żebyś przestała tracić energię

na bieganie po supermarketach.

Co wtedy?

Zjawia się Pan w białym fartuchu

z tabletkami.

To powinno pomóc.

Wystarczy, że będzie Pani przyjmować…

do końca życia.

Widzisz podobieństwa?

Na studiach, w czasie sesji, poznajesz kawę.

Zaprzyjaźniasz się z cukrowymi zastrzykami energii,

na których jedziesz dalej, godząc ze sobą dwie prace.

Zupy w torebce, bo kto ma czas na gotowanie?

Imprezy do rana, bo kiedy jak nie teraz?

Długie godziny pracy, a potem drugi etat w domu.

Przychodzisz i nie wiesz, w co ręce włożyć.

Zarwane noce, bo wciąż coś trzeba nadrobić...

Pracę, czas z mężem, czas tylko dla siebie.

Odpoczynek?

Surfowanie po sieci, czaty z przyjaciółką i oferty na OLXie.

Wydajesz, wydajesz, wydajesz…

Wydaje się, że jest z czego.

Kiedy któregoś dnia lekarz wystawia Ci rachunek, wpadasz w panikę.

Sprawy zaszły tak daleko, że nie bardzo wiesz, jak się za to zabrać.

Oczywiście, nadal wydajesz, bo przecież trzeba żyć.

A tu oprócz codzienności jest to zadłużenie...

Nadczynność, niedoczynność, zapalenie…

Ciało wyłącza kolejne systemy, żeby wystarczyło na minimalną spłatę.

Senność, żebyś w końcu zaczęła więcej spać.

Gorsza koncentracja, żebyś przestała sobie zawracać głowę pierdołami.

Brak sił, żebyś przestała tracić energię na bieganie po supermarketach.

Co wtedy?

Zjawia się pan w białym fartuchu z tabletkami.

To powinno pomóc.

Wystarczy, że będzie pani przyjmować… do końca życia.

Wkładam serce w to, żeby Ajurweda była dla Ciebie
zrozumiała i dostępna.

Jestem założycielką czołowej polskiej Szkoły Ajurwedy, która kształci konsultantki ajurwedyjskie zgodnie z międzynarodowymi standardami.

Na przestrzeni ostatnich 11 lat stworzyłam kilkadziesiąt specjalistycznych kursów i programów online na temat Ajurwedy.

Opublikowałam trzy książki o Ajurwedzie.

Od 2013 roku wspólnie z mężem Michałem prowadzę siedmiocyfrowy holistyczny biznes Agni Ajurweda.

Jestem mamą Jagódki i Kazia.

Ajurweda jest tym, czym żyjemy na co dzień.

Wkładam serce w to, żeby Ajurweda

była dla Ciebie zrozumiała i dostępna.

Jestem założycielką czołowej

Szkoły Ajurwedy w Polsce,

terapeutką i psycholożką.

Pomagam kobietom takim jak Ty

skorzystać z Ajurwedy

w życiu osobistym i zawodowym.

Na przestrzeni ostatnich 10 lat

stworzyłam kilkadziesiąt

specjalistycznych kursów

i programów online na temat Ajurwedy.

Opublikowałam

dwie książki o Ajurwedzie.

Od 2013 roku wspólnie z mężem Michałem prowadzę siedmiocyfrowy holistyczny biznes Agni Ajurweda.

Jestem mamą Jagódki i Kazia.

Ajurweda jest tym, czym żyjemy

na co dzień.

Wkładam serce w to,

żeby Ajurweda była dla Ciebie

zrozumiała i dostępna.

Jestem założycielką

czołowej Szkoły Ajurwedy w Polsce,

terapeutką i psycholożką.

Pomagam kobietom takim jak Ty

|skorzystać z Ajurwedy

w życiu osobistym i zawodowym.

Na przestrzeni ostatnich 10 lat

stworzyłam kilkadziesiąt specjalistycznych kursów

i programów online

na temat Ajurwedy.

Opublikowałam

dwie książki o Ajurwedzie.

Od 2013 roku

wspólnie z mężem Michałem

prowadzę siedmiocyfrowy holistyczny

biznes Agni Ajurweda.

Jestem mamą Jagódki i Kazia.

Ajurweda jest tym,

czym żyjemy na co dzień.

Wkładam serce w to, żeby Ajurweda była dla Ciebie zrozumiała i dostępna.

Jestem założycielką czołowej polskiej Szkoły Ajurwedy, która kształci konsultantki ajurwedyjskie zgodnie z międzynarodowymi standardami.

Na przestrzeni ostatnich 10 lat stworzyłam kilkadziesiąt specjalistycznych kursów i programów online na temat Ajurwedy.

Opublikowałam dwie książki o Ajurwedzie.

Od 2013 roku wspólnie z mężem Michałem prowadzę siedmiocyfrowy holistyczny biznes Agni Ajurweda.

Jestem mamą Jagódki i Kazia.

Ajurweda jest tym, czym żyjemy na co dzień.

Wkładam serce w to, żeby Ajurweda była dla Ciebie
zrozumiała i dostępna.

Jestem założycielką czołowej polskiej Szkoły Ajurwedy, która kształci konsultantki ajurwedyjskie zgodnie

z międzynarodowymi standardami.

Na przestrzeni ostatnich 11 lat stworzyłam kilkadziesiąt specjalistycznych kursów i programów online na temat Ajurwedy.

Opublikowałam trzy książki

o Ajurwedzie.

Od 2013 roku wspólnie z mężem Michałem prowadzę siedmiocyfrowy holistyczny biznes Agni Ajurweda.

Jestem mamą Jagódki i Kazia.

Ajurweda jest tym, czym żyjemy

na co dzień.

Ajurweda jest moim punktem odniesienia. Tysiącletnią mądrością, która mnie prowadzi. Rozwiewa wątpliwości.

Stale się dokształcam i poszerzam wiedzę. Wzrastam z każdym kolejnym

klientem, który mi zaufał.

Podchodzę do zdrowia całościowo.

Przyglądam się ciału, indywidualnym uwarunkowaniom i możliwościom.

Rozumiem wpływ umysłu i emocji

na stan zdrowia. Korzystam z jogi
i coachingu, które wyzwalają wewnętrzną siłę do zmiany.

Daję zalecenia dopasowane do sytuacji klientów. Gotowe do zastosowania

w życiu, tam gdzie są, z tym, co mają.

Od pewnego czasu mam coraz więcej klientek z chorą tarczycą. Diagnozując, widzę dokładnie, jak jedno wynika
z drugiego. Widzę wszystkie czynniki fizyczne, psychiczne, życiowe.
Widzę jak...

Ajurweda jest moim punktem odniesienia.

Tysiącletnią mądrością, która mnie prowadzi.

Rozwiewa wątpliwości.

Stale się dokształcam i poszerzam wiedzę.

Wzrastam z każdym kolejnym klientem, który mi zaufał.

Podchodzę do zdrowia całościowo.

Przyglądam się ciału, indywidualnym uwarunkowaniom i możliwościom.

Rozumiem wpływ umysłu i emocji na stan zdrowia.

Korzystam z jogi i coachingu, które wyzwalają wewnętrzną siłę do zmiany.

Daję zalecenia dopasowane do sytuacji klientów.

Gotowe do zastosowania w życiu, tam gdzie są, z tym, co mają

Od pewnego czasu mam coraz więcej klientek z chorą tarczycą.

Diagnozując, widzę dokładnie jak jedno wynika z drugiego.

Widzę wszystkie czynniki fizyczne, psychiczne, życiowe.

Widzę jak...

Problem polega na tym, że nie znam nikogo, kto podchodzi do problemu w ten sposób.

Książek przybywa.

Znów jest wycinkowo…

O diecie, o glutenie, o suplementach.

Znów jest powierzchownie.

O tym, co najistotniejsze na szarym końcu, po macoszemu...

Co po najlepszych suplementach, jeśli dziewczyna chora na Hashimoto chodzi spać po północy?

Chora tarczyca to wybitnie psychosomatyczne schorzenie.

Tu potrzebne jest szersze podejście.

I wsparcie we wprowadzaniu zmian.

Tak się składa, że mam odpowiednie przygotowanie.

Czuję, że ten kurs jest wyjątkowy.

Korzystam w nim z całej swojej wiedzy, umiejętności i doświadczeń.

Łączę edukację ze wsparciem indywidualnym i coachingiem.

Takiego kursu w obszarze zdrowia jeszcze nie widziałam.

Całym sercem czuję, że jest właściwy.

Problem polega na tym, że nie znam nikogo, kto podchodzi do problemu

w ten sposób.

Książek przybywa.
Znów jest wycinkowo…

O diecie, o glutenie, o suplementach.

Znów jest powierzchownie.

O tym, co najistotniejsze na szarym końcu, po macoszemu...

Co po najlepszych suplementach,
jeśli dziewczyna chora na Hashimoto chodzi spać po północy?

Chora tarczyca to wybitnie psychosomatyczne schorzenie.

Tu potrzebne jest szersze podejście.

I wsparcie we wprowadzaniu zmian.

Tak się składa, że mam odpowiednie przygotowanie.

Czuję, że ten kurs jest wyjątkowy.

Korzystam w nim z całej swojej wiedzy, umiejętności i doświadczeń.

Łączę edukację ze wsparciem indywidualnym i coachingiem.

Takiego kursu w obszarze zdrowia jeszcze nie widziałam.

Całym sercem czuję, że jest właściwy.

1. Tarczyca.

Dowiesz się, na czym polega jej rola.

2. Sześć stadiów choroby.

Przypomnisz sobie, co się wydarzyło zanim stanęło na diagnozie.

3. Gdzie szukać sojuszników?

Uświadomisz sobie specyfikę choroby autoagresywnej. Zrozumiesz rolę wspólnoty.

4. Klątwa truizmów.

Namierzysz przeszkody na swojej drodze do zdrowia.

5. Jedno "tak" to tysiąc "nie".

Przygotujesz się na trwałe zmiany w swoim życiu.

6. Rób to, co możesz z tym, co masz.

Dowiesz się, jak uniknąć pułapki nadmiernej ambicji i perfekcjonizmu.

7. Świadomość i strategia.

Dowiesz się, jak się do tego wszystkiego zabrać…

1. Tarczyca.

Dowiesz się, na czym polega jej rola.

2. Sześć stadiów choroby.

Przypomnisz sobie, co się wydarzyło zanim stanęło na diagnozie.

3. Gdzie szukać sojuszników?

Uświadomisz sobie specyfikę choroby autoagresywnej. Zrozumiesz rolę wspólnoty.

4. Klątwa truizmów.

Namierzysz przeszkody na swojej drodze do zdrowia.

5. Jedno "tak" to tysiąc "nie".

Przygotujesz się na trwałe zmiany

w swoim życiu.

6. Rób to, co możesz z tym,

co masz.

Dowiesz się, jak uniknąć pułapki nadmiernej ambicji

i perfekcjonizmu.

7. Świadomość i strategia.

Dowiesz się, jak się do tego wszystkiego zabrać…

1. Agni - podstawa dobrego trawienia.

Dowiesz się, co dostałaś w swoim wyjściowym pakiecie.

2. Zjadłabym konia z kopytami!

Albo ptysia z kremem! Jak Twoje wybory dietetyczne wpływają na agni?

3. Osłabione agni - reakcja łańcuchowa.

Zobaczysz, jak kolejne dolegliwości następują jedna po drugiej.

4. Stany zapalne.

Zobaczysz, jak Twoje ciało próbuje sobie radzić z zagrożeniem.

5. Kiedy układ odpornościowy słabnie…Przyglądniesz się swojej podatności na mniejsze i większe infekcje.

6. Ziemia moim ciałem, woda moją krwią… Czyli o czynnikach środowiskowych, na które masz mały wpływ.

7. Zanim zaczniesz walczyć z objawami… Nauczysz się słuchać, co mówi Twoje ciało.

1. Obstawiam najlepszych.

Zobaczysz, jak współczesny świat prowadzi do zaburzeń tarczycy.

2. Kiedy głowa zajeżdża ciało. Poznasz fascynującą psychologię chorej tarczycy.

3. Nie czytam w Twoich myślach! Zobaczysz, co wyrażanie siebie ma wspólnego z Twoimi dolegliwościami.

4. Energetyka stresu - nadnercza i tarczyca.

Zrozumiesz, jak Twoje ciało próbuje przetrwać.

5. Płytki oddech.

Będziesz wiedziała, czemu tak trudno Ci zebrać myśli.

6. Miłość w służbie choroby.

Zobaczysz swoje życie z lotu ptaka.

1. Nie dolewaj oliwy do ognia.

Poznasz dietę łagodzącą stany zapalne.

2. Solaniny i inne fityniany.

Poznasz ajurwedyjskie sposoby na lekkostrawne jedzenie.

3. Picie.

Dowiesz się, co Ci służy bardziej, a co mniej.

4. Jedzenie w podróży.

Poznasz kontinuum zdrowia, zrozumiesz, na czym polega i jak się nim posługiwać.

5. Nie jesteśmy w Ameryce!

Opowiem Ci o ślepym kopiowaniu zaleceń. Poznasz polskie eliksiry zdrowia dla tarczycy.

6. Masz na to siłę?

Podejmiesz decyzję dotyczącą swojej spiżarni.

7. Co nie gra w równouprawnieniu na talerzu?

Dowiesz się, dlaczego nie możemy jeść tego samego.

1. Nawyki i rytuały.

Poznasz liczący pięć tysięcy lat elementarz zdrowia.

2. Błędne koła - sedno sprawy.

Zdasz sobie sprawę z wirów, które Cię wciągają.

3. Cztery konie - którego obstawiasz?

Jesteś gotowa, żeby się temu przyjrzeć?

Kofeina, kiedy chcesz się zmotywować do działania...

Cukier, kiedy brakuje Ci energii…

Alkohol, kiedy chcesz się rozluźnić …

Mąka, kiedy potrzebujesz ukojenia.

4. Sen.

Zrozumiesz, że natury nie da się przechytrzyć.

5. Wszystko, czego nie możesz…

Posłuchasz swojego narzekania i znajdziesz sposób na swoje "nie mogę".

Nie mogę zjeść, kiedy jestem głodna...

Nie mogę odpocząć, kiedy jestem zmęczona…

Nie mogę spać, kiedy jestem wyczerpana…

Nie mogę odetchnąć...

Nie mogę zatrzymać myśli...

Nie mogę uciec przed hałasem…

1. Bez natury ani rusz.

Dowiesz się, jak wspomagać naturę w tym, co i tak dla Ciebie robi.

2. Złoty standard dbania o ciało.

Poznasz masło klarowane i masaż ciepłym olejem sezamowym.Kto raz spróbował, chce więcej.

3. Specjalistyczne zioła.

Wytłumaczę Ci jakie, kiedy i jak stosować, żeby wykorzystać ich moc.

4. Masaże i punkty marma.

Zrobisz kilka prostych minimasaży wspomagających pracę tarczycy.

5. Joga dla tarczycy.

Wytłumaczę Ci, jak joga wspiera układ nerwowy i hormonalny. Przekonasz się, że przy Twoich dolegliwościach to strzał w dziesiątkę.

6. Podłącz się do zasilania.

Skorzystasz z "koła" wynalezionego już dawno temu.

1. Cały ten gluten.

Ustalisz, co ma sens, a co jest bez sensu.

2. Zdrowe słodycze.

Zrozumiesz, jak Twoja wątroba reaguje na kulki z daktyli.

3. Zielone koktajle.

Dowiesz się, co jest podstawą zdrowia w Ajurwedzie i jak to się ma do miksowania banana z dzbankiem szpinaku.

4. Mi pomogło, pomoże i Tobie… Czyżby?

Pokażę Ci złudny czar internetowych porad.

5. Telefony komórkowe.

Dowiesz się, jak to jest z tym promieniowaniem i jak się przed nim chronić.

6. Jod.

Przyglądniesz się tematowi z bliska i raz na zawsze zrozumiesz, w czym rzecz.

7. Suplementy.

Poznasz dochodowy model biznesowy, który być może zasilasz swoim portfelem.

8. Eko, bio, organic.

Zrozumiesz, gdzie jest sedno sprawy.

9. Pasta z fluorem.

Przyglądniesz się swoim wyborom w drogerii.

10. Nowe trendy - wszyscy o tym piszą!

Poznasz sprawdzoną regułę, która pozwoli Ci odróżnić sensacyjne nowinki od sensownej wiedzy.

Rzetelność w przygotowaniu materiałów.

Piękna wiedza starannie dopracowana.

Anna Karwecka

Największe wrażenie zrobiła na mnie

zachwycająca hojność w dzieleniu się wiedzą,

fantastyczne, mega profesjonalne opracowanie materiałów,

perspektywa patrzenia na zdrowie człowieka,

którą nazwałabym bardziej niż holistyczną, ale nie ma takiego słowa.

Nika Borowska

Podawanie wiedzy w małych kawałkach.

W rezultacie - duża zmiana świadomości.

Joanna Baranowska

Sposób przekazu informacji Marysi jest pełen szacunku do odbiorcy,

interesujący, nienachalny z ładną polszczyzną i spokojnym tembrem głosu.

Dowiedziałam się, żeby nie wprowadzać Ajurwedy do życia na siłę i od razu na całą skalę,

że potrzeba małych zrozumiałych kroków.

Powoli, a zmiany przyjdą same.

Kornelia Bezkorowajna

Marysia mówi prosto, jasno, konkretnie.

O rzeczach najważniejszych, o podstawach.

O tym, o czym chciałam zawsze wiedzieć jeszcze więcej.

Edyta Kamińska-Pacha

Rzetelność w przygotowaniu materiałów. Piękna wiedza starannie dopracowana.

Anna Karwecka

Największe wrażenie zrobiła na mnie zachwycająca hojność w dzieleniu się wiedzą, fantastyczne, mega profesjonalne opracowanie materiałów, perspektywa patrzenia

na zdrowie człowieka, którą nazwałabym bardziej niż holistyczną, ale nie ma takiego słowa.

Nika Borowska

Podawanie wiedzy w małych kawałkach. W rezultacie - duża zmiana świadomości.

Joanna Baranowska

Marysi sposób przekazu informacji jest pełen szacunku do odbiorcy, interesujący, nienachalny z ładną polszczyzną i spokojnym tembrem głosu. Dowiedziałam się, żeby nie wprowadzać Ajurwedy do życia na siłę i od razu na całą skalę,
że potrzeba małych zrozumiałych kroków. Powoli, a zmiany przyjdą same.

Kornelia Bezkorowajna

Mówisz prosto, jasno, konkretnie.
O rzeczach najważniejszych,
o podstawach. O tym, o czym chciałam zawsze wiedzieć jeszcze więcej.

Edyta Kamińska-Pacha

W tym kursie oferuję proces trzech jednogodzinnych konsultacji online. Zaprosiłam do współpracy kobiety, które są w trakcie zmiany swojej ścieżki zawodowej. Pokochały Ajurwedę całym sercem i już niebawem będą konsultantkami Ajurwedy, po blisko 350 godzinach szkolenia i praktyki pod moim okiem. Dzięki nim możesz skorzystać z indywidualnych konsultacji i sesji wsparcia. Swoja konsultantkę wybierasz sama po zapisaniu się na kurs.

Indywidualny kontakt z osobą, która jest kilka kroków przed Tobą na drodze Ajurwedy, wesprze Cię na Twojej drodze rozwoju. Otrzymasz lepszy wgląd w Twoją bieżącą sytuację.

Terminy konsultacji:

1 od 14 do 30 czerwca 2025 r.

2. od 1 do 31 lipca 2025 r.

3. od 1 do 31 sierpnia 2025 r.

Z mojego doświadczenia wynika,

że kobiety chorujące na tarczycę mają fenomenalną intuicję,

często mało dla nich dostępną.

Praca z kart udrażnia komunikację pomiędzy umysłem a sercem,

wspiera świadome i skuteczne korzystanie z intuicji.

Podczas tego warsztatu Elena przekaże prognozę

na najbliższe 12 miesięcy

na podstawie intuicyjnego czytania z kart.

Elena podzieli się wskazówkami,

jak czytać karty i jak się nimi posługiwać

w sposób intuicyjny.

Elena zapowiedziała również,

że wykona kilka indywidualnych odczytów

dla osób obecnych na warsztacie na żywo.

Wiem, że na co dzień

nie każda z Nas ma czas poświęcać

godziny na pielęgnację

i używanie coraz to nowszych masażerów i płytek gua sha,

dlatego podczas spotkania

pokażę Ci,

jak dobrym narzędziem

do pielęgnacji są Twoje dłonie.

Dowiesz się także dlaczego

tak ważna jest

podszewka Twojej skóry,

czyli mięśnie, powięź,

poduszki tłuszczowe,

a także jak dbać

o ich sprawność i dobry wygląd.

Po warsztaciebędziesz wiedziała,

jak pobudzić twarz z rana,

jak nałożyć krem wieczorem,

by rozluźnić spięte mięśnie,

a także jak przeprowadzić

sesję automasażu,

kiedy chcesz wygładzić linie mimiczne.

Nie inwestuj

w kolejne drogie kosmetyki,

tylko dowiedz się,

jak zadbać o siebie naturalnie

już dziś!

Widziałaś w internecie kobiety

z kolorowymi taśmami na twarzy,

ale nie wiesz czemu to służy

Chciałabyś zacząć w domu

przygodę z naturalnym liftingiem,

ale nie wiesz, od czego zacząć?

Dołącz do kolejnych warsztatów

dotyczących automasażu!

Tym razem porozmawiamy

o tapingu kinezjologicznym:

~ co to za metoda,

~ czemu służy,

~ jakie taśmy wybierać

~ jak ich używać,

by nie zrobić sobie krzywdy.

Ponadto nauczysz się łatwych

i bezpiecznych aplikacji,

które po warsztacie wykonasz sama w domu.

Szukasz prostych sposobów,

aby wyglądać młodziej i bardziej promiennie?

Nie chcesz inwestować w medycynę estetyczną przynoszącą efekt

na określony czas?

Dobrze trafiłaś!

Pokażę Ci jak dbać o siebie świadomie i skutecznie.

Zapraszam Cię na warsztat,

podczas którego nauczysz się

jak wykorzystywać kolorowe taśmy by wspomóc swoje

zdrowie i urodę.

Aby uczestniczyć w spotkaniu nie musisz mieć żadnej wiedzy

na temat masażu twarzy czy manualnych metod odmładzania,

ponieważ dowiesz się wszystkich podstaw dotyczących

użycia taśm w bezpieczny

i skuteczny sposób.

Czujesz zmęczenie?

Wstajesz rano i na samą myśl

o pójściu do pracy dzieje się

z Tobą coś niedobrego?

Szef wymaga dyspozycyjności

a Tobie nie chce się już siedzieć

przed komputerem po godzinach?

Chcesz wysiąść z tego kołowrotka?

A może jesteś wypalona/-y?

Nie każde odczuwane zmęczenie jest wypaleniem zawodowym.

Ale czasem nim jest.

Jeśli zastanawiasz się,

czy to o Tobie, wiedz, że ten warsztat da Ci odpowiedź.

Współczesna psychologia wrzuca wszystkie objawy wypalenia zawodowego do jednego worka.

Popularny internetowy test nie ułatwia sprawy.

Jeśli masz 2 objawy na 10,

to nie wiesz, czy się martwić.

Tymczasem według Ajurwedy każda Dosza wypala się inaczej.

Menopauza.

Czy rzeczywiście tak straszna

jak ją malują?

Czyli jak dzięki Ajurwedzie odczarować nieuchronne.

Ajurweda postrzega menopauzę jako wiosnę drugiej połowy życia kobiety…

uczy jak się do niej przygotować

i wspiera w okresie TRANSFORMACJI.

Pokazuje jak o siebie zadbać,

żeby w zdrowiu i z przepiękną energią ROZKWITNĄĆ.

Nie zapomina także, o tym, że życie płynie dalej i po menopauzie

się nie kończy…

Ajurweda daje narzędzia i sposoby na przeżycie drugiej połowy życia

w radości, sile i widoczności…tak!

Kobieta po menopauzie nie znika

i nie staje się niewidzialna,

niepotrzebna i odsunięta

na margines społeczeństwa.

Wręcz odwrotnie.

Dla kogo jest ten warsztat?

Absolutnie dla każdej kobiety,

w każdym wieku.

Z mojego doświadczenia wynika,

że kobiety chorujące na tarczycę

mają fenomenalną intuicję,

często mało dla nich dostępną.

Praca z kartami

udrażnia komunikację

pomiędzy umysłem a sercem,

wspiera świadome i skuteczne

korzystanie z intuicji.

Podczas tego warsztatu

Elena przekaże prognozę

na najbliższe 12 miesięcy

na podstawie intuicyjnego czytania

z kart.

Elena podzieli się wskazówkami,

jak czytać karty

i jak się nimi posługiwać

w sposób intuicyjny.

Elena zapowiedziała również,

że wykona kilka indywidualnych odczytów

dla osób obecnych na warsztacie

na żywo.

Wiem, że na co dzień

nie każda z Nas ma czas poświęcać

godziny na pielęgnację

i używanie coraz to nowszych masażerów i płytek gua sha,

dlatego podczas spotkania

pokażę Ci,

jak dobrym narzędziem

do pielęgnacji są Twoje dłonie.

Dowiesz się także dlaczego

tak ważna jest

podszewka Twojej skóry,

czyli mięśnie, powięź,

poduszki tłuszczowe,

a także jak dbać

o ich sprawność i dobry wygląd.

Po warsztaciebędziesz wiedziała,

jak pobudzić twarz z rana,

jak nałożyć krem wieczorem,

by rozluźnić spięte mięśnie,

a także jak przeprowadzić

sesję automasażu,

kiedy chcesz wygładzić linie mimiczne.

Nie inwestuj

w kolejne drogie kosmetyki,

tylko dowiedz się,

jak zadbać o siebie naturalnie

już dziś!

Widziałaś w internecie kobiety

z kolorowymi taśmami na twarzy,

ale nie wiesz czemu to służy

Chciałabyś zacząć w domu

przygodę z naturalnym liftingiem,

ale nie wiesz, od czego zacząć?

Dołącz do kolejnych warsztatów

dotyczących automasażu!

Tym razem porozmawiamy

o tapingu kinezjologicznym:

~ co to za metoda,

~ czemu służy,

~ jakie taśmy wybierać

~ jak ich używać,

by nie zrobić sobie krzywdy.

Ponadto nauczysz się łatwych

i bezpiecznych aplikacji,

które po warsztacie wykonasz sama w domu.

Szukasz prostych sposobów,

aby wyglądać młodziej i bardziej promiennie?

Nie chcesz inwestować w medycynę estetyczną przynoszącą efekt

na określony czas?

Dobrze trafiłaś!

Pokażę Ci jak dbać o siebie świadomie i skutecznie.

Zapraszam Cię na warsztat,

podczas którego nauczysz się

jak wykorzystywać kolorowe taśmy by wspomóc swoje

zdrowie i urodę.

Aby uczestniczyć w spotkaniu nie musisz mieć żadnej wiedzy

na temat masażu twarzy czy manualnych metod odmładzania,

ponieważ dowiesz się wszystkich podstaw dotyczących

użycia taśm w bezpieczny

i skuteczny sposób.

Czujesz zmęczenie?

Wstajesz rano i na samą myśl

o pójściu do pracy dzieje się

z Tobą coś niedobrego?

Szef wymaga dyspozycyjności

a Tobie nie chce się już siedzieć

przed komputerem po godzinach?

Chcesz wysiąść z tego kołowrotka?

A może jesteś wypalona/-y?

Nie każde odczuwane zmęczenie jest wypaleniem zawodowym.

Ale czasem nim jest.

Jeśli zastanawiasz się,

czy to o Tobie, wiedz, że ten warsztat da Ci odpowiedź.

Współczesna psychologia wrzuca wszystkie objawy wypalenia zawodowego do jednego worka.

Popularny internetowy test nie ułatwia sprawy.

Jeśli masz 2 objawy na 10,

to nie wiesz, czy się martwić.

Tymczasem według Ajurwedy każda Dosza wypala się inaczej.

Menopauza.

Czy rzeczywiście tak straszna

jak ją malują?

Czyli jak dzięki Ajurwedzie odczarować nieuchronne.

Ajurweda postrzega menopauzę jako wiosnę drugiej połowy życia kobiety…

uczy jak się do niej przygotować

i wspiera w okresie TRANSFORMACJI.

Pokazuje jak o siebie zadbać,

żeby w zdrowiu i z przepiękną energią ROZKWITNĄĆ.

Nie zapomina także, o tym, że życie płynie dalej i po menopauzie

się nie kończy…

Ajurweda daje narzędzia i sposoby na przeżycie drugiej połowy życia

w radości, sile i widoczności…tak!

Kobieta po menopauzie nie znika

i nie staje się niewidzialna,

niepotrzebna i odsunięta

na margines społeczeństwa.

Wręcz odwrotnie.

Dla kogo jest ten warsztat?

Absolutnie dla każdej kobiety,

w każdym wieku.

Po udziale w spotkaniach MasterClass mam odczucia radości i przyjemności słuchania Marii. Dziewczyny zadają świetne pytania, które mam wrażenie dotyczą wielu z nas.

Atmosfera jest kameralna, zatem każda z nas zdąży napisać swój komentarz.

Mam poczucie udziału w czymś, co mnie bardzo interesuje i dzieje się z moim udziałem.

Chciałam z serca podziękować, bo otwierając maile z tematami Masterclass miałam ciarki.

Bardzo były dla mnie na czasie, jak szyte na miarę.

Zauważyłam, że spotkania online podnoszą moją energię i motywację,

ugruntowują mnie w Ajurwedzie

i przede wszystkim mogę poczuć się częścią wspólnoty,

która wytworzyła się dzięki Agni Ajurweda.

Magda Wolska

Po udziale w spotkaniach MasterClass

mam odczucia radości i przyjemności

słuchania Marii.

Dziewczyny zadają świetne pytania,

które mam wrażenie dotyczą wielu z nas.

Atmosfera jest kameralna,

zatem każda z nas

zdąży napisać swój komentarz.

Mam poczucie udziału w czymś,

co mnie bardzo interesuje

i dzieje się z moim udziałem.

Chciałam z serca podziękować,

bo otwierając maile

z tematami Masterclass miałam ciarki.

Bardzo były dla mnie na czasie,

jak szyte na miarę.

Zauważyłam, że spotkania online

podnoszą moją energię i motywację,

ugruntowują mnie w Ajurwedzie

i przede wszystkim mogę poczuć się

częścią wspólnoty,

która wytworzyła się dzięki Agni Ajurweda.

Magda Wolska

Podczas spotkań w Przestrzeni Serca czuję, jakbyś była po drugiej stronie

i mnie słuchała ze zrozumieniem, kiwając głową właśnie w tym właściwym momencie.

Poruszają one moim sercem na wszystkie możliwe strony,

do nagrań będę z pewnością wracać niejeden raz. Coś pięknego.

Taka forma spotkań z innymi kobietami. Moc, Miłość i niesamowita energia.

Ciężko mi wyrazić wdzięczność, jaką mam w sercu za to, że jesteście.

Za to, że pozwoliłam sobie na to, aby w końcu skorzystać z tego,

do czego ciągnęło mnie moje Serce latami.

To jest moja droga i łzy wzruszenia pojawiają się na mojej twarzy, gdy o tym myślę.

To prawdziwy zaszczyt być częścią tego, co tworzycie.

Teraz wierzę, że kroczę w końcu moją drogą!

Monika Kuriata

Podczas spotkań w Przestrzeni Serca czuję, jakbyś była po drugiej stronie

i mnie słuchała

ze zrozumieniem, kiwając głową

właśnie w tym właściwym momencie.

Poruszają one moim sercem

na wszystkie możliwe strony,

do nagrań będę z pewnością wracać

niejeden raz.

Coś pięknego.

Taka forma spotkań z innymi kobietami.

Moc, Miłość i niesamowita energia.

Ciężko mi wyrazić wdzięczność,

jaką mam w sercu za to, że jesteście.

Za to, że pozwoliłam sobie na to,

aby w końcu skorzystać z tego,

do czego ciągnęło mnie moje Serce latami.

To jest moja droga

i łzy wzruszenia pojawiają się

na mojej twarzy, gdy o tym myślę.

To prawdziwy zaszczyt

być częścią tego, co tworzycie.

Teraz wierzę, że kroczę w końcu moją drogą!

Monika Kuriata

Zdecydowałam się na kurs ponieważ mam guzki na tarczycy. Przed kursem miałam mgliste pojęcie o tym, skąd ta choroba się u mnie wzięła.

Dzięki kursowi zdałam sobie sprawę z psychicznych przyczyn choroby: ciągłej gonitwy za czymś, martwieniem się, brakiem zaufania do Sił Wyższych czy Boga. Dodatkowo nie umiałam wyrażać siebie i odpoczywać.

Największą moją zmianą dzięki kursowi jest to, że w końcu daję sobie czas. Mówię do siebie, co mam i chcę zrobić i to robię. Każdej osobie, która zastanawia się nad dołączeniem kursu powiedziałabym, że warto!

Aneta Kamińska

Szukałam pomocy dla siebie i mojej chorej tarczycy. Chciałam zrozumieć przyczynę mojego złego stanu zdrowia i samopoczucia. Kurs dał mi narzędzia, dzięki którym mogę dzień po dniu radzić sobie z moimi dolegliwościami. To jest dokładnie to, czego szukałam.

Wszystkie lekcje są dla mnie wartościowe, a najbardziej ta o dbaniu o siebie na poziomie rozumu. Wiem już, jak zadbać o głowę i ducha, ale także o ciało. Okazało się to takie dostępne. Dowiedziałam się także, co powoduje, że wracam do kawy i słodyczy.

Najlepsze wrażenie w kursie zrobiło na mnie połączenie wszystkich ważnych elementów człowieka, czyli ciała, duszy oraz emocji.

Jeśli rozważasz dołączenie do kursu to wiedz, że warto. Z wszystkich kursów i webinarów jakie do tej pory przeszłam w życiu, ten pomógł mi najwięcej.

Grażyna Kowalczyk

Potrzebowałam wsparcia w podjęciu decyzji,

które będą całkowicie w zgodzie ze mną.

Przed kursem moim problemem było podążanie ścieżką,

która nie do końca była moja.

Dzięki kursowi dałam sobie czas na spokojne przyjrzenie się swoim potrzebom.

Zastanowiłam się, jak chcę żyć.

Najcenniejsze w kursie było poczucie prawdy.

Tarczyca to komunikacja.

Do tej pory myślałam, że w komunikacji chodzi o asertywność

i wypowiadanie tego, co się myśli.

Wielkim odkryciem dla mnie był fakt, że chodzi tu o życie w zgodzie ze sobą

i o to, że bezpiecznie jest być sobą.

W kursie największe wrażenie zrobiło na mnie

całościowe spojrzenie na problem.

Agnieszka Szyk

Nauczyciel, prowadzi własną firmę

Potrzebowałam wsparcia

w podjęciu decyzji,

które będą całkowicie w zgodzie

ze mną.

Przed kursem moim problemem

było podążanie ścieżką,

która nie do końca była moja.

Dzięki kursowi dałam sobie czas

na spokojne przyjrzenie się

swoim potrzebom.

Zastanowiłam się, jak chcę żyć.

Najcenniejsze w kursie

było poczucie prawdy.

Tarczyca to komunikacja.

Do tej pory myślałam,

że w komunikacji chodzi

o asertywność i wypowiadanie

tego, co się myśli.

Wielkim odkryciem dla mnie był fakt,

że chodzi tu o życie w zgodzie ze sobą

i o to, że bezpiecznie jest być sobą.

W kursie największe wrażenie

zrobiło na mnie

całościowe spojrzenie na problem.

Agnieszka Szyk

Nauczyciel, prowadzi własną firmę

Od dawno chciałam poznać Ajurwedę, a ponieważ mam problemy z tarczycą, to zdecydowałam się zacząć tę moją przygodę właśnie od tego tematu. Chciałam także wprowadzić pozytywne zmiany w codziennej rutynie, bo do tej pory byłam "niezłym teoretykiem", ale gorzej było z praktyką.

Cierpiałam na częste zmęczenie, wahania nastroju, rozkojarzenie i bieganinę myśli. Do tego zawsze miałam zimne stopy i dłonie. Kurs mi bardzo pomógł. Powoli wprowadzam nawyki, które pozwalają mi zapanować nad moimi problemami ze zdrowiem.

Podejście do tarczycy prezentowane w kursie jest bardzo praktyczne, proste i działające. Aż dziw, że nie mówi się o tym w klasycznej medycynie.

Warto ten kurs potraktować jako priorytet i na bieżąco w prowadzać w życie zalecania podawane w kolejnych lekcjach. Same lekcje są lekkostrawne i w takiej formule, która pomaga we wdrażaniu wiedzy w życie.

Anna Kowalska

(pseudonim na życzenie klientki)

"Moją intencją było pogłębienie wiedzy.

Zobaczenie jej z różnych perspektyw.

Chciałam zrozumieć siebie,

dlaczego jestem, jaka jestem.

Teraz wiem, co z czego wynika,

więc przychodzi zrozumienie,

które jest uwalniające.

Jest mi łatwiej wychwycić tendencje, które nami kierują.

Kurs pokazuje, że człowiek to jedność ciała, umysłu i ducha.

Zaburzenie jednej sfery wpływa na inne. Pięknie to pokazałaś Marysiu.

Jestem pod wrażeniem, jak wiele można odkrywać, czerpać i zgłębiać,

korzystając z wiedzy ajurwedyjskiej.

Uważam, że ten kurs jest odpowiedni

dla osób zajmujących się szeroko pojętą pracą z drugim człowiekiem.

Ułatwia zrozumienie istoty problemu,

z którym ktoś się zmaga,

a za tym idzie znalezienie rozwiązania."

Ewa Koperczuk

Zdecydowałam się na kurs, ponieważ mam niedoczynność tarczycy, problemy z wagą i zaparcia. Nadmierna senność i brak energii utrudniały mi życie codzienne.

W kursie podoba mi się podejście, że nie tylko ciało trzeba „naprawić". Najbardziej odkrywczy dla mnie był aspekt psychiki w chorobach tarczycy. Holistyczne podejście do kwestii tarczycy leczy ją. Już wiem, że do tego nie wystarczy tylko zmiana diety, ale całościowe podejście.

Agnieszka Nowak

(pseudonim na życzenie klientki)

"Moją intencją było pogłębienie wiedzy.

Zobaczenie jej z różnych perspektyw.

Chciałam zrozumieć siebie,

dlaczego jestem, jaka jestem.

Teraz wiem, co z czego wynika,

więc przychodzi zrozumienie,

które jest uwalniające.

Jest mi łatwiej wychwycić tendencje, które nami kierują.

Kurs pokazuje, że człowiek to jedność ciała, umysłu i ducha.

Zaburzenie jednej sfery wpływa na inne. Pięknie to pokazałaś Marysiu.

Jestem pod wrażeniem, jak wiele można odkrywać, czerpać i zgłębiać,

korzystając z wiedzy ajurwedyjskiej.

Uważam, że ten kurs jest odpowiedni

dla osób zajmujących się szeroko pojętą pracą z drugim człowiekiem.

Ułatwia zrozumienie istoty problemu,

z którym ktoś się zmaga,

a za tym idzie znalezienie rozwiązania."

Ewa Koperczuk

Najmocniejszą stroną jest przekaz z serca do serca, natychmiastowe odżywienie tkanek.

Najważniejsze, bo najmocniej rezonujące ze mną były informacje o przyczynach chorób tarczycy.

O zagłuszaniu swojego głosu, o zaciskaniu gardła o przekraczaniu swoich granic.

Pojawiło się wiele wzruszenia, zrozumienie i ulga.

Czuję radość z rozpoczętej drogi uzdrawiania siebie, czego skutkiem ubocznym jest wyleczenie tarczycy.

To mój kolejny, naturalny i potrzebny krok na ścieżce rozwoju.

Czuje się dobrze z tymi rozwiązaniami i jestem pełna radości i nadziei.

Magdalena Oleszczak

Florystka, konsultantka ajurwedyjska

Najmocniejszą stroną jest przekaz

z serca do serca, natychmiastowe odżywienie tkanek. Najważniejsze,

bo najmocniej rezonujące ze mną były informacje o przyczynach chorób tarczycy. O zagłuszaniu swojego głosu, o zaciskaniu gardła o przekraczaniu swoich granic. Pojawiło się wiele wzruszenia, zrozumienie i ulga.

Czuję radość z rozpoczętej drogi uzdrawiania siebie, czego skutkiem ubocznym jest wyleczenie tarczycy.

To mój kolejny, naturalny i potrzebny krok na ścieżce rozwoju. Czuje się dobrze z tymi rozwiązaniami i jestem pełna radości i nadziei.

Magdalena Oleszczuk

Florystka

Moim największym problemem przed kursem był fakt,

że moja głowa i ciało stanowiły dwa osobne byty.

Praca była dla mnie priorytetem, byłam dostępna 24 godziny na dobę.

Moje życie toczyło się na wysokich obrotach

i pewnego dnia usłyszałam diagnozę – Hashimoto i niedoczynność tarczycy.

Lekarz wypisał mi receptę i zostawił mnie z tym sam na sam.

Dzisiaj jestem wdzięczna za ten kurs,

bo to był właściwy moment, by wziąć sprawy we własne ręce.

Pewne rzeczy nadal się we mnie osadzają i odkrywam kolejne warstwy.

Ten proces trwa.

Kurs ten jest bardzo indywidualny i myślę, że każdy przeżywa go na swój sposób.

Odkrywa też rzeczy, które mogą wydawać się na początku niewygodne.

Sięgnij do swojego serca, swojej intuicji i sprawdź,

co podpowiada Ci Twoja Dusza, ona wie.

Z kursem zbudujesz świadomość tego, co Twoje ciało chce Ci powiedzieć.

Alicja Bednarek

(pseudonim na życzenie klientki)

Wellness ambassador

Moim największym problemem przed kursem był fakt, że moja głowa i ciało stanowiły dwa osobne byty.

Praca była dla mnie priorytetem, byłam dostępna 24 godziny na dobę.

Moje życie toczyło się na wysokich obrotach i pewnego dnia usłyszałam diagnozę

– Hashimoto i niedoczynność tarczycy.

Lekarz wypisał mi receptę i zostawił mnie z tym sam na sam.

Dzisiaj jestem wdzięczna za ten kurs,

bo to był właściwy moment, by wziąć sprawy we własne ręce.

Pewne rzeczy nadal się we mnie osadzają i odkrywam kolejne warstwy.

Ten proces trwa.

Kurs ten jest bardzo indywidualny

i myślę, że każdy przeżywa go na swój sposób. Odkrywa też rzeczy, które mogą wydawać się na początku niewygodne.

Sięgnij do swojego serca, swojej intuicji

i sprawdź, co podpowiada Ci Twoja Dusza, ona wie. Z kursem zbudujesz świadomość tego, co Twoje ciało chce Ci powiedzieć.

Alicja Bednarek

(pseudonim na życzenie klientki)

Wellness ambassador

Miałam złe wyniki badań tarczycy i związane z tym złe samopoczucie.

Cierpiałam na chroniczne zmęczenie, napady głodu i senność od razu po wstaniu z łóżka.

Kurs był rozsądnym i spokojnym przewodnikiem do zmiany nawyków.

Podejście do tarczycy prezentowane w kursie jest fenomenalne.

Dużym zaskoczeniem było dla mnie to,

jak ogromną rolę odgrywa nasza głowa i psychika w procesie zdrowienia.

Zmieniłam rytm życia.

Zmiana podejścia do siebie przynosi większą poprawę niż łykanie tabletek.

Cenię sobie w kursie holistyczne podejście do tematu

i uwzględnienie zagadnień dotyczących psychiki.

Emilia Brzuska

pracownik działu sprzedaży, absolwentka Szkoły Ajurwedy

Miałam złe wyniki badań tarczycy

i związane z tym złe samopoczucie.

Cierpiałam na chroniczne zmęczenie,

napady głodu i senność

od razu po wstaniu z łóżka.

Kurs był rozsądnym i spokojnym

przewodnikiem do zmiany nawyków.

Podejście do tarczycy

prezentowane w kursie

jest fenomenalne.

Dużym zaskoczeniem było dla mnie to,

jak ogromną rolę odgrywa

nasza głowa i psychika

w procesie zdrowienia.

Zmieniłam rytm życia.

Zmiana podejścia do siebie

przynosi większą poprawę

niż łykanie tabletek.

Cenię sobie w kursie

holistyczne podejście do tematu

i uwzględnienie zagadnień

dotyczących psychiki.

Emilia Brzuska

pracownik działu sprzedaży

Zawsze myślałam, że rozum powinien mnie prowadzić przez życie. Uważałam, że robię wszystko najlepiej

i tylko na 100% albo wcale. Takie podejście do życia spowodowało u mnie brak energii.

Wcześniej zarywałam noce, a w pewnym momencie zaczęłam padać o 21:00.

Odcinało mnie, jakby wyjęto mi baterie. Miałam napady zimna i mgłę mózgową.

Lekarz zdiagnozował u mnie niedoczynność tarczycy i Hashimoto. Zaczęłam zgłębiać temat. Im więcej czytałam na ten temat tym więcej zadawałam pytań lekarzom. Niestety ich reakcja była zwykle taka sama:

dieta nie ma wpływu, suplementacja nie ma znaczenia. Do końca życia należy brać hormony.

Dzięki kursowi zrozumiałam, że umysł nie jest najważniejszy. Jest równoważny sercu i duchowi.

Dopiero gdy te wszystkie trzy elementy są w równowadze, można zdrowieć. Zaczęłam wprowadzać zmiany,

a rezultaty zaczęły przychodzić. Obecnie czuję się dużo lepiej. Mam więcej energii.

Rano bez problemu wstaję z łóżka. Czuję się zaopiekowana i pokochałam siebie.

Kurs polecam z całego serca, bo pozwala poukładać rozsypane puzzle w całość.

Podaje proste sposoby, aby zachować równowagę i wrócić do zdrowia.

Dzięki niemu otworzyłam oczy i zrozumiałam, że aby być zdrowym, wcale nie trzeba cudów

a miłości do siebie i zadbania o siebie. Najpierw o siebie, a wtedy będzie siła i moc do pomagania

i wspierania innych.

Elżbieta Chwalczuk

Uczy online matematyki

Zawsze myślałam, że rozum powinien mnie prowadzić przez życie. Uważałam, że robię wszystko najlepiej i tylko na 100% albo wcale. Takie podejście do życia spowodowało u mnie brak energii.

Wcześniej zarywałam noce, a w pewnym momencie zaczęłam padać o 21:00.

Odcinało mnie, jakby wyjęto mi baterie. Miałam napady zimna

i mgłę mózgową.

Lekarz zdiagnozował u mnie niedoczynność tarczycy

i Hashimoto. Zaczęłam zgłębiać temat. Im więcej czytałam na ten temat tym więcej zadawałam pytań lekarzom. Niestety ich reakcja była zwykle taka sama: dieta nie ma wpływu, suplementacja nie ma znaczenia.

Do końca życia należy brać hormony.

Dzięki kursowi zrozumiałam, że umysł nie jest najważniejszy.

Jest równoważny sercu i duchowi.

Dopiero gdy te wszystkie trzy elementy są w równowadze, można zdrowieć. Zaczęłam wprowadzać zmiany, a rezultaty zaczęły przychodzić. Obecnie czuję się dużo lepiej.

Mam więcej energii. Rano bez problemu wstaję z łóżka. Czuję się zaopiekowana i pokochałam siebie.

Kurs polecam z całego serca, bo pozwala poukładać rozsypane puzzle w całość. Podaje proste sposoby, aby zachować równowagę i wrócić do zdrowia. Dzięki niemu otworzyłam oczy i zrozumiałam, że aby być zdrowym, wcale nie trzeba cudów

a miłości do siebie i zadbania o siebie. Najpierw o siebie, a wtedy będzie siła

i moc do pomagania

i wspierania innych.

Elżbieta Chwalczuk

Uczy online matematyki

Zdecydowałam się na kurs, ponieważ chciałam zrozumieć,

dlaczego moja tarczyca choruje i potrzebowałam do tego wiedzy holistycznej,

której nie byłam w stanie uzyskać u lekarza medycyny konwencjonalnej.

Moim największym problemem było skupianie się tylko na chorującym ciele,

a traktowanie po macoszemu umysłu i duszy w procesie chorobowym.

Kurs pokazał mi, jak mogę skorzystać z różnych narzędzi i sposobów,

by uzdrawiać nie tylko ciało, ale przede wszystkim siebie.

Dał mi ogromne zrozumienie siebie samej

i otworzył na pracę z emocjami i przekonaniami.

Dzięki kursowi zaczęłam przyglądać się temu, w jaki sposób funkcjonuję,

jak myślę i ile sobie narzucam różnych zadań.

Zaczęłam ustawiać priorytety w swoich działaniach

i dzięki temu jestem dużo spokojniejsza i skupiona.

Karolina Sudnik

Księgowa

"Jestem psychologiem i miałam nadzieję, poprze wersję PRO,

dowiedzieć się czegoś więcej

dotyczącego pracy z ludźmi,

pracy psychologa przy udziale wiedzy

z psychologii ajurwedyjskiej.

Mam wrażenie, że teraz to się bardziej poukładało mi w głowie i widzę,

jak mogę i ile mogę z tej wiedzy czerpać we własnej pracy.

W dużym stopniu mi pomógł ten kurs,

bo teraz jestem bardziej świadoma,

uważna na to co się ze mną dzieje.

Potrafię zatrzymać się w jakiejś chwili i

nie pędzić, zatrzymać nakręcanie się

i odpuścić.

Cieszę się bardziej tym co w około.

Teraz lepiej rozumiem siebie,

wiem skąd to się bierze,

że wynika to z danej doszy i akceptuję przez to lepiej siebie i te zmiany we mnie zachodzące.

Kurs jest dla mnie kolejnym otwarciem mnie samej na siebie, na wiedzę o sobie

i jest ciągle jeszcze czymś nieznanym,

jest jak wypływanie coraz dalej

od brzegu na otwarte morze.

Dla mnie ten kurs jest piękną drogą powrotną do domu, do SERCA,

jest to długa, często wyboista droga,

ale warta zachodu.

Mam nadzieję, że uda mi się niezboczyć

z kursu, że idę już właściwą ścieżką.

Chcę się cały czas uczyć, szukać, zgłębiać.

Z SERCA dziękuję Marysiu za chwile wiedzy, zrozumienia, wzruszenia,

za zwątpienie, za poruszenie,

za akceptację siebie taką,

jaką jestem, które zyskałam

wytrwawszy do końca.

Mocną stroną kursu jest ł

atwość przełożenia tego,

co w kursie na swoje życie,

możliwość wykonania ćwiczeń na sobie,

a przez to lepsze zrozumienie tematu.

Wszystko było ciekawe

i warte posłuchania,

odczytania i wdrożenia w swoje życie.

Ogólnie to mogłabym polecić każdemu zagubionemu, kto chce zrozumieć

z czego to u niego wynika,

każdemu kto potrzebuje

i chce otworzyć serce na zmianę,

żeby sobie naprawdę pomóc."

Kamila Adamczyk-Chlipała

Zdecydowałam się na kurs,

ponieważ chciałam zrozumieć,

dlaczego moja tarczyca choruje

i potrzebowałam do tego

wiedzy holistycznej,

której nie byłam w stanie uzyskać

u lekarza medycyny konwencjonalnej.

Moim największym problemem

było skupianie się

tylko na chorującym ciele,

a traktowanie po macoszemu umysłu

i duszy w procesie chorobowym.

Kurs pokazał mi,

jak mogę skorzystać

z różnych narzędzi i sposobów,

by uzdrawiać nie tylko ciało,

ale przede wszystkim siebie.

Dał mi ogromne zrozumienie

siebie samej

i otworzył na pracę z emocjami

i przekonaniami.

Dzięki kursowi zaczęłam

przyglądać się temu,

w jaki sposób funkcjonuję,

jak myślę i ile sobie narzucam

różnych zadań.

Zaczęłam ustawiać priorytety

w swoich działaniach

i dzięki temu jestem

dużo spokojniejsza i skupiona.

Karolina Sudnik

księgowa, konsultantka ajurwedyjska

"Moją intencją było pogłębienie wiedzy.

Zobaczenie jej z różnych perspektyw.

Chciałam zrozumieć siebie,

dlaczego jestem, jaka jestem.

Teraz wiem, co z czego wynika,

więc przychodzi zrozumienie,

które jest uwalniające.

Jest mi łatwiej wychwycić tendencje, które nami kierują.

Kurs pokazuje, że człowiek to jedność ciała, umysłu i ducha.

Zaburzenie jednej sfery wpływa na inne. Pięknie to pokazałaś Marysiu.

Jestem pod wrażeniem, jak wiele można odkrywać, czerpać i zgłębiać,

korzystając z wiedzy ajurwedyjskiej.

Uważam, że ten kurs jest odpowiedni

dla osób zajmujących się szeroko pojętą pracą z drugim człowiekiem.

Ułatwia zrozumienie istoty problemu,

z którym ktoś się zmaga,

a za tym idzie znalezienie rozwiązania."

Ewa Koperczuk

"Moją intencją było pogłębienie wiedzy.

Zobaczenie jej z różnych perspektyw.

Chciałam zrozumieć siebie,

dlaczego jestem, jaka jestem.

Teraz wiem, co z czego wynika,

więc przychodzi zrozumienie,

które jest uwalniające.

Jest mi łatwiej wychwycić tendencje, które nami kierują.

Kurs pokazuje, że człowiek to jedność ciała, umysłu i ducha.

Zaburzenie jednej sfery wpływa na inne. Pięknie to pokazałaś Marysiu.

Jestem pod wrażeniem, jak wiele można odkrywać, czerpać i zgłębiać,

korzystając z wiedzy ajurwedyjskiej.

Uważam, że ten kurs jest odpowiedni

dla osób zajmujących się szeroko pojętą pracą z drugim człowiekiem.

Ułatwia zrozumienie istoty problemu,

z którym ktoś się zmaga,

a za tym idzie znalezienie rozwiązania."

Ewa Koperczuk

Chciałam poznać przyczyny mojej choroby i sprawdzić inne spojrzenie na jej leczenie. Moją największą bolączką było niezrozumienie przyczyn powstania choroby tarczycy u mnie.

Dostałam odpowiedzi na wiele moich pytań, doceniam także psychologiczny aspekt chorób tarczycy, które poznałam w kursie. Podejście Ajurwedy do tarczycy jest dla mnie nowatorskie pomimo tego, że Ajurweda ma 5000 lat.

Dowiedziałam się, jakie znaczenie ma nasz umysł i dusza podczas procesu zdrowienia tarczycy. To, co mi się udało i z czego jestem dumna, to praca nad zapanowaniem nad swoim umysłem. Teraz to ja nim steruję, a nie on mną.

Alicja Mańkowska

"Moją intencją było pogłębienie wiedzy.

Zobaczenie jej z różnych perspektyw.

Chciałam zrozumieć siebie,

dlaczego jestem, jaka jestem.

Teraz wiem, co z czego wynika,

więc przychodzi zrozumienie,

które jest uwalniające.

Jest mi łatwiej wychwycić tendencje, które nami kierują.

Kurs pokazuje, że człowiek to jedność ciała, umysłu i ducha.

Zaburzenie jednej sfery wpływa na inne. Pięknie to pokazałaś Marysiu.

Jestem pod wrażeniem, jak wiele można odkrywać, czerpać i zgłębiać,

korzystając z wiedzy ajurwedyjskiej.

Uważam, że ten kurs jest odpowiedni

dla osób zajmujących się szeroko pojętą pracą z drugim człowiekiem.

Ułatwia zrozumienie istoty problemu,

z którym ktoś się zmaga,

a za tym idzie znalezienie rozwiązania."

Ewa Koperczuk

Zdecydowałam się na ten kurs ponieważ coraz bardziej ufam Ajurwedzie, dzięki której dogaduję się z moim ciałem i umysłem, oraz moim Hashimoto. Wcześniej moim największym problemem było wcielenie w życie usłyszanych lub przeczytanych zaleceń. Nie miałam motywacji.

Podejście do zdrowia tarczycy w kursie jest w punkt, to sama esencja! Spodobało mi się wyjaśnienie co i jak działa. I te bardziej medyczne i te proste – praktyczne. Jest ich wiele i wszystkie razem bardzo zmieniają jakość życia osób z zaburzeniami tarczycy.

Największe wrażenie robi na mnie to, jak bardzo usystematyzowana jest ta wiedza w kursie i jej jakość. Dostałam wiele szczegółowych informacji, ale w bardzo uporządkowany sposób. Każdej osobie zastanawiającej się nad kursem powiedziałabym, żeby brała w ciemno, bo warto.

Joanna A. Pawlikowska

"Moją intencją było pogłębienie wiedzy.

Zobaczenie jej z różnych perspektyw.

Chciałam zrozumieć siebie,

dlaczego jestem, jaka jestem.

Teraz wiem, co z czego wynika,

więc przychodzi zrozumienie,

które jest uwalniające.

Jest mi łatwiej wychwycić tendencje, które nami kierują.

Kurs pokazuje, że człowiek to jedność ciała, umysłu i ducha.

Zaburzenie jednej sfery wpływa na inne. Pięknie to pokazałaś Marysiu.

Jestem pod wrażeniem, jak wiele można odkrywać, czerpać i zgłębiać,

korzystając z wiedzy ajurwedyjskiej.

Uważam, że ten kurs jest odpowiedni

dla osób zajmujących się szeroko pojętą pracą z drugim człowiekiem.

Ułatwia zrozumienie istoty problemu,

z którym ktoś się zmaga,

a za tym idzie znalezienie rozwiązania."

Ewa Koperczuk

Mam zdiagnozowane guzki na tarczycy oraz niedoczynność.

Chciałam zmienić złe nawyki na dobre, by poprawić wyniki i uniknąć operacji.

Przed kursem towarzyszył mi ciągły stres, poddenerwowanie,

bieganina, niedoczas, lęki i obawy o przyszłość.

Teraz lepiej rozumiem przyczyny chorej tarczycy,

dostałam wiele wskazówek i wiele mogę zrobić.

Kurs przedstawia szersza perspektywę tematu,

wiem już, na co zwracać uwagę.

Duże wrażenie zrobiło na mnie holistyczne podejście

do tematu zdrowia i dysfunkcji konkretnego organu.

Jeżeli myślisz, że to kurs tylko o tym, jak wyleczyć tarczycę,

to się zdziwisz, bo dzięki niemu możesz wyleczyć całą siebie.

Iwona Tuszewska

Mam zdiagnozowane guzki

na tarczycy oraz niedoczynność.

Chciałam zmienić złe nawyki na dobre,

by poprawić wyniki i uniknąć operacji.

Przed kursem towarzyszył mi

ciągły stres, poddenerwowanie,

bieganina, niedoczas, lęki

i obawy o przyszłość.

Teraz lepiej rozumiem

przyczyny chorej tarczycy,

dostałam wiele wskazówek

i wiele mogę zrobić.

Kurs przedstawia

szersza perspektywę tematu,

wiem już, na co zwracać uwagę.

Duże wrażenie zrobiło na mnie holistyczne podejście do tematu

zdrowia i dysfunkcji

konkretnego organu.

Jeżeli myślisz, że to kurs tylko o tym,

jak wyleczyć tarczycę,

to się zdziwisz, bo dzięki niemu

możesz wyleczyć całą siebie.

Iwona Tuszewska

"Zapisałam się na ten kurs,

bo było mi po prostu źle.

Nie rozumiałam siebie,

nie traktowałam sama siebie dobrze.

Nie rozumiałam, czego chcę.

Po ukończeniu kursu, cały czas

to jeszcze pracuje we mnie,

ale już teraz widzę wiele zmian na dobre.

Bardzo mi pomógł, aż sama niekiedy

nie poznaję siebie,

lepiej radzę sobie ze stresem.

Mam więcej szacunku do siebie i innych.

Ajurweda stała się dla mnie drogowskazem, dzięki któremu rzadziej stoję na rozdrożach.

Ostoją, do której zawsze powracam,

bo wiem, że jest w niej wszystko.

Czuję się bezpieczniej, bo mam większe zrozumienie, mam wiedzę o życiu.

Zaczerpnęłam dużą dawkę energii płynącą ze świadomości, jaka jestem

i jakie mam mocne strony.

Jestem pod wrażeniem tego, jak szybko ta wiedza zaczęła we mnie pracować.

Przystępując do kursu

byłam tak podekscytowana,

że zrobiłam cały moduł w dwa dni

(nawet nie zauważyłam kiedy)

i później się denerwowałam,

że teraz trzeba czekać dwa tygodnie,

ale po kilku dniach, gdy zdobyta wiedza pracowała w mojej głowie zrozumiałam,

że te dwa tygodnie to dobry odstęp

na przemyślenia.

Jestem bardzo zadowolona

z wiedzy i efektów,

które odczuwam na sobie.

Dzięki kursowi wyciągnęłam w sobie Pittę z otchłani i już teraz widzę,

jak pracuje we mnie:
precyzyjniej wyrażam myśli,

przez co trafniej opisuję uczucia

i lepiej mi się rozmawia z ludźmi w stanach konfliktowych.

Ta Pitta daje mi moc, staram się

z niej wyciągać, co najlepsze.

Odpuszczam też codziennie wiele rzeczy, bo właśnie to zalecenie odnalazłam, jako najtrafniejsze dla siebie.

Ten kurs od razu działa i

widać poprawę w życiu.

Najbardziej doceniam, oprócz ogromu wiedzy, także sposób jej przekazywania

- precyzyjny, zrozumiały, praktyczny, taki, który od razu można wcielić w życie.

Dajesz jasne instrukcje, jak przejść dobrze kurs i wyciągnąć z niego jak najwięcej

dla siebie.

Bardzo Ci dziękuję, czuję,

że jestem na dobrej drodze!"

Marta Bujas

Kurs jest antidotum na moje "wszystko albo nic",

które utrwaliło się pod wpływem tego, co czytałam o dietach,

sposobach wzmacniania układu odpornościowego, tarczycy.

Mam wrażenie, że inne propozycje dotyczące leczenia Hashimoto działają na zasadzie

"albo będziesz postępować zgodnie z listą wytycznych, albo nic nie zadziała".

Niektóre może i mnie zmotywowały na 2, 3, 4 tygodnie ostrego rygoru,

ale po tym czasie (mimo czasami niezłych efektów),

byłam totalnie zniechęcona, bez radości życia,

bez możliwości cieszenia się tym, bo ciągle myślałam, czego mi nie można.

Kurs daje inne spojrzenie, dużo bardziej pozytywne.

Daje też wiarę w to, czego zawsze mi brakowało, że nasze ciało ma potencjał,

żeby się regenerować, samo-naprawiać.

Nadal uważam, że grupa coachingowa to strzał w dziesiątkę!

Ewa Kowalska

Kurs jest antidotum

na moje "wszystko albo nic",

które utrwaliło się pod wpływem tego,

co czytałam o dietach,

sposobach wzmacniania układu odpornościowego, tarczycy.

Mam wrażenie, że inne propozycje dotyczące leczenia Hashimoto działają

na zasadzie - albo będziesz postępować zgodnie z listą wytycznych,

albo nic nie zadziała.

Niektóre może i mnie zmotywowały

na 2 - 3 -4 tygodnie

ostrego rygoru, ale po tym czasie

(mimo czasami niezłych efektów),

byłam totalnie zniechęcona,

bez radości życia,

bez możliwości cieszenia się tym,

bo ciągle myślałam, czego mi nie można.

Kurs daje inne spojrzenie, dużo bardziej pozytywne.

Daje też wiarę w to,

czego zawsze mi brakowało,

że nasze ciało ma potencjał,

żeby się regenerować, samo-naprawiać.

Nadal uważam, że grupa coachingowa

to strzał w dziesiątkę!

Ewa Kowalska

Mam zdiagnozowane Hashimoto.

Od dwóch lat miałam coraz większe spadki nastroju,

brak motywacji i energii do działania,

aż w końcu poczułam jakby „odcięło mi prąd”.

Dzięki kursowi całkowicie zmieniło się moje myślenie

i podejście do pracy i życia.

Coś, co wcześniej wydawało mi się niemożliwe,

czyli odpuszczanie jest teraz stałym elementem.

Dzięki prostym wyjaśnieniom wszystko zaczęło układać się w jedną całość.

Kurs pięknie wskazał również psychiczne podłoże zaburzeń

– coś, co bardzo często pomijane jest przy diagnozie.

W czasie kursu zyskałam zrozumienie,

zaczęłam zmieniać pewne schematy myślowe,

swoje podejście do życia, pracy i odpoczynku.

Znacznie uspokoiłam umysł, znalazłam sposoby

na zadbanie o swoje zdrowie psychiczne.

Dzisiaj czuję się znacznie lepiej.

Mam więcej energii, wróciła motywacja.

Weronika Bartnik (pseudonim na życzenie klientki)

"Z Ajurwedą zetknęłam się całkiem niedawno, przypadkiem

(chociaż, podobno w życiu nie ma przypadków).

Stwierdziłam, że trzy czwarte swojego życia zmarnowałam na zamartwianiu się tym, co się nigdy nie zadziało

i pora z tym skończyć, dlatego zapisałam się na kurs Psychologii Ajurwedyjskiej

Potraktowałam go jako bezpieczną inwestycję (sprawdzoną od pięciu tysięcy lat), która się zwraca szczególnie w tym najważniejszym wymiarze dobrostanu psychicznego, duchowego.

Jestem wdzięczna za czas spędzony

w kursie, ten czas,

który dał mi inną jakość życia,

pozwolił zatrzymać się,

przemyśleć wiele spraw,

dostrzec wiele rzeczy, odpuścić.

Dał nadzieję, że jeżeli nie możemy sobie

z czymś poradzić

- to przecież jest Ajurweda."

Krystyna Andres-Wędzina

Mam zdiagnozowane Hashimoto.

Od dwóch lat miałam

coraz większe spadki nastroju,

brak motywacji i energii

do działania,

aż w końcu poczułam

jakby „odcięło mi prąd”.

Dzięki kursowi całkowicie

zmieniło się moje myślenie

i podejście do pracy i życia.

Coś, co wcześniej

wydawało mi się niemożliwe,

czyli odpuszczanie jest teraz

stałym elementem.

Dzięki prostym wyjaśnieniom wszystko zaczęło układać się

w jedną całość.

Kurs pięknie wskazał również psychiczne podłoże zaburzeń

– coś, co bardzo często pomijane

jest przy diagnozie.

W czasie kursu zyskałam

zrozumienie, zaczęłam zmieniać

pewne schematy myślowe,

swoje podejście do życia, pracy

i odpoczynku.

Znacznie uspokoiłam umysł, znalazłam sposoby na zadbanie

o swoje zdrowie psychiczne.

Dzisiaj czuję się znacznie lepiej.

Mam więcej energii,

wróciła motywacja.

Weronika Bartnik

(pseudonim na życzenie klientki)

Mam Hashimoto

i niestety medycyna tradycyjna nie była w stanie mi pomóc.

Moim największym problemem były jelita.

Podejście przedstawione w kursie jest zupełnie inne.

Kurs poukładał mi w głowie dużo rzeczy.

„Dostałam” prawo do zadbania o siebie,

powiedzenia, że mogę odpocząć i mogę mieć czas tylko dla siebie.

Uświadomiłam sobie moje prawo do decydowania o sobie.

Kurs dał mi nadzieję, że można się odbudować, dbając o siebie.

Agnieszka Poświata

(pseudonim na życzenie klientki)

"Kurs Psychologii Ajurwedyjskiej stopniowo wprowadza

w tą piękną wiedzę, która w sposób praktyczny może być zastosowana w życiu dla lepszej jego jakości.

Jak to zostało powiedziane podczas Ajurweda Summit

- instrukcja obsługi człowieka.

To zastosowanie wiedzy sprzed tysięcy setek lat, którą można adoptować

do własnych potrzeb

i lepiej rozumieć siebie.

Dzięki udziałowi w kursie,

przede wszystkim, zdałam sobie sprawę, że mamy zdrowie w swoich rękach,

tzn. w głowie i tam odbywa się proces zdrowienia.

Dziękuję za przekazywanie ciekawej wiedzy z przystępny do zrozumienia sposób."

Elżbieta Kowalczyk

Zdecydowałam się na kurs, ponieważ szukałam wsparcia.

Chciałam przybliżyć się do swojej intuicji,

działać zgodnie ze swoim kompasem i znaleźć swój głos.

Czułam totalny brak wiary w sygnały, które daje mi ciało i serce.

Byłam często zmęczona i długo spałam mimo wczesnego chodzenia spać.

Dzięki kursowi zaczęłam szanować drobne sygnały płynące z ciała,

widzieć bez oceniania konsekwencje swoich mechanizmów.

Kurs jest tak skonstruowany, że umysł jest w stanie wchłaniać wiedzę,

dzięki przystępnym dawkom materiału.

Dostaniesz wskazówki, jak dbać o siebie, jak przybliżyć się do wewnętrznej prawdy.

Katarzyna Białek

(pseudonim na życzenie klientki)

"Przekonałaś mnie Twoją wiedzą poprzez posty na blogu, to co czytałam,

wydawało mi się prowadzić mnie we właściwym kierunku:

akceptacji i zrozumienia samej siebie.

Z radością i ogromnym zaciekawieniem wybrałam się z Tobą w dalszą podróż

- ku poznaniu psychologii ajurwedyjskiej.

Stopniowe zagłębianie się w siebie

i poznawanie siebie poprzez konkretną wiedzę, która daje odpowiedzi

na powstające pytania.

Mocna strona kursu to to,

że zachęca Cię do rozwoju

i poszukiwań, dając na wstępie solidną dawkę wiedzy.

Bardzo ciekawa forma dająca

jeszcze inne spojrzenie na siebie.

To kolejna, inna, percepcja,

świetna dawka wiedzy,

która jeszcze szerzej otwiera oczy

w codziennym życiu.

Doceniam też bardzo dobry sposób wytłumaczenia zagadnień.

Dziękuję, że tak bardzo dużo

od Ciebie dostaję."

Kamila Kowalska

Zdecydowałam się na kurs,

ponieważ szukałam wsparcia.

Chciałam przybliżyć się

do swojej intuicji, działać

zgodnie ze swoim kompasem

i znaleźć swój głos.

Czułam totalny brak wiary

w sygnały, które daje mi ciało i serce.

Byłam często zmęczona

i długo spałam,

mimo wczesnego chodzenia spać.

Dzięki kursowi zaczęłam szanować

drobne sygnały płynące z ciała,

widzieć bez oceniania konsekwencje

swoich mechanizmów.

Kurs jest tak skonstruowany,

że umysł jest w stanie

wchłaniać wiedzę,

dzięki przystępnym dawkom materiału.

Dostaniesz wskazówki, jak dbać

o siebie, jak przybliżyć się

do wewnętrznej prawdy.

Katarzyna Białek

(pseudonim na życzenie klientki)

"W Ajurwedzie, najbardziej zachwycało mnie jej holistyczne podejście do życia.

Nie ważne jest jedynie jedzenie,

które jemy, ale emocje,

które wkładamy w jego przyrządzenie,

jak każda myśl,

każde wypowiedziane słowo ma wpływ

na nasze postrzeganie zdarzeń.

Czuję, że Ajurweda to skarbnica wiedzy, która może pokazać mi drogę,

w jaki sposób żyć,

aby odczuwać szczęście,

żeby zaczynać dzień od uśmiechu,

odszukać siebie

i żyć zgodnie z własnymi przekonaniami,

wykorzystać cały swój potencjał

i nie grać ról, w które wchodzę.

Mówi się, że kiedy uczeń jest gotowy, wtedy pojawia się mistrz.

Kurs Psychologii Ajurwedyjskiej przyciągnął mnie bo, poczułam,

że teraz jest mój czas.

Początkowo wszystko było dla mnie nowe i ciekawe, zwroty i nazwy.

Uczę się i jestem z siebie dumna,

że robię postępy.

Udział w tym kursie to poruszanie strun, które wcześniej były nieużywane.

Trzeba zmierzyć się ze sobą

i swoimi wyobrażeniami o sobie.

Nie jest to łatwe.

Jednak kolejne lekcje przybliżały mnie

do poznania pewnych zależności

i wskazywały drogę, ku pełnemu życiu.

Świadomego, zdrowego, zgodnego

z własnym przeznaczeniem i sercem.

To dzięki Tobie.

Masz bardzo ciepły, kojący głos,

to przyjemność słuchać Ciebie

i przyswajać nowe rzeczy.

Dziękuję.

Podsumowując, kurs był rewelacyjny, nieoczekiwany, zaskakujący i...

zmuszający do rozmów o sprawach, których się nigdy nie poruszało."

Agata Kotowicz

(pseudonim na życzenie klientki)

"Dzięki kursowi chciałam poznać lepiej siebie i świat, który nas otacza.

Jestem ogromnie szczęśliwa,

że podjęłam wyzwanie

i zdecydowałam się w tym kursie uczestniczyć.

Kurs dał mi zrozumienie technik,

które mogą mi pomóc udoskonalać

moje życie

oraz głębsze zrozumienie wszystkiego,

co mnie otacza.

Większość tematów była dla mnie bardzo fascynującą podróżą w głąb siebie.

Lekkostrawna wiedza, którą można szybko przyswoić.

W wielu momentach czułam się bardzo poruszona tym wszystkim.

Skorzystałam z praktycznych informacji, które można odnieść do życia codziennego.

Rytm dnia, suplementacja, dieta, ćwiczenia oddechowe

również wpłynęły bardzo korzystnie

na moje samopoczucie.

Nagrania w kursie są przepiękne

i poruszają moją wrażliwość.

Po prostu ciężko opisać,

w jaki sposób rodzą się uczucia i przemyślenia w nas samych

już od początku kursu.

Wcześniej nie wiedziałam,

jak w spokojny

i łatwy sposób połączyć informacje

z dziedziny psychologii ajurwedyjskiej odnosząc się do konsultacji z klientem.

Ten kurs pomógł mi w tym ogromnie, mam większą świadomość,

jak nawiązać raport z klientem.

Brakuje mi słów, żeby nazwać

jakie piękne doświadczenie to było

przez kilka miesięcy.

Polecam kurs wszystkim tym osobom, które są zainteresowanie medycyną niekonwencjonalną i przede wszystkim,

które chcą zrozumieć siebie.

Ajurweda to przepiękna i potężna wiedza, która w tak piękny sposób

do nas przemawia.

Dziękuję."

Jolanta Pęgier

W ogóle nie mam wątpliwości, że to, co teraz wyjdzie z rąk Marysi będzie sukcesem.

Że to coś, czego bardzo brakuje. Nawet myślałam o niej wczoraj, widząc na wystawię kolejną książkę o tarczycy. Oceniłam po okładce i stwierdziłam, że i tak prawdziwa wiedza jest w tym, co robi Marysia.

A siedziałam w tej branży jakiś czas.

Wiem, jak wielka jest bezradność i szukanie na oślep.

Widzę, jak mimo najnowszych technologii i tak nie radzimy sobie z problemami zdrowotnymi. Jak w prosty sposób można sobie pomóc, sięgając do źródeł. Marysia z swoimi predyspozycjami i wiedzą ma ogromną moc do wykorzystania.

... że nie masz na to czasu

Jak zawsze, to kwestia tego,

co jest dla Ciebie ważne.
W kwietniu wesele siostry,

w maju komunia,

w czerwcu wakacje first minute,

w lipcu remont łazienki…
W każdym miesiącu coś ważniejszego. W codzienności to samo.
Na niemającej końca liście "to do" zdrowie ląduje na pozycji 117.
A kiedy Twoje zdrowie

staje się priorytetem?
Najczęściej dopiero wtedy,

kiedy zaczynasz chorować.
A im bardziej jesteś

oporna na zmiany,

tym dziwniejszej choroby Ci potrzeba,

żeby przemówić Ci do rozumu.

E tam, proste dolegliwości,

które znikają po wzięciu tabletki!
Tu potrzeba objawów,
które utrudniają Ci życie,

żebyś zrozumiała wytarty truizm

o szlachetnym zdrowiu.

... że nie masz na to czasu

Jak zawsze, to kwestia tego, co jest dla Ciebie ważne.

W kwietniu wesele siostry, w maju komunia, w czerwcu wakacje first minute, w lipcu remont łazienki…

W każdym miesiącu coś ważniejszego.

W codzienności to samo.

Na niemającej końca liście "to do" zdrowie ląduje na pozycji 117.

A kiedy Twoje zdrowie staje się priorytetem?

Najczęściej dopiero wtedy, kiedy zaczynasz chorować.

A im bardziej jesteś oporna na zmiany, tym dziwniejszej choroby Ci potrzeba, żeby przemówić Ci do rozumu.

E tam, proste dolegliwości, które znikają po wzięciu tabletki!

Tu potrzeba objawów, które utrudniają Ci życie, żebyś zrozumiała wytarty truizm o szlachetnym zdrowiu.

Tak, na dwa sposoby.

Pierwszy sposób:

1 rata 363 zł - do 12 maja przy zapisie,

2 rata 363 zł - do 10 czerwca - przelewem na konto,

3 rata 363 zł - do 10 lipca - przelewem na konto.

Dane do przelewu:

Szkoła Ajurwedy Maria Nowak-Szabat

88 1140 2004 0000 3102 7840 7936 mBank

ul. Bema 54/5, 16-120 Krynki

Prześlij do nas mailem potwierdzenie przelewu na adres:

kontakt@agni-ajurweda.pl, a my podepniemy Cię do kursu.

Drugi sposób - raty z mBanku.

Dodaj kurs do koszyka.

Jako formę płatności wybierz przelewy24.

Po wpisaniu danych trafisz na stronie, na której są różne opcje płatności.

W ostatniej linijce "ikon", znajdziesz mBank raty.

Tam możesz złożyć wniosek o raty do mBanku i zdecydować jak chcesz podzielić tę płatność

Tak, na dwa sposoby.

Pierwszy sposób - przelewem na konto.

1 rata do 18 października 380 zł.

2 rata do 18 listopada 380 zł.

3 rata do 17 grudnia 380 zł.

Dane do przelewu:

Szkoła Ajurwedy Maria Nowak-Szabat

88 1140 2004 0000 3102 7840 7936 mBank

Plac Jagielloński 616-120 Krynki

Prześlij do nas mailem potwierdzenie przelewu na adres:

kontakt@agni-ajurweda.pl, a my podepniemy Cię do kursu.

Drugi sposób - raty z mBanku.

Dodaj kurs do koszyka.

Jako formę płatności wybierz przelewy24.

Po wpisaniu danych trafisz na stronie, na której są różne opcje płatności.

W ostatniej linijce "ikon", znajdziesz mBank raty.

Tam możesz złożyć wniosek o raty do mBanku i zdecydować jak chcesz podzielić tą płatność.