Oczyszczanie z Ajurwedą

Trafiłam na pierwszą w życiu lekcję jogi.

Zaczynała się o 20.00.

Studiowałam wtedy dwa kierunki, mój tato ciężko chorował,

a najbliższa mi osoba była na drugim końcu świata.

Po całym dniu zajęć i biegania po mieście byłam okrutnie zmęczona.

Po drodze były ruskie pierogi, dwa snickersy,

a tuż przed zajęciami papieros, żeby móc wyhamować po całym dniu w pędzie.

Jeszcze lekko śmierdząca dymem wpadłam zziajana na zajęcia.

Skąd mogłam wiedzieć, że zaczynają się od relaksacji?

Że wszyscy będą w ciszy leżeć na podłodze, a moje wejście będzie na miarę słonia w składzie porcelany?

Położyłam się na podłodze i czekałam co dalej.

Usłyszałam zrelaksowany i głęboki głos.

Popatrzyłam na nauczycielkę.

Zastanawiałam się, ile ma lat?

Mogła mieć równie dobrze czterdzieści co sześćdziesiąt.

Smukłe ciało, pełne witalności spojrzenie, promienna twarz bez pudru i tuszu.

To była ucieleśniona Ajurweda.

Szukałam każdej okazji, żeby ją dopytać o tę tajemną Ajurwedę.

Chciałam uszczknąć choć trochę tej wiedzy, która tak mnie pociągała i o której nie miałam pojęcia.

Kiedy w końcu stanęłam z nią twarzą w twarz,

popatrzyła na mnie tak, że...

Nie dała się nabrać na moją urodę

("Jaka ona ładna!")

na mój sposób bycia

("Jaka ona spokojna!")

na moje dwa kierunki studiów

(„Jaka ona zdolna!”)

na moją rodzinną historię

(„Jaka ona dzielna!")

Prześwietliła mnie na wskroś, sięgnęła do samego dna.

Czułam, jakby zobaczyła wszystkie te bolesne historie, usilne starania, lata poszukiwań
i przytłaczające poczucie, że choć tyle już zrobiłam, nadal stoję w miejscu.

Zobaczyłyśmy to razem.

Ona we mnie, a ja w jej spojrzeniu.

A potem spokojnym głosem powiedziała…

Tak, to normalne.

Odpocznij trochę, zaparzyłam herbatę.

Nie uciekła.

Nie przestraszyła się.

Nie nastraszyła mnie.

Nie pouczała.

Nie pogroziła palcem.

A przecież widziała to wszystko...

Całą sobą powiedziała…

Będzie dobrze...

Jesteś w domu.

Trafiłaś do domu.

Czujesz się zagubiona i nie wiesz od czego zacząć...

Spędzasz dużo czasu na szukanie rozwiązań, ale nie wcielasz ich w życie...

Niby wiesz, ale nic z tym nie robisz...

Masz słomiany zapał i ciężko Ci wytrwać

Po zmianie szybko wracasz do starych nawyków

Przytłacza Cię wizja kolejnego obowiązku, którym dołożysz sobie zmartwień

Lata lecą, a Ty czujesz się coraz gorzej...

coraz bardziej zmęczona...

a dolegliwości przybywa.

Masz rodzinę, o którą chcesz zadbać, ale zupełnie nie wiesz, jak się za to zabrać...

Oczyszczanie z Ajurwedą pomogło

mi w ogromie moich dolegliwości, przestałam mieć bóle kości, poprawiła mi się cera, moje problemy z wypróżnianiem również zniknęły. Od tamtego momentu nie zachorowałam ani razu, nie biorę żadnych lekarstw, alergia nie istnieje,
bóle miesiączkowe się zminimalizowały, zatoki nie dały o sobie znać.

Moje ciało wręcz krzyczało DZIĘKUJĘ!

Nie, to ja podziękowałam jemu,

że przez te wszystkie lata swojego życia tyle wytrzymało. W tym roku również robię oczyszczanie i już się nie mogę doczekać.

Joanna Gadamer

Oczyszczanie z Ajurwedą pomogło

mi w ogromie moich dolegliwości, przestałam mieć bóle kości,

poprawiła mi się cera,

moje problemy z wypróżnianiem również znikły, od tamtego momentu nie zachorowałam ani razu na nic,

nie biorę żadnych lekarstw,

alergia nie istnieje,
bóle miesiączkowe się zminimalizowały,

zatoki nie dały o sobie znać.

Moje ciało wręcz krzyczało DZIĘKUJĘ!

Nie, to ja podziękowałam jemu,

że przez te wszystkie lata swojego życia tyle wytrzymało.

W tym roku również robię oczyszczanie i już się nie mogę doczekać.

Joanna Gadamer

W kursie świetne jest to, że jest elastyczny, pozwala dostosować zabiegi

do trybu życia i możliwości, nawet weekendowe oczyszczanie ma wartość.

Kurs uczy krok po kroku co, jak

i dlaczego tak działa, uczy samodzielnego zatroszczenia się o siebie, lepszego poznania i zrozumienia siebie, to jest kluczowe, uwalnia od ciągłego krytykowania siebie. Wiem, kiedy chudnę, kiedy tyję, rozumiem, dlaczego nie mam siły,

jestem rozdrażniona i rozbita,

i jak sobie w tym pomóc na co dzień.

Dla mnie to ważne, lubię wiedzieć,

co się ze mną dzieje i być Zosią samosią.

Anna Rogowska

Dzięki temu, że Marysia wykłada w bardzo prosty i przystępny sposób,

nawet dla osoby zupełnie nieobeznanej

z Ajurwedą, oczyszczanie będzie doświadczeniem bez obaw, lęków

i być może nawet całkiem przyjemnym.

Są w nim informacje trudno dostępne, wyłuskane z całego ogromu ajurwedyjskiej wiedzy i starannie dobrane na Twoje potrzeby, tak, byś zamiast poszukiwać i błądzić, dostała jak na tacy wszystko,

co niezbędne do bezpiecznego detoksu ciała, serca i umysłu.

A propos: niewielu terapeutów podchodzi

na poważnie do zagadnienia detoksu serca i umysłu – Marysia, będąc psychologiem z wykształcenia, wie, jak istotna w procesie oczyszczania jest rola umysłu."

Monika Ptak-Korbacz

W kursie świetne jest to,

że jest elastyczny,

pozwala dostosować zabiegi

do trybu życia i możliwości,

nawet weekendowe oczyszczanie

ma wartość.

Kurs uczy krok po kroku

co, jaki dlaczego tak działa,

uczy samodzielnego zatroszczenia

się o siebie, lepszego poznania

i zrozumienia siebie, to jest kluczowe, uwalnia od ciągłego krytykowania siebie.

Wiem kiedy chudnę, kiedy tyję, rozumiem, dlaczego nie mam siły,

jestem rozdrażniona i rozbita,

i jak sobie w tym pomóc na co dzień.

Dla mnie to ważne, lubię wiedzieć,

co się ze mną dzieje

i być "Zosią samosią”.

Anna Rogowska

Dzięki temu, że Marysia wykłada

w bardzo prosty i przystępny sposób,

nawet dla osoby zupełnie nieobeznanej

z ajurwedą, oczyszczanie będzie doświadczeniem bez obaw, lęków

i być może nawet całkiem przyjemnym.

Są w nim informacje trudno dostępne, wyłuskane z całego ogromu ajurwedyjskiej wiedzy i starannie dobrane na Twoje potrzeby,

tak, byś zamiast poszukiwać i błądzić, dostała jak na tacy wszystko,

co niezbędne do bezpiecznego detoksu ciała, serca i umysłu.

A propos: niewielu terapeutów podchodzi na poważnie do zagadnienia detoksu serca i umysłu – Marysia, będąc psychologiem z wykształcenia, wie, jak istotna w procesie oczyszczania jest rola umysłu."

Monika Ptak-Korbacz

"Zapisałam się na ten kurs,

bo było mi po prostu źle.

Nie rozumiałam siebie,

nie traktowałam sama siebie dobrze.

Nie rozumiałam, czego chcę.

Po ukończeniu kursu, cały czas

to jeszcze pracuje we mnie,

ale już teraz widzę wiele zmian na dobre.

Bardzo mi pomógł, aż sama niekiedy

nie poznaję siebie,

lepiej radzę sobie ze stresem.

Mam więcej szacunku do siebie i innych.

Ajurweda stała się dla mnie drogowskazem, dzięki któremu rzadziej stoję na rozdrożach.

Ostoją, do której zawsze powracam,

bo wiem, że jest w niej wszystko.

Czuję się bezpieczniej, bo mam większe zrozumienie, mam wiedzę o życiu.

Zaczerpnęłam dużą dawkę energii płynącą ze świadomości, jaka jestem

i jakie mam mocne strony.

Jestem pod wrażeniem tego, jak szybko ta wiedza zaczęła we mnie pracować.

Przystępując do kursu

byłam tak podekscytowana,

że zrobiłam cały moduł w dwa dni

(nawet nie zauważyłam kiedy)

i później się denerwowałam,

że teraz trzeba czekać dwa tygodnie,

ale po kilku dniach, gdy zdobyta wiedza pracowała w mojej głowie zrozumiałam,

że te dwa tygodnie to dobry odstęp

na przemyślenia.

Jestem bardzo zadowolona

z wiedzy i efektów,

które odczuwam na sobie.

Dzięki kursowi wyciągnęłam w sobie Pittę z otchłani i już teraz widzę,

jak pracuje we mnie:
precyzyjniej wyrażam myśli,

przez co trafniej opisuję uczucia

i lepiej mi się rozmawia z ludźmi w stanach konfliktowych.

Ta Pitta daje mi moc, staram się

z niej wyciągać, co najlepsze.

Odpuszczam też codziennie wiele rzeczy, bo właśnie to zalecenie odnalazłam, jako najtrafniejsze dla siebie.

Ten kurs od razu działa i

widać poprawę w życiu.

Najbardziej doceniam, oprócz ogromu wiedzy, także sposób jej przekazywania

- precyzyjny, zrozumiały, praktyczny, taki, który od razu można wcielić w życie.

Dajesz jasne instrukcje, jak przejść dobrze kurs i wyciągnąć z niego jak najwięcej

dla siebie.

Bardzo Ci dziękuję, czuję,

że jestem na dobrej drodze!"

Marta Bujas

"Zapisałam się na ten kurs,

bo było mi po prostu źle.

Nie rozumiałam siebie,

nie traktowałam sama siebie dobrze.

Nie rozumiałam, czego chcę.

Po ukończeniu kursu, cały czas

to jeszcze pracuje we mnie,

ale już teraz widzę wiele zmian na dobre.

Bardzo mi pomógł, aż sama niekiedy

nie poznaję siebie,

lepiej radzę sobie ze stresem.

Mam więcej szacunku do siebie i innych.

Ajurweda stała się dla mnie drogowskazem, dzięki któremu rzadziej stoję na rozdrożach.

Ostoją, do której zawsze powracam,

bo wiem, że jest w niej wszystko.

Czuję się bezpieczniej, bo mam większe zrozumienie, mam wiedzę o życiu.

Zaczerpnęłam dużą dawkę energii płynącą ze świadomości, jaka jestem

i jakie mam mocne strony.

Jestem pod wrażeniem tego, jak szybko ta wiedza zaczęła we mnie pracować.

Przystępując do kursu

byłam tak podekscytowana,

że zrobiłam cały moduł w dwa dni

(nawet nie zauważyłam kiedy)

i później się denerwowałam,

że teraz trzeba czekać dwa tygodnie,

ale po kilku dniach, gdy zdobyta wiedza pracowała w mojej głowie zrozumiałam,

że te dwa tygodnie to dobry odstęp

na przemyślenia.

Jestem bardzo zadowolona

z wiedzy i efektów,

które odczuwam na sobie.

Dzięki kursowi wyciągnęłam w sobie Pittę z otchłani i już teraz widzę,

jak pracuje we mnie:
precyzyjniej wyrażam myśli,

przez co trafniej opisuję uczucia

i lepiej mi się rozmawia z ludźmi w stanach konfliktowych.

Ta Pitta daje mi moc, staram się

z niej wyciągać, co najlepsze.

Odpuszczam też codziennie wiele rzeczy, bo właśnie to zalecenie odnalazłam, jako najtrafniejsze dla siebie.

Ten kurs od razu działa i

widać poprawę w życiu.

Najbardziej doceniam, oprócz ogromu wiedzy, także sposób jej przekazywania

- precyzyjny, zrozumiały, praktyczny, taki, który od razu można wcielić w życie.

Dajesz jasne instrukcje, jak przejść dobrze kurs i wyciągnąć z niego jak najwięcej

dla siebie.

Bardzo Ci dziękuję, czuję,

że jestem na dobrej drodze!"

Marta Bujas

"Zapisałam się na ten kurs,

bo było mi po prostu źle.

Nie rozumiałam siebie,

nie traktowałam sama siebie dobrze.

Nie rozumiałam, czego chcę.

Po ukończeniu kursu, cały czas

to jeszcze pracuje we mnie,

ale już teraz widzę wiele zmian na dobre.

Bardzo mi pomógł, aż sama niekiedy

nie poznaję siebie,

lepiej radzę sobie ze stresem.

Mam więcej szacunku do siebie i innych.

Ajurweda stała się dla mnie drogowskazem, dzięki któremu rzadziej stoję na rozdrożach.

Ostoją, do której zawsze powracam,

bo wiem, że jest w niej wszystko.

Czuję się bezpieczniej, bo mam większe zrozumienie, mam wiedzę o życiu.

Zaczerpnęłam dużą dawkę energii płynącą ze świadomości, jaka jestem

i jakie mam mocne strony.

Jestem pod wrażeniem tego, jak szybko ta wiedza zaczęła we mnie pracować.

Przystępując do kursu

byłam tak podekscytowana,

że zrobiłam cały moduł w dwa dni

(nawet nie zauważyłam kiedy)

i później się denerwowałam,

że teraz trzeba czekać dwa tygodnie,

ale po kilku dniach, gdy zdobyta wiedza pracowała w mojej głowie zrozumiałam,

że te dwa tygodnie to dobry odstęp

na przemyślenia.

Jestem bardzo zadowolona

z wiedzy i efektów,

które odczuwam na sobie.

Dzięki kursowi wyciągnęłam w sobie Pittę z otchłani i już teraz widzę,

jak pracuje we mnie:
precyzyjniej wyrażam myśli,

przez co trafniej opisuję uczucia

i lepiej mi się rozmawia z ludźmi w stanach konfliktowych.

Ta Pitta daje mi moc, staram się

z niej wyciągać, co najlepsze.

Odpuszczam też codziennie wiele rzeczy, bo właśnie to zalecenie odnalazłam, jako najtrafniejsze dla siebie.

Ten kurs od razu działa i

widać poprawę w życiu.

Najbardziej doceniam, oprócz ogromu wiedzy, także sposób jej przekazywania

- precyzyjny, zrozumiały, praktyczny, taki, który od razu można wcielić w życie.

Dajesz jasne instrukcje, jak przejść dobrze kurs i wyciągnąć z niego jak najwięcej

dla siebie.

Bardzo Ci dziękuję, czuję,

że jestem na dobrej drodze!"

Marta Bujas

W tej wersji dostęp do całego zestawu materiałów kursu dostajesz 7 kwietnia.

Bierzesz udział w jednej 60-minutowej konsultacji ajurwedyjskiej online.

Poprowadzi ją konsultantka Agni Ajurweda - Patrycja Zioła.

Na konsultację ajurwedyjską umawiasz się bezpośrednio z Patrycją.

Bierzesz udział w grupowym, prowadzonym procesie oczyszczania.

Od 29 kwietnia do 5 maja codziennie przez 7 dni

spotykacie się na 1-godzinne spotkanie na platformie Zoom.

Spotkanie odbywa się o 9.00 rano.

Dostępnych jest 40 miejsc.

Jestem konsultantką ajurwedyjską, coachem zdrowia oraz dobrych zmian,

nauczycielką jogi i trenerką.

Odkąd pamiętam zawsze ważny był dla mnie kontakt z drugim człowiekiem

i chęć niesienia pomocy, ze szczerym od serca uśmiechem na twarzy.

Dziś jestem szczęśliwą, spełnioną kobietą, żoną, mamą Tymka.

Ale w przeszłości zapłaciłam nie raz bardzo wysoką cenę za utratę zdrowia,

kiedy słyszałam różne werdykty.

Moi najbliżsi też otarli się o choroby nowotworowe, problemy z tarczycą (mama oraz siostra).

Przeszłam wiele. Wiem, że można inaczej, lepiej, na całe życie.

Dlatego Ajurweda stała się moją największą pasją, a także sposobem na życie.

Ze względu na moje osobiste doświadczenie, najbliższych osób

oraz klientek, z którymi miałam przyjemność pracować, szczególnie bliski mi jest temat zaburzeń tarczycy. Być może byłam tam, gdzie jesteś teraz Ty.

Z chęcią Ci pomogę.

Patrycja Zioła

Jestem konsultantką ajurwedyjską, coachem zdrowia oraz dobrych zmian,

nauczycielką jogi i trenerką.

Odkąd pamiętam zawsze ważny był dla mnie kontakt z drugim człowiekiem

i chęć niesienia pomocy, ze szczerym od serca uśmiechem na twarzy.

Dziś jestem szczęśliwą, spełnioną kobietą, żoną, mamą Tymka.

Ale w przeszłości zapłaciłam nie raz bardzo wysoką cenę za utratę zdrowia,

kiedy słyszałam różne werdykty.

Moi najbliżsi też otarli się o choroby nowotworowe, problemy z tarczycą (mama oraz siostra).

Przeszłam wiele. Wiem, że można inaczej, lepiej, na całe życie.

Dlatego Ajurweda stała się moją największą pasją, a także sposobem na życie.

Ze względu na moje osobiste doświadczenie, najbliższych osób

oraz klientek, z którymi miałam przyjemność pracować, szczególnie bliski mi jest temat zaburzeń tarczycy. Być może byłam tam, gdzie jesteś teraz Ty.

Z chęcią Ci pomogę.

Patrycja Zioła

Jestem konsultantką ajurwedyjską,

coachem zdrowia oraz dobrych zmian,

nauczycielką jogi i trenerką.

Odkąd pamiętam zawsze ważny był

dla mnie kontakt z drugim

człowiekiem i chęć niesienia pomocy,

ze szczerym od serca uśmiechem na twarzy.

Dziś jestem szczęśliwą, spełnioną

kobietą, żoną, mamą Tymka.

Ale w przeszłości zapłaciłam nie raz

bardzo wysoką cenę za utratę zdrowia, kiedy słyszałam różne werdykty.

Moi najbliżsi też otarli się o choroby

nowotworowe, problemy z tarczycą (mama oraz siostra).

Przeszłam wiele.

Wiem, że można inaczej,

lepiej, na całe życie.

Dlatego Ajurweda stała się

moją największą pasją,

a także sposobem na życie.

Ze względu na moje osobiste

doświadczenie, najbliższych osób

oraz klientek, z którymi miałam

przyjemność pracować, szczególnie

bliski mi jest temat zaburzeń tarczycy.

Być może byłam tam, gdzie jesteś teraz Ty.

Z chęcią Ci pomogę.

Patrycja Zioła

Jeszcze rok temu byłam skrajnie wyczerpana, ciągle niezadowolona.

Czułam, że życie przelatuje mi przez ręce.

Wtedy poczułam, że chcę sobie pomóc, tu i teraz.

Różne poszukiwania doprowadziły mnie do Marysi.

Od momentu gdy się z nią zetknęłam, wszystko zaczęło się układać

z małych kawałków w większą całość.

Po konsultacjach i kursie Ajurwedy wiedziałam już więcej o sobie.

Teraz wystarczyło tę wiedzę przekuć w działanie.

Po 3 miesiącach pracy nad sobą i dla siebie zauważyłam zmiany

w wyglądzie i świadomości.

Dziś znajomi nie mogą się nadziwić mojej przemianie na lepsze.

Gdy im opowiadam o Ajurwedzie i co zrobiłam w ciągu 6 miesięcy,

nie mogą uwierzyć, że w tak prosty i przejrzysty sposób,

bez wyrzeczeń i nakładu finansowego można osiągnąć tak wiele.

Jeśli się nadal zastanawiasz, czy to jest dla Ciebie, to powiem Ci:

Tak, bo skoro dotarłaś tutaj, to znaczy, że chcesz zmian,

a Marysia jest najlepszym przewodnikiem.

Ja sama jestem tego najlepszym przykładem.

Dominika Wójtowicz

Zdecydowałam się na kurs oczyszczania, bo moje zdrowie upomniało się o siebie.

Miałam w ręku wyniki różnych badań i sporo fragmentarycznych zaleceń lekarzy.

I czułam, że to za mało. Że potrzebuję całościowego spojrzenia i jakiejś większej wizji.

Ponad 5000 lat tradycji Ajurwedy budziło moją ciekawość.

I wtedy uświadomiłam sobie, że sporo o niej wiem,

dzięki rzeczowym artykułom i webinarom Marii.

Kiedy przeczytałam informację o kursie - wiedziałam, że mogę Jej zaufać.

Nie pomyliłam się.

Kurs mnie zachwycił na wielu poziomach.

Wiedza była porcjowana w przyswajalnych dla mnie dawkach, przemyślana.

Z lekcji na lekcję miałam coraz więcej jasności i motywacji.

Podobał mi się układ i fajne ikonki - lubię, kiedy jest czytelnie i ładnie.

Pomogły mi fragmenty "co może pójść nie tak".

Ankieta dotycząca zdrowia, przygotowana przez Marię,

uświadomiła mi bardzo wiele na temat moich nawyków.

Dała poczucie, że przyjrzałyśmy się mojemu zdrowiu bardzo szeroko i głęboko.

Od czasu skończenia kursu wiele się u mnie zmieniło.

Lepiej śpię, bo wróciłam do naturalnego dobowego rytmu,

codziennie chodzę na spacer, jem produkty bardziej dopasowane do mojej natury,

dzień zaczynam od masażu olejem, który polubiła też moja rodzina. Medytuję.

Mam o wiele więcej energii, mniejsze worki pod oczami

i czuję, że wracam coraz bardziej do siebie.

Ewa Tyralik

zastanawiasz się, czy całe to oczyszczanie rzeczywiście coś daje
szukasz kolejnej teorii, której nie wcielisz w życie
nie wierzysz w efekty i poprawę
masz bardzo intensywny plan dnia i nie znajdziesz na to czasu
nie chcesz na to przeznaczać dodatkowych pieniędzy
oczekujesz cudów
odnosi się do Ciebie jedno z przeciwwskazań: ciężka choroba, stała opieka lekarza, codziennie silne leki, nasilone objawy zapalne, ciąża, niepełnoletność. W takich stanach oczyszczanie wymaga stałego monitorowania przez terapeutę lub lekarza.